PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=523230}

Prometeusz

Prometheus
2012
6,3 190 tys. ocen
6,3 10 1 189741
5,7 74 krytyków
Prometeusz
powrót do forum filmu Prometeusz

Po tym jak byłem w kinie na beznadziejnym Avatarze myślałem, że nigdy więcej nie wybiorę się do kina. Po 2. latach zaryzykowałem dla Prometeusza. To niesamowite, ale dla mnie ten film jest ARCYDZIEŁEM, jest lepszy od Obcego. W typowym horrorze akcja rozpoczyna się po około 45 minutach, tutaj natomiast ciągle coś się dzieje już od pierwszych minut filmu. Jest mnóstwo nawiązań do Obcego, uzyskałem odpowiedź na część pytań z Obcego (np. jak powstał ten potwór), mam też mnóstwo pytań dodatkowych po obejrzeniu Prometeusza. Film jest rewelacyjny, mam nadzieję, że będą kolejne części - dla mnie ten film to arcydzieło. :) Po jego obejrzeniu zbierałem szczękę z ziemi.

ocenił(a) film na 3
misiekaleksander

Prometeusz - dobrym filmem? Fabuła kompletnie skopana i nielogiczna. Sama koncepcja, stworzenia a potem próby zniszczenia ludzi mogła by być fajna ale realizacja jest maksymalnie naciągana. Na kiego grzyba dostarczono ludziom mapę na ten księżyc? Kto dostarcza przeciwnikowi wskazówki jak dotrzeć do tajnej bazy militarnej? Xenomorfa do tego filmu dodano na siłę - wyłącznie dla kasy. Muzyka - nędzna. Gra aktorska - różnie - android świetny, reszta przeciętna. W porównani z Obcym ten film to nędza.

ocenił(a) film na 8
kaus

i na te pytania pewnie będzie odpowiedź w następnej części :)...

użytkownik usunięty
kaus

"W porównani z Obcym ten film to nędza."

Dokładnie. Sam w sobie jakoś tam daje się oglądać, ale dawno nie widziałem filmu, w którym by nagromadzono taką ilość idiotyzmów jak w Prometeuszu.

kaus

Prometeusz to najlepsza część serii zaraz po pierwszym Alienie. Reszta to straszna nędza w porównaniu z Promkiem.

ocenił(a) film na 3
0wner2

Prometeusz na szczęście nie jest częścią serii Alien. A zamiast xenomorfa na końcu filmu mogli równie dobrze dać Godzillę albo Laleczkę Chucky.

kaus

Jest częścią serii Alien.

ocenił(a) film na 3
0wner2

I częścią serii Predator. W sumie to raczej nie jest śmieszne :(

kaus

Nie jest częścią serii Predator bo AvP nie są częścią serii Alien.

ocenił(a) film na 8
kaus

końcowy niby nieważny moment jest wbrew pozorom najważniejszym momentem filmu. Xenomorf- najdoskonalnszy z potworów powstał poprzez wściekłą krzyżówkę "czarnej materii" z człowiekiem, ludzkim dna a potem - poprzez atak kalmara i przekazanie zmutowanego genu Inżynierowi - poprzez krzyżówkę z jego genami.
Czyli, filozoficznie najgorszy potwór w galaktyce to suma genów ludzkich i inżynierskich (czyli w zasadzie DNA idento z ludzkim).
Tak więc, jeśli twierdzisz że mogła to być laleczka Chucky albo Godżilla - spłycasz fabułę. A może ja ją za bardzo analizuję ? ;)

ocenił(a) film na 3
thefender

IMO gdyby to była Laleczka Chucky fabuła nabrała by w końcu trochę sensu;)

ocenił(a) film na 8
kaus

Po co dostarczono ludziom mapę na księżyc - już spróbuję wytłumaczyć.

