PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=523230}

Prometeusz

Prometheus
2012
6,3 189 tys. ocen
6,3 10 1 189130
5,7 63 krytyków

Prometeusz
powrót do forum filmu Prometeusz

Bo chcieli żeby to był prequel ale że nie jest to jak rozkapryszone bachory dają 1, 2 i 3 jak
leci... Nie potrafią dać obiektywnej oceny przez swój dziwny sposób analizowania faktów.
Np. Scenariusz ma kilka dziur - okej, gówno mnie obchodzi muzyka, reżyseria, gra aktorów,
zdjęcia, dopracowane efekty wizualne i dźwiękowe, fabuła - dam 1, a co mi tam. Na prawdę
co u niektórych to się infantylizm przejawia... tylko współczuć.
Wiem, zaraz mnie trolle napadną że dałem 8... ale zastanawiam się czy nie zmienić na 7,
muszę obejrzeć jeszcze raz...

Marekgdapl

a ten od "teorii wielkiej pizzy" znowu pieprzy i miesza ludziom w głowach... twój prostacki tok myślenia mnie przeraża... nie można ot tak porównywać sobie filmu do samochodu ani dzielić produkcji filmowej na opakowanie i istotę... Jeśli chciałbyś obedrzeć film z "opakowania" jak ty to nazwałeś to zostanie sam scenariusz! Czyli to już nie jest film a raczej jakaś powieść! Czy ty w ogóle myślisz chłopie co ty piszesz? Zastanów się! Film ma części składowe z których wszystkie są prawie równie ważne! Jeśli mamy efekty w filmie sci-fi - są one istotne i nie ma mowy o umniejszaniu ich znaczenia i nazywania opakowaniem! Tak samo w komedii: humor to cecha prawie najważniejsza, zaraz po scenariuszu więc też jest ważna. I tak jak w filmie sci-fi nie oceniamy przez humor tak w komedii nie będziesz oceniał efektów! Ja dobrze powiedziałem że masz ograniczony sposób postrzegania filmu - widzisz tylko scenariusz ! Więc równie dobrze możesz zamknąć oczy i tylk osłuchać albo w ogóle przeczytać sam scenariusz i już ocenisz film swoim ograniczonym systemem oceny! Więc nie pieprz farmazonów o jakimś opakowaniu i skończ z tymi infantylnymi porównaniami które kompletnie nie oddają istoty problemu...

wito_filmweb

Ja już wiem że wykracza to poza twoje możliwości zrozumienia.Odpuść sobie...odpocznij.

Marekgdapl

Ty może odpuść i nie gadaj bzdur, bo innym wmawiasz ubytek intelektualny, a sam mądrością nie grzeszysz. Twoje próby uzasadnienia oceny są absurdalne.

kadim_filmweb

aktorstwo przecież dobre było... co ty gadasz...

wito_filmweb

Wybitne))))

Marekgdapl

prawie, że...

wito_filmweb

Według mnie to jest film jednego aktora , a nazywa się on Michael Fassbender reszta obsady przy nim wygląda słabo,średnio i miałko.
Możesz się ze mną nie zgadzać ale każdy ma całkiem inne zdanie na temat tej produkcji które chyba uszanujesz .
Ja już zmieniłem retorykę co do tego filmu gdyż przeszła mi już nerwica jaką wyzwolił we mnie ten obraz Scotta.

kadim_filmweb

no i dobrze, na spokojnie trzeba oceniać a nie w nerwach jak niektórzy zdenerwowani brakiem powtórki z obcego... i zgadza się, Fassbender zagrał świetnie, ale pozostali też się nie obijali i wykrzesali z tych słabo skonstruowanych postaci co najlepsze i zagrali całkiem na poziomie.

wito_filmweb

A teraz napisz co wykrzesali i gdzie ten poziom był taki, aby sobie nim przez moment zawracać głowę.Tym, że nie zagrali jak bracia Mroczkowie?

