Zwracam się do zwolenników "Prometeusza", bo dostrzegam niepokojący a narastający elitaryzm tej sporej, niestety, grupy. Ton wypowiedzi - my jesteśmy elitą intelektualną (nie jesteście), bo my dostrzegamy wielkie atuty (nie ma ich) i wspaniałe metafory (w zaniku bądź prymitywne) "Prometeusza". Nic podobnego - obudźcie się, obejrzyjcie spokojnie raz jeszcze, to dostrzeżecie niebywałe nonsensy tego filmu (nie ma sensu ich powtarzać, pisałem o nich ja, pisało wielu innych) i banał niebywały. Jak powtórne obejrzenie nie pomoże - zalecam zimny prysznic oraz powtórkę z klasyki naprawdę świetnych filmów SF. Jeśli i to nic nie da, choroba jest nieuleczalna.
próbuję trochę się zabawić kosztem takich napuszonych mądrali jak Ty, ale coraz bardziej mnie to nudzi, przyznaję.
No proszę - cały Twój wątek to jakieś bajanie o niczym. Wytoczyłeś jakąś tezę, ale niestety dowodów na jej poparcie brak. Jeśli nie chcesz uczestniczyć w rozmowie to po co zakładasz temat na forum?
Napisz może list otwarty do prezydenta lub premiera...
Oceny są subiektywne, bo i subiektywne jest postrzeganie świata przez człowieka - mało tego jest ono również zależne od samopoczucia tegoż.
To co Ty wziąłeś za puszenie się było moją chęcią zwrócenia uwagi na szczegóły, które mogły Ci umknąć - było zaproszeniem do wymiany poglądów.
Uważasz się za wyrocznię ale nią nie jesteś - za dużo rzeczy Ci umyka.
Skoro się nudzisz to oderwij się od tego świata, który sam sobie stworzyłeś - wyjdź na zewnątrz - może spotkasz kogoś wartościowego.
Ja już nie zamierzam zaśmiecać Twojego krystalicznego tematu.
Ja też już go nie zaśmiecam. To Ty jesteś założycielem tematu - "wiem wszystko na temat Prometeusza"? jak nie, to wybacz. Nie chce mi się sprawdzać - ale temat był śmieszny, przypominał mi tonącego Tytanika, któremu dziury zalepia się szmatami.
..."To Ty jesteś założycielem tematu - "wiem wszystko na temat Prometeusza"?"... - nie.
Łysy jedzie do Moskwy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A tak na poważnie. Napuszonych? Przyganiał kocił kubkowi. Bardzie nadętych dywagacji niż twoje wypociny tu nie ma.
I wreszcie. Gdzie twoja wizja tematu z Prometeusza? Wylałeś hektolitry śliny i nadal nic.
Wszyscy razem skandujemy do Łysego:
Wizja, wizja, wizja.....
Posłuchaj mnie uważnie. Wydaje się, że jesteś trollem pokroju niejakiego ownera, ale to problem twój i twych niespełnień. Zawsze jakieś gówienko przyczepi się do podeszwy w internecie, przywykłem. natomiast to, że dywagujesz tu na temat mojej rodziny świadczy, że jesteś nie tylko trollem, ale i zwykłym śmieciem. Więc żyj sobie na swoim śmietniku, ja cię już nie dotknę. Wstręt.
Wizja, wizja, wizja.....
Ale zamiast tego oczywiście tylko plucie i chamstwo. Cóż, to najlepiej udowadnia płytkość twojej nadętej pseudointeligentnej działalności. Konieczność wypowiedzenia się merytorycznie przekracza możliwości jas_fw. Jak w każdym temacie, który ochlapujesz swoją śliną.
A ja poproszę o iluminację.Szczególnie jaki sens widzisz w rozpadającej się głowie i aktywowaniu statku fujarką.Naprawdę jestem ciekaw jak można te bzdury wytłumaczyć.
Rozpadająca się głowa - motyw wprowadzony po to by ekipa dowiedziała się, że Olbrzymi byli zarażeni - że czarna substancja jest niebezpieczna.