Są dwie frakcje Inżynierów - mnisi (czyli ten który ginie? na początku) oraz żołnierze (czyli ten, który ginie na końcu). Mnich zapragnął stworzyć inteligentne życie na wzór swój i podobieństwo - dostał pozwolenie jako jedyny. Tak więc oddał swoje życie aby stworzyć inne "czasami aby coś stworzyć, trzeba coś zniszczyć" . Życie rozwijało się a Inżynierowie odwiedzali Ziemię i obserwowali. W pewnym momencie ktoś stwierdził, że ludzie moga się rozwinąć na tyle aby im zagrozić. Tak więc wbudowano bezpiecznik o prostym schemacie działania - kazano ludziom malować podobne freski w jaskiniach. Jeśli ludzkość, której motorem napędowym jest ciekawość świata - rozszyfruje te freski prawidło i będzie miała na tyle rozwiniętą cywilizację aby podołać zadaniu - wtedy będzie realnym zagrożeniem. Więc co wykombinowali inżynierowie? Kazali im lecieć na planetę, gdzie poprzez swą ciekawość aktywują mechanizm obronny. Czyli wybudzą stacjonującego tam Inżyniera a ten w podzięce poleci na Ziemię celem ekstreminacji bronią biologiczną. Po co w kółko latać na Ziemię i sprawdzać ewolucje - niech ona sama się upomni.
Zapytacie - dlaczego ludzi nie zabito od razu? Może nie wolno było. Może tylko w przypadku zagrożenia dla Inżynierów.
A skąd stosy trupów w bazie? Ano może coś się wymknęło spod kontroli? A może jakiś rozłam wśród inżynierów i wewnętrzny konfilkt ?

A jeszcze jedno - ktoś tu napisał że Prometeusz nie dorasta do pięt Avatarowi bo po tym pierwszym spodziewał się Bóg wie czego się zawiódł a po tym drugim niczego a film był nawet fajny. Gratuluję podejścia, w myśl tego lepszy Świat wg Kiepskich od ekranizacji Ogniem i Mieczem. Bo ten drugi rozczarował negatywnie a przy tym pierwszym nawet można się pośmiać (dotyczy starej serii - nowa jest beznadziejna) :]

ocenił(a) film na 3
thefender

Twoja teoria to jest właśnie naciąganie o którym piszę. OK ludzie radośnie lecą na ten księżyc gdzie czeka ich zagłada. ALE:
1. Ludzie mogli już się rozplenić na innych planetach więc xenomorfy wszystkich nie wykończą.
2. Ludzie po obudzeniu tego śpiącego 2000 lat frajera jednak dają radę go odstrzelić zanim wystartuje a co dopiero doleci na Ziemię. Znacznie prościej było by umieścić na tym księżycu duży czerwony przycisk - dotarli, wcisnęli - automatyczny bombowiec z zupełnie innego miejsca leci na Ziemię i robi bum;)
3. Ludzie nie znajdują tego frajera bo Xenomorfy wykończają wcześniej całą ekspedycję a Ziemia ma się dobrze.
Itp itd. ogólnie cały plan "inżynierów" przypomina raczej plany Gangu Olsena.

ocenił(a) film na 8
kaus

Naciągane, po film zmusza do myślenia.

ad. 1. Było więcej statków kosmicznych Inżynierów - zapewne załadowanych równie ciekawą treścią. Może było też kilka księżyców z takimi statkami.
ad. 2. Odstrzelić go nie było łatwo, zajął nim się dopiero kalmar - facet przeżył nawet katastrofę własnego statku. Odstrzelić statku również nie było łatwo - praktycznie awarii pod wpływem uderzenia uległ tylko silnik. Jednocześnie z Prometeusza poleciały drzazgi. Co do automatycznego bombowca - fakt, ale może celem była II faza - wychodowanie Xenomorfa na bazie ludzkiej. Niewiadomo - mnóstwo pytań - również dlatego ten film mnie zaciekawił
ad. 3. Inżynierowie nie planowali, że Xenomorfy dobiorą im się do tyłków, a wyszło jak z ludźmi ;)

