Jak wielu widzów już zauważyło, stwór w filmie raz był większy raz mniejszy. Może NY został zaatakowany przez przynajmniej dwa różne potwory?? Mnie się nawet wydawało że ten na ostatnich ujęciach był trochę inny od tego na początku…
Oglądajcie filmik zamieszczony powyżej :) mnie ten filmik tylko upewnił ze potworek jest jeden ^^. jego argumenty są niezle naciągane :) Np zęby :) to co on nimi nazywa to jedynia gra świadla slonecznego odbijającego sie od skóry. Ale zostawmy to, ponieważ za dużo tu wątpliwości.
Jak wiemy potwor się mutował, ale na pierwszy rzut oka widać tą samą anatomie, jego pomaranczowe komory po boku głowy. w 2 scenie widać jak otwiera paszczę, jego żuchwa jest bezpośrednio złaczona ze swego rodzaju "jabłkiem adama" Dlatego w pierwszej scenie gdy jego paszcza pozostaje zamknieta wygląda troche inaczej ^^ mozna sobie wyobrazić jak bedzie wygladac po roztwarciu ^^. a co Do Abramsa, śledzę jego wypowiedzi na bieżąco i zapewniam Cie. na pytanie ile było potworów nie odpowie Ci ze był jeden. ^^ On ma w głowie swoją koncepcje powstania tego potwora i ich jest wiecej. ale NY atakuje tylko ten jeden ^^ zbudzony przez satelite spadajaca do oceanu - CO WIDAC W OSTATNIM UJECIU FILMU NA DIABELSKIM MLYNIE W TLE....Aha i jeszcze jesli chodzi o te dziecko ^^ chodzilo mu a te male pasozyty :)
Przepraszam faktycznie oglądnąłem "pewien" filmik i jest 1 :) Ale nie mutuje jak ty mówisz ;p Po prostu jak sam J.J. Abrams powiedział... angle :)