Aktywowanie statku głosem - mikrofony piezoelektryczne są praktycznie wieczne i nie zużywają prądu - poza tym tego szyfru nie da się złamać - reasumując jest to dobre, wieczne i zarazem trudne do złamania zabezpieczenie.
Buhahahahahahahahahahahah........obcy ucieka.Drzwi mu ją w trakcie ucieczki obcinają( ostre te drzwi) A ktoś o twojej mocy intelektu układa teorię ostrzeżenia.Dobrze aktywowane hasło z fujarki złamane przez Davida w moment przez wieczne piezoelektryczne mikrofony.Umieram ze śmiechu.Mam nadzieję że to żart z twojej strony.To byłoby jedyne wytłumaczenie, że pisze sie takie bzdury.W innym wypadku.....nie zrozumiałbyś
Ty jesteś po prosty mało spostrzegawczy. Obejrzyj film jeszcze raz - dostrzeżesz wtedy jak owo hasło dźwiękowe zostało złamane przez androida.
..."wieczne piezoelektryczne mikrofony"... - są tak wieczne jak kwarc, który poddany naprężeniom generuje ładunek elektryczny.
..."Drzwi mu ją w trakcie ucieczki obcinają( ostre te drzwi"... - nie ostre tylko ciężkie - Boże rozmawiam z dzieckiem. Do zobaczenie za 20 lat dzieciaku.
Na początek ...proszę opisać mi warunki potrzebne aby obcięta głowa przetrwała ok 2000 lat, w stanie umożliwiającym jej ożywienie, przy założeniu, że Inżynierowie mają DNA zgodne z nami czyli ich biochemia i fizjologia jest zgodna z ludzką...sposobu już nie poddaje dyskusji.
Oni nie ożywiali tej głowy - elektrycznie pobudzili tylko komórki by zobaczyć rak rozwiną się te wybroczyny.
Jak widziałeś komora była swego rodzaju przetrwalnią - więc w filmie to możliwe - jeśli powietrze było jałowe bądź wypełnione czymś co uniemożliwiało rozwój bakterii (ich namnażanie się - nie zabijanie) to jest to prawdopodobne. W dzisiejszych czasach istnieją substancje na bazie srebra (dodawane do prześcieradeł medycznych, dezodorantów), które blokują namnażanie się bakterii.
I wszystko stało się jasne.To film dla imbecyli z zakresem wiedzy z podstawówki połączonym z nowinkami z netu,Wtedy wszystko da się wytłumaczyć
Zaneguj choć jedno zdanie które celem wyjaśnienia napisałem,
Skończ pajacować i przejdź do konkretów.
Merytorycznie chętnie porozmawiam - ale, wybacz, twoje stwierdzenia o mojej kompetencji nie mają racji bytu, bo nie są niczym poparte - ot czcze gadanie.
Tyle w temacie - na rozmowę merytoryczną jestem zawsze otwarty - na pogaduszki w piaskownicy nie mam czasu.
Głowa obcego o DNA 100% zgodnym z ludzkim wybuchająca...ponieważ?Ponieważ nie wiadomo co? Przecież wielokrotnie udało się wybuchnąć nam ludzkie głowy po wetknięciu jakiegoś pręta w foramen magnum.Nowatorska metoda badawcza przy standardowej procedurze eksploracji kosmosu.Tacy Łowcy Mitów.Po co rezonans ...po co mniej inwazyjne metody.Współczesny widz wychowany na metodach badawczych w/w Łowców jak dorwie obcego....to pałeczka dynamitu w odbyt i badamy)))))))))).
A teraz poważnie.......aż łzy mi ciekną ze śmiechu jak to piszę(Nie wierzę że komukolwiek trzeba na poważnie te bzdury tłumaczyć.
Nawet przy sterylnym powietrzy zapomniałeś, że sam Inżynier musiałby być sterylny.Poza jałowością, komórki ciała przy zachowanej temperaturze i wilgotności ulegają lizie...czyli rozpadowi..Inżynier próbuje coś powiedzieć...po 2000 lat niedotlenienia mózgu....główka jak nowa.Nawet oczka otwiera)))))
Nie odpisuj...swoje teorie o związkach srebra zostaw dla kumpli...