Pozatym - tak naprawdę po odrzuceniu jakie wrażenie Alien wywarł kiedyś. Co genialnego jest w kolejnych fabułach Aliena?
1. Alien - pierwsza część, prekursor. Przetarcie szlaku, genialny pomysł, genialny potwór. W tamtych latach, dzisiaj klasyka po prostu. Powielana zresztą w filmach do dzisiaj (dużo gorszych dodam).
2. Aliens - genialna część, horror i film akcji w jednym. Patrząc na lata produkcji 1986 - okres popularności filmów typu Rambo, Commando. Oddział marines i samotna Ripley w końcówce idealnie wpasowuje się w ten szablon.
3. Alien 3 - najgorsza część i nawet nie chcę tłumaczyć dlaczego
4. Alein 4 - Ripley jednak nie umarła, bo ktoś ją sklonował (to na fali ogólnoświatowej krytyki klonowania z lat 96-97) - a pozatym film świetny i całe kino wychodziło po seansie blade i na chwiejnych nogach. Adrenalina 200%

Fakt -części były spójne ze sobą. Ale tutaj mamy prequel. Z filmu akcji, horroru konwencja zmieniła się na sci-fi z el. horroru z mocno podlanego egzystencjalno-filozoficznym sosem. Nie każdemu to pasuje, ale film sporo zyskuje na tym wg mnie.
Prometeusz to niejako próba odpowiedzenia sobie na pytanie czym jest człowieczeństwo i od kogo pochodzimy. Nie są już najważniejsze flaki i okrucieństwo - to fizyczne. Schodzimy głębiej w czeluść piekieł - prawdziwe okrucieństwo to zamiary. Zamiary Inżynierów względem ludzi - bohaterka pyta: "za co nas karacie, za co nas tak nienawidzicie, co myśmy wam zrobili?
Jednocześnie widzimy zamiary ludzi względem androida - ma służyć, pozatym pełne lekceważenie. Jednocześnie podkreślony identyczny charakter DNA ludzi i inżynierów. To nie xenomorfy sa potworami - to ich twórcy. I ich najdoskonalsze z dzieci - krew z krwi - ludzie.

ocenił(a) film na 3
thefender

Zmusza do myślenia za scenarzystę chyba:) Co do strzelania do "inżyniera" to stary Ruski RPG lub zwykły granat rozwalił by go na kawałki a dobra atomówka z orbity ala Aliens to już raczej na pewno. W tym słabym twoim zdaniem Alienie 3 Ripley pokazała sensownie umotywowaną determinację zniszczenia Xenomorfa za wszelką cenę. A co mamy w Prometeuszu? Ano Pani Archeolog Shaw (pod wpływem szoku po śmierci męża? utraty "dziecka"?) odkrywa w sobie nagle duszę wojownika-pogromcy. Nie wiedząc czy "inżynierowie" w ogóle jeszcze istnieją. Nie wiedząc czy wszyscy chcą / chcieli zgładzić ludzkość (przecież mogła to być tylko garstka fanatyków?). Nie wiedząc gdzie ich szukać. Nie wiedząc czy przez ostatnie parę lat się nie rozmyślili co do ludzi etc. etc. I wspomniana Pani Shaw wyrusza (nakładając przedtem krzyżyk na drogę) z misją zgładzenia tej całej wspaniałej a zapewne i potężnej rasy na pokładzie jednego, przestarzałego (ma z 2000 lat) statku tejże rasy, do pomocy mając głowę androida:):):)

ocenił(a) film na 5
kaus

Tu również się zgodzę. Jak spojrzeć logicznie na tą fabułę to można masę takich punktów znaleść.
Co do gry aktorskiej androida , również świetna. Niemniej sam wątek z androidem był do luftu - bo w przeciwieństwie do bishopa z 2-ki ten zachowywał się nie jak android ale jak jakiś schizofreniczny czarny chharakter - spokojny , wyrachowany z ukrytym spiskiem w głowie (niejasno wskazującym na chęć zemsty tudzież zniszczenia ludzkości....) ... Jak na androida który nie może odczuwać to dość ludzkie miał zachowania.

