Niestety pierwsze 30 min nie wystarczy by film uznać za dobry. Dalej to już ostro w dół. Finalnie słabiutko 4/10
Z Frankensteinem nie ma wspólnego prawie nic! Zrealizowany w starym stylu z powoli narastającym napięciem. Ciekawe podejście do tematu co dzieje się z nami po śmierci .. i co może się stać gdy niespodziewanie wrócimy jednak nasz mózg zacznie pracować na pełnych obrotach . Wiadomo że sceny straszenia są dobrze przez...
"W trakcie pracy dochodzi do tragicznego wypadku, w którym ginie Zoe (Olivia Wilde). Pozostali decydują się wskrzesić koleżankę w ten sam sposób, w jaki ożywili psa". Już ponad pół godziny filmu, a oni jeszcze jej nie wskrzesili.
Jak w tytule, osiąga w pewnym momencie swój punkt kulminacyjny. Troszkę przynudza na początku, potem się rozkręca, potem przez moment przeraża i wrażenia pozytywne, a drugą połowę mam wrażenie, że nie bardzo wiedzieli co wymyślić i musieli to jakoś dociągnąć do końca.
Ale do samolotu było okej.
Jeśli chodzi o zarzuty w sprawie dziur scenariuszowych, bezsensów lub wyświechtanych metod straszenia maluczkich polecam lekturę starego i nowego testamentu i zastanowienie, dlaczego pomimo licznych w nich niedociągnięć tyle narodu bierze je na poważnie i trzęsie gaciami po przeczytaniu...
Te wybuchy! Te efekty! Te zwroty akcji! No i ta końcówka! Jeden z lepszych horrorów tamtego roku, urzekł mnie i moją rodzinę! Gra aktorska wyprzedza swoją epokę, idea jak i scenariusz genialne, trzeba pogratulować reżyserowi, scenarzyście, aktorom, statystom, technikom, oświetleniowcom, dublerom, kaskaderom no i...
Efekt Łazarza ograniczony tematycznie z banalną fabułą całkowicie pomija kwestie życia po śmierci i doświadczeń z pogranicza śmierci klinicznej. Pod względem warsztatu obraz poprawny , tematycznie horror kiepski i schematyczny .Jasną stroną filmu jest dobrze zagrana rola głównej bohaterki.
przecież może zabić je jakkolwiek, na pstryk, odpowiedź nie ma w tym logiki, czyli wszystko wg schematu filmowego, również to kto umrze widać bo jest schemat, dobrze się zaczęło ale to tyle, potem papka schemat ze smaczkiem bzdur etycznych (no brawo), dlaczego wszechmoc samodzielnie sobie nie pomoże skoro wnosi na swój...
więcejProszę, poratujcie i przypomnijcie mi jak nazywa się utwór, którego słucha Zoe a płyty gramofonowej :)
Film łączy w sobie tematykę ożywiania ludzi przez Łazarza i co nieco czerpie z filmu Lucy, ale wszystko przedstawione bez polotu. Da się obejrzeć, ale jako horror to słabe. Gasnące światło i migające żarówki to trochę mało.
Kto tłumaczy tytuły tych filmów? np. ten "The Lazarus Effect" to "Efekt Łazarza" taki tytuł coś mówi o filmie a nie "Projekt Lazarus"!!!
Zabawa w Boga, to nie mogło się dobrze skończyć....
Film dość fajny, chwilę się rozkręca ale im dalej tym lepiej. Z biegiem czasu akcja nabiera rozpędu i na nudę nie można narzekać. Niezła oprawa audiowizualna. Gasnące światła i mroczne laboratorium tworzy fajną atmosferę. Chwilami można podskoczyć na fotelu. Do tego...