..."Głowa obcego o DNA 100% zgodnym z ludzkim"... - nie uważnie oglądałeś film - było jasno powiedziane, że DNA obcych jest pierwotne DN(u) ludzkiemu. A to nie jest to samo. Dla zobrazowania świnia i człowiek mają DNA zgodne w 97% banan-człowiek 93% zgodności DNA.
Rezonansem nie wykryje się obcego, niezdefiniowanego środka chemicznego - a nawet jeśli, to nie zidentyfikuje się co "jak on działa" - czepiasz się, a czasem półśrodki typu sznurek są lepsze niż poziomica laserowa.
..."Nawet przy sterylnym powietrzy zapomniałeś, że sam Inżynier musiałby być sterylny."... - nie zapomniałem - przeczytaj jeszcze raz to, co powyżej napisałem.
..."Nie odpisuj...swoje teorie o związkach srebra zostaw dla kumpli"... - szkoda mi Cię kolego - nie nadążasz za rozwojem nauki - a mądrzysz się jakbyś wszystkie rozumy zjadł.
Robią to także, Tobie podobni, zamiast grzecznie zapytać o co z tym wszystkim chodzi. Było by prościej i bez napinki.
Nie bronię na siłę tego filmu, ale denerwuje mnie głupota ludzka połączona z pyskówką. Żal mi takich ludzi - dla nich świat się już zatrzymał.
Ponieważ odpisałeś)
Na analizatorze pojawił się napis:"100% zgodne"Nie wymyślaj żadnych pierdół o pierwotności.100% oznacza sto procent.Banana sobie zostaw na zabawy z kumplami))))))Tylko się pośpiesz bo nie będzie czekał 2000 lat.
Dalej..wszyscy przecież wykrywamy środki chemiczne nie analiza składu tylko WAS...wybuchowa analizą składu.
Dalej...proszę pokazać mi gdzie wśród warunków podajesz sterylność Inżyniera.Piszesz tylko o przetrwalniku i powietrzu.
Nie dogadamy się.
Z dzieckiem już nie rozmawiam - dorośnij.
Dorastanie zacznij od nauki czytania ze zrozumieniem - mała podpowiedź - czytaj całe zdania.
Jeśli by się pojawiły mądre to tak. Ale całego życia od początku Ci nie wyjaśnię.
Jeśli zabierasz się (z gębą) za rozmowę o rzeczach, na których się nie znasz - a brak Ci nawet podstaw - to wybacz ale szkoda czasu, nie tylko mojego ale kogokolwiek innego, by Cię edukować "od zera"
Twoje kontr argumenty to pyskówka - zero merytoryki.
Zaprzeczasz wszystkiemu co niezrozumiałe dla Ciebie - zamiast douczyć się i być może zrewidować brzydkie nawyki.
Nie mniej jednak, nie zamierzam nikogo na siłę uszczęśliwiać - merytorycznie mogę dyskutować - nawet ze "słabszym" ale z pyskaczami - nie mam zamiaru.
Zostań sobie jaki jesteś, skoro Tobie to nie przeszkadza to mnie tym bardziej.
Już mi nic nie wyjaśniaj...błagam.Zostań jaki jesteś.Oderwany od rzeczywistości i merytoryczny jak tylko potrafisz.
Po moich uwagach odpowiedziałeś jak potrafisz.Rozumiem.
O sterylności ciała Inżyniera też napisałeś...o rozwoju wybroczyn...o kodzie dźwiękowym trudnym do złamania nie zapomniałeś)))Dzięki że jesteś...wiem do kogo trafia ten film.Nie powstał bez sensu))))Na koniec tylko jedno jedyne pytanie na które proszę wręcz o odpowiedź.
Czy 76 03 01 to data urodzenia wskazująca na wiek 36 lat?
..."O sterylności ciała Inżyniera też napisałeś"... - > co uniemożliwiało rozwój bakterii (ich namnażanie się - nie zabijanie) - to moje zdania - czytaj kilkakrotnie aż treść do Ciebie dotrze, że nie ma tu mowy o sterylności. Słowo staza też się pojawia nie bez kozery - ale co tam widzimy tylko to co chcemy widzieć.