ocenił(a) film na 8
misiekaleksander

Też mam podobne odczucia.

ocenił(a) film na 8
misiekaleksander

Prawdziwy prequel ,,Obcego", polecam wszystkim fanom mocnego SF...

ocenił(a) film na 3
pmrawik

Prequel na miarę naszych czasów. Tak zemsta shitów w serii Obcy. A o jakim nastroju grozy ty tu piszesz to doprawdy nie wiem. [SPOILERY!] Scena pierwsza olbrzym w sielskiej scenerii popełnia samobójstwo. Scena druga grupa archeologów odkrywa obrazki w jaskini. Scena trzecia android ogląda sobie stare filmy. Scena czwarta właścicielka statku w bikini z bandaży robi pompki. Scena Piąta doktor Shaw rzyga. ITD aż dochodzimy do budowli obcych (to gdzieś połowa filmu). W budowli okazuje się że android dzięki naukom jakiegoś hindusa posiadł znaczną wiedzę na temat nie tylko języka ale i technologii "inzynierów" i potrafi bezbłędnie obsługiwać ich odmianę magnetowidu - co powoduje wyświetlenie filmiku (ok. chwila grozy). Następnie bohaterowie dostają się do ciekawej centralnej sali (ok. fajne wnętrze). Tu następuje burza i ucieczka a Pani Shaw gubi głowę "inżyniera" ( tu jej wspaniały instynkt przetrwania, który ujawni się w dalszej części filmu zawodzi na całej linii ale na szczęście ratuje ją przystojny android). Następnie nasi bohaterowie ożywiają liczącą sobie 2000 lat głowę ale ta nie ma nic ciekawego do powiedzenia i postanawia eksplodować (przypominam że inżynierowie to w zasadzie ludzie - a eksplozja odciętej głowy to typowa ludzka reakcja). W międzyczasie kapitan przelatuje właścicielkę (to pewnie te wycięte 30 minut) a dwóch bohaterów gamoni, którzy się zgubili odkrywa stos trupów i zaczyna panikować. Na statku przystojny android "zaraża" jednego z bohaterów w celach badawczo-naukowych (zapewne z braku szczurów na pokładzie). Dwóch zagubionych i jeszcze przed chwilą śmiertelnie przerażonych możliwością że coś tu żyje gamoni uciekając przed nieznanym znajduje węża i od razu postanawia się zaprzyjaźnić. Wąż też chce się zaprzyjaźnić:) Crew -2 ITP ITD. Faktycznie groza. Ogólnie logika -10, scenariusz -5, scenografia +5, efekty +5, aktorstwo + 5. Film jeszcze by się wybronił bo w tym gatunku ostatnio jest posucha gdyby nie żenująca próba podczepienia się pod serię Alien.

ocenił(a) film na 8
kaus

Jestem pod wrażeniem, ale efekty specjalne +5. No nie. Przynajmniej +8. Jestem fanem efektów specjalnych. Jakbyś chciał zagłosowac prowadzę ranking na blogu. Zapraszam. http://www.filmweb.pl/user/Rahabiel/blog/535942

ocenił(a) film na 3
Rahabiel

Fajny ranking, kawał roboty odwaliłeś. Ja aż takim fanem efektów nie jestem ale faktycznie T2 nawet dzisiaj robi wrażenie. Skoro twierdzisz że Prometeusz +8 to niech będzie chociaż ja tam nic wielkiego nie widziałem skąd moje +5 (poprawne). Ale oglądałem wersję 2D może w 3D jest lepiej?

ocenił(a) film na 8
kaus

Prometeusz nie jest może technicznie innowacyjny, ale to co prezentuje jest naprawdę dobrze zrobione. Myślę że szans na Oscara za efekty raczej nie ma, ale nominacja pewna. Ja w tym roku typuję "Hobbit", "Mroczny Rycerz wschodzi", "Avengers", "Niesamowity Spiderman", i właśnie "Prometeusz". Oscar dla Hobbita.

