Załóżmy sobie, że życie to impreza. Bawisz się na niej świetnie. Fajna muza, spoko ludzie, dobre klimaty, hedonizm i nieustanne szczęście. Do tego załóżmy, że jesteś zakochany, masz wielu przyjaciół, dobry seks, czas spędzasz na zakupach i przesiadywaniu w drogich restauracjach. Ale nie do końca może być taka sielanka. Radzę Ci, nie przyzwyczajaj się, bo wszystko możesz stracić w jednej chwili, bo przyjdzie zło, które zniszczy wszystko co znasz i zmieni twoje życie w koszmar.
Myślisz, że to niemożliwe? 'Projekt: Monster' pokazuje, że we współczesnym świecie możliwe jest wszystko i każdy scenariusz może się spełnić. Najczarniejszy koszmar zmienić się w rzeczywistość, a kamera zarejestruje wszystko. Upadek, rozpacz, tragedię. Kamera zazwyczaj rejestruje wszystko: opuszcza mieszkanie, opuszcza świat, jest głównym bohaterem opowieści o nas samych, opowieści O NAS BEZ NAS. Jest naszym trzecim okiem. Najczarniejszy koszmar zmienia w rzeczywistość. I na koniec widać niebo przeraźliwie czarne, i na niebie czarnym: wielkie i czarne przeraźliwie serce.
[8/10]