..."o kodzie dźwiękowym trudnym do złamania nie zapomniałeś)))"... - nie zapomniałem, bo każdy widział, że android zobaczył na nagraniu jak Olbrzym zagrał na piszczałce - każdy tylko nie Ty i każdy tylko nie Ty potrafi sobie wyobrazić, że tylko maszyna była w stanie skopiować ruchy ust (sposób dmuchania) oraz zapamiętać sekwencje układania palców.
..."Dzięki że jesteś...wiem do kogo trafia ten film"... - do ludzi spostrzegawczych umiejących logicznie myśleć, mających jako takie pojęcie o otaczających ich świecie oraz umiejących sobie to i owo wyobrazić.
Do kogo nie trafia - do malkontentów szukających dziury w całym, którym brak spostrzegawczości i podstawowej wiedzy z zakresu szkoły średniej.
Tyle tytułem edukacji - za korki biorę 100 zł za godzinę - jesteś mi winien stówę.
No tak - wszystko trzeba Ci podpowiadać. Zapłać stówę za korki to na następną dostaniesz rabat ;-p
Ja bym mariuszkowi zapłacił i 200 na Twoim miejscu, żeby się wreszcie zamknął. Składamy się?
mój nick piszemy z dużej litery ciołku.
Prześlę wam numer skrytki pocztowej - przynajmniej tyle dobrego będzie z całej tej historii.
Pieniądze przeznaczę na walkę z głupotą ludzką - może szczęśliwym trafem odzyskacie co nieco ;-p
Podsumowując - jedyne co tu udowodniono to to, że nie macie żadnych argumentów a nadal się czepiacie. Zupełnie jak dzieci.
Nie pisałem do Ciebie. Wyrobiłem sobie pewną zasadę na tym forum, wynikającą z gorzkiego doświadczenia. Nie odpowiadam niemądrym upierdliwcom, którym na domiar złego wydaje się, że są inteligentni i - to ich najgorsza cecha - NIGDY NIE PRZESTAJĄ. Od tej pory - podobnie jak inkwizytor - jesteś ignorowany.
Mariuszku...z twoim poziomem intelektualnym niewiele jest cie wstanie obrazić.Nie histeryzuj.36 lat do czegoś zobowiązuje.Wszystko nam wytłumaczyłeś tak pięknie.Co za umysł...fujarka)))))))))))))))
Nie...bo będzie męczył innych swoim "intelektem" w celu ewentualnego wyłudzenia gotówki)
A mówią, że głupota ponoć fruwa - no proszę.
Nadal - jak widzę cała para poszła w wymyślanie nicków - i już na resztę nie starczyło.
Skoro postanowili nas zniszczyć 2000 lat temu to czemu przed wejściem do zamrażarki obcy nie przyleciał na ziemię(tylko czekał na załogę prometeusza) ?
Dlaczego chcieli nas zniszczyć 2k lat temu ?
Dlaczego obcy zmienił zdanie ?
Co powiedział android do obcego ?
to czemu przed wejściem do zamrażarki obcy nie przyleciał na ziemię(tylko czekał na załogę prometeusza) ? - nie wiem - może mieli takie procedury, że jeden idzie wcześniej spać. A może skończył to co miał i się zdrzemnął ;-)
Dlaczego chcieli nas zniszczyć 2k lat temu ? - nie wiem - może dwójka odpowie na to pytanie
Dlaczego obcy zmienił zdanie ? - tego nie rozumiem - zdania nie zmienili tylko mieli mały wypadek, który ich "spowolnił"
Co powiedział android do obcego ? - ;-) zobacz sobie na Youtube - jest tego sporo ;-)))
Przecież nie ja jestem twórcą tego filmu.
Na wszystkie pytania, które pozostawił film, nie znam odpowiedzi.