ocenił(a) film na 8
kaus

Mocny w sensie nie grozy ( bo to już jest obecnie bardzo ciężko osiągnąć) ale klimatu. Jak oglądałeś łowcę androidów i Moona to wiesz o co mi chodzi... Kto jak kto ale Scott, na pewno nie potrzebuje podczepiać się pod jakąkolwiek konwencję. Zwłaszcza swoją - Obcy to przecież jego dziecko. Związek z Allenem był luźny, sam wielokrotnie to podkreślał. Natomiast myślę że pomysł bardzo pomógł w promocji filmu. Wielu maniaków nawalanki z obcymi zapewne udało się na Prometeusza i o to właśnie chodziło Scottowi i producentom... Widziałeś/aś na plakatach napis,,Twórcy gladiatora i obcego"?? Ale udało się moim zdaniem. Film jest prequelem Obcego i do tego przemyca jakąś większą myśl która w zamyśle twórców miała się tam właśnie znaleźć... Nie jestem fanem Erich von Danikena ale tak się Ridleyowi chciało. Swoją drogą ciekawe otwarcie nowej serii SF. Nie martw się... ;) na pewno w drugiej części będzie więcej ,,robali". Napatrzysz się jeszcze:)

ocenił(a) film na 7
kaus

Dobrze powiedziane :)
Faktycznie momentami było bardzo naiwnie i przewidywalnie a dobiła mnie ostatnia scena na Prometeuszu jak kapitan karze opuścić statek przez załogę a sam chce popełnić samobójstwo :( Oczywiście załoga się nie zgadza tak pewne że aż śmieszne. Poza tym gdzie mieli by iść do kapsuły i umierać śmiercią głodową lu z uduszenia :( po jakimś tam czasie. Pewnie sam wolałby zginąć w statku od reki niż się męczyć. Film nie był najlepszy, Obcy jak na swoje lata powstania bije go na głowę.
PS skoro obcy pochodzi od ludzi w pokrętny sposób to dlaczego w ostatniej części Obcy posiadający DNA Ripley nie atakuje jej i wygląda bardziej jak człowiek? Czy więcej DNA ludzkiego mu się dostało?

ocenił(a) film na 8
renegat2x

Podobno sie nie sra tam gdzie się je
Scott zrobił Aliena i Prometeusza czyli pierwsza i ostatnią częśc serii. Wszyscy chwalą Aliena a hejtują prometeusza. Ok nie zapominajmy.że prequel został rozbity na przynajmniej 2 części i dopiero w koncówce Prometeusza powstał xenomorf i to jeszcze nie w finalnej postaci.
Scott wie co robi, bo jest geniuszem, Prometeusz to nie film dla idiotów. Jestem pewny, że po 2 części jego ocena nagle wzrośnie. Żeby zebrać plon najpierw trzeba zasiać ziarno. Metafora dla tych kumatych.
I nie porównywac avatara do aliena bo smerfy to nie xenomorfy.
Cameron to maszynka do zarabiania pieniędzy, wiadomo co przyciąga ludzi do kin ale nigdy nie zrobił filmu wybitnego, nigdy nie osiągnął głębi filmów Scotta. Jeśli ktoś będzie wymachiwał T i T2 i Avatarem to Alien, Łowca Androidów i Gladiator ich zamiata pod dywan. Same efekty specjalne nie czynią filmu kultowym. Wystarczy porównać filmografię obu reżyserów.
Cameron może Scottowi buty czyścić.

misiekaleksander

Takiego gniota jak Aliena to Promek bije całe lata świtietne.

misiekaleksander

Człowieku jak możesz porównywać Avatara do Prometeusza. Jeśli tak uważasz idź do psychiatryka bo widze tu ciężki rodzaj półgłupstwa i debilizmu. Nie wypowiadaj się skoro nie znasz się na kinie.