Bo przecie Bergman to też kobieta :)

Gdybyś miał nick "Kopernik"też byłbyś kobietą :)

Powiedz mi w którym momęcie ten film jest /był wybitny . On moim zdaniem tylko udaje film wybitny . Aż niesamowite że robiąc film nie dostrzega się idiotyzmów . Ridley co Ty wyrabiasz

Rozumiem, że żartujesz lub trollujesz nazywając ten gniot wybitnym.

FILM to tragedia..... a ja baaardzo lubie S-F i wiem jakiesa wymogi gatunku. Albo daje sie prosta rozrywke, albo filozofuje. Ale to drugie trzeba umiec zaczac i skonczyc. jak np. w filmie Moon.
A tu w polowie filmu rozlazlo sie zupelnie, fabula sie ciagnela i byla tak niewiarygodna....... szkoda

Wg mnie autora postu poj.. Yhm, Obcy zjadł mu mózg

yo taki troll chyba.... patrzac na oceny jakie daje - prometeusz 10, seksmisja 1

Żeby jakiś film nazywać arcydziełem kina musi on łącznie spełniać cztery przesłanki:
1. UNIWERSALNY to znaczy być zrozumiały pod każdą długością i szerokością geograficzną w każdym miejscu na Ziemi.
2. PONADCZASOWY to znaczy że, upływ czasu sprawia że, film jest nadal aktualny i pamiętany a ponadto ma liczne grono fanów których zresztą zazwyczaj przybywa, a nie ubywa
3. ORYGINALNY to znaczy wnosi do kinematografii coś czego do tej pory nie było
4. powinien być również dobrze zrobiony od strony technicznej, w każdej z kategorii w jakiej można ocenić film (odsyłam do kategorii Oscerowych- pewnie zrozumiesz o co mi chodzi)
"Prometeusz" nie spełnia żadnej z powyższej kategorii dlatego nazywanie tego filmu "arcydziełem" stanowi semantyczne nadużycie.

masz rację świetny film, tylko ten android mnie wkurzył ze zdradził swoją załogę , a ta osoba który nie rozumie tego filmu to albo jest z podstawówki albo ma mózg gimbusa ze nie rozumie , ma mózg ograniczony

Wiesz, że bywają osoby w podstawówce które swoim intelektem zjadają wielu dorosłych na śniadanie i machanie takimi epitetami pokazuje że chcesz się wytarzać w tych postach.

dokładnie świetny film a gimbusy i nieletnie dzieci krytykują bo ten film jest po za ich inteligencie .

"Prometeusz to jak dotąd jedyny film, który można oglądać chyba niezliczoną ilość razy... Niepowtarzalny, fenomenalny klimat, genialna muzyka, zdjęcia, efekty specjalne i gra Charlize Theron i Michaela Fassbendera . Dla mnie film nr 1, jak na razie nie do pobicia."

Nieprawdopodobne jak różne ludzie mają gusta. Ciężko mi uwierzyć, że można się tym filmem zachwycać. Pomijam płytkość i absurdalność, ale to co mogłoby być najciekawsze czyli opowiedzenie czegoś o "stwórcach" i początkach człowieka zostało całkowicie zmarginalizowane. Myślę, ze pomysł był niesamowicie ciekawy, ale scenariusz jest niesamowicie spaprany i połozył cały film.

ćwok