Brakowało teorii kosmicznej libacji...Jeden zachlał i został)).Tfurcom filmu nie jest, ale wyjaśnia ile mosze)
Obejrzałem, podobało mi się. Liznąłem trochę tych dywagacji na temat tego co tam reżyser wcisnął. Cóż, fajnie tak sobie porozważać, ale że jakoś nie czuję się z tego powodu lepszy ani tym bardziej elitarny. Jakoś łatwiej przyszło mi wyłapywanie naukowych gaf, niż doszukiwanie się filozofii w trakcie seansu, ale i tak dobrze się oglądało.
słuszna koncepcja i rozsądne podsumowanie. Wyważone i zwięzłe
Od razu widać, że wypowiedź inteligentnego człowieka, a nie jakiegoś nadętego pseudointeligenta.
Kończę temat, nie widzę sensu w dalszych dyskusjach, wszystko zostało powiedziane. Bardziej przekonują mnie argumenty przeciw niż za "Prometeuszem", a personalne spory naprawdę mnie nie bawią. Chwilami reagowałem zbyt impulsywnie, dotkniętych przepraszam. Nie przepraszam tylko inkwizytora i ownera - to śmiecie
wizja, wizja, wizja.....
To już trzeci post wizjonera, w którym obiecuje, że kończy plucie (na Prometeusza oczywiście, aż tak zmęczony, żeby przestał pluć w ogóle to nie jest). Jakoś mu nie wierzę nawet w kwestii tego filmu.
Wizja, wizja, wizja....
nie ma wizji są wyzwiska, to jos_fw wizja konstruktywnej krytyki filmów SF.
Liczyłem na coś więcej, oczekiwałem klimatu z Obcego - Ósmy pasażer Nostromo - ale jak się dowiedziałem, ten film nigdy nie miał go naśladować, więc nie mogę mieć o to pretensji do Scotta.
Jeśli miałbym porównywać te dwa filmy, to niedoścignionym jest oczywiście Ósmy pasażer Nostromo, czy chociażby Łowca Androidów.
Nie można oceniać filmu tylko na podstawie efektów specjalnych, które tworzą bardzo realny świat.
Obcy działał na mnie na wielu płaszczyznach, wywoływał klaustrofobię, strach przed nieznanym, napięcie. Można było utożsamić się z głównymi bohaterami.
W Prometeuszu ktoś tam sobie ginie w rożnych okolicznościach i nikt za nimi nie tęskni, nikt o nikogo się nie martwi, ani o nic nie pyta (operacja Elizabeth Shaw).
Totalnym nieporozumieniem była podroż na odległy Księżyc, aby poznać początki ludzkości.
Kiedy zadajemy te fundamentalne pytanie, jesteśmy zabijani...
Może jak obejrzę drugi raz i rozszyfruję co tak na prawdę mówi Android, przekonam się czemu się tak wściekł :-)
Też uważam to za dość śmieszne, bo film nie wymaga zbyt wielkiego zaangażowwania umysłowego (chociaż paru osobom trzeba tłumaczyć też takie najprostsze rzeczy). Natomiast za bardziej śmieszne, a wręcz zakrawające na zwichrowanie psychiczne uważam prowadzenie kampanii przeciwko filmowi którego się nie lubi i poswięcanie na to tyle czasu ile poświęcają pewne osoby na tym forum :)
Jezu, jak mało trzeba mieć do roboty, żeby przekonywać ludzi, którym się film bardzo podobał do tego, że film jest do dupy... Są na tym świecie ludzie, których nie interesuje co inni myślą, zrozumiałeś ?
Masz na myśli siebie i swoje drugie ja ? To się nazywa rozdwojenie jaźni, można leczyć. Śpiesz się, lekarz może Ci pomóc:)
Ależ misiu ludzie którzy nie interesują się tym co inni myślą są głupcami.Nasza nazwa gatunkowa w pewien sposób zobowiązuje nas do wymiany myśli.Ale skąd ty miałbyś o tym wiedzieć."Masz na myśli siebie i swoje drugie ja" Naprawdę sądzisz że to błyskotliwa riposta? Trochę w stylu :"kto się tak przezywa..."czy weźmiesz pod przemyślenie opcję że to kicha.Zapomniałem ty się cudzymi opiniami nie przejmujesz.To nie pisz.Buhahahahahaha)))))))))))))