wito_filmweb

Fani w tym i ja oczekiwaliśmy tego co Scott oznajmił w jednym z wywiadów "Film będzie naprawdę ostry i mocny. To będzie ciemna strona Księżyca. Mówimy tu o bogach i inżynierach. Inżynierach kosmosu. Czy obcy byli tworzeni jako broń biologiczna? Czy miała być to siła, która miała oczyścić planetę?" z przykrością stwierdzam że tego właśnie nie dostaliśmy stąd to ogólne nie zadowolenie plus ta nachalna kampania reklamowa tak ludzi napaliła na super mroczny thriller sf z elementami horroru że szli na seans przekonani że to właśnie dostaną.
Cały film powstawał w mękach , bólach widać to wszystko na ekranie to pg 13 pod które to początkowo kręcono film o zmianie kategorii wiekowej zdecydowano po oburzeniu fanów ,poprawki Lindelofa po Spaihtsie plus pomysły Scotta co do niektórych scen ale również i nacisk samej wytwórni filmowej 20thFOX .Film miał być ostry,mocny,mroczny w rzeczywistości dla mnie i dla wielu innych okazał się cukierkiem w sterylnym opakowaniu jadącym na starym dobrym sf niestety dla mnie to za mało.
Pozdrawiam.

kadim_filmweb

o Boże... kogo obchodzi co mówił Scott! Jeśli oceniacie przez pryzmat jego wypowiedzi to ja dziękuję za dyskusje z wami...

wito_filmweb

Całe to oburzenie powoduje fakt, że Prometeusz jest zwykłym filmem S-F, jakich wiele. Ludzie są oburzeni, bo pomimo prawie nieograniczonych finansów, wyszło coś przeciętnego. Nie ma żadnej rewolucji nic nowatorskiego. Wątpię żeby ten film stał się kiedyś kultowy...a idąc do kina miałam taką ogromną nadzieje.

wito_filmweb

a tam, nie było takie złe, całkiem dobra komedia, chociaż śmieszna dopiero po połowie filmu, ale potem juz do końca nie umieliśmy sie z bratem przestać śmiać, a na samym końcu już turlaliśmy sie po podłodze a nasze sombrera pospadały i upuściliśmy swoje taco

wito_filmweb

Zgadzam się, film jest rewelacyjny. Pamiętam jak swojego czasu oglądałem pierwszą część Obcego i muszę przyznać, że od dawna tak się nie wynudziłem na filmie jak wtedy. Ale jak mówię - Prometeusz jest dla mnie kawałkiem świetnego kina s-fi.

wito_filmweb

Ja chyba też nie będę obiektywny, spodziewałem się czegoś w formie Obcego, a trochę się zawiodłem... Trudno.

wito_filmweb

mi w całym filmie najbardziej się podobały efekty. reszta jak na mój gust przeciętna, film widowiskowy, ale tylko tyle, wielka szkoda, że nie rozwinęli Davida, bo od początku wyglądało na to że coś kombinuje, a nie wyjaśnili co...

Nekori

Akurat rola Davida jeszcze nie jest zamknięta.Wystarczy podłączyć nowe baterie.

wito_filmweb

film miał być prequelem, od 2 lat o tym trąbili
a nie jakąś genezą człowieka i jego pochodzenia

luki29

no i co to ma do rzeczy? jakby Skazani na Shawshank zapowiedzieli jako komedię romantyczną miałoby to jakis wpływ przy ocenienie? zastanów się...

wito_filmweb

napisałeś że "Bo chcieli żeby to był prequel" - nikt nie chciał, tak go reklamowano

Skazani na Shawshank to nie jest prequel, to tylko zwykły film

wito_filmweb

ludzie szli do kina na prequel Obcego, nie na genezę człowieka

luki29

Już miesiąc przed premierą, a może i wcześniej, każdy wiedział że to nie prequel Obcego tylko film o początkach ludzkości... Nawet sam tagline na to wskazywał "The search for OUR beginning could lead to OUR end"
Więc albo jesteś głupi albo takiego udajesz

wito_filmweb

sam jesteś głupi, zjedź sobie na dół i zobacz

http://www.filmweb.pl/film/Prometeusz-2012-523230/articles

Prequel "Obcego" powstanie w 3D
5 marca 2010

co mnie obchodzi "tag line" ?

miał być prequel, a to że ktoś kręci zupełnie inny film, nie o genezie Obcych a o historii człowieka to już jego problem, nie mój

jak ja będę chciał obejrzeć coś o genezie człowieka to obejrzę sobie coś z Discovery a nie jedną z części Obcego

luki29

to nie jest część obcego!
http://www.filmweb.pl/news/Nie+b%C4%99dzie+prequela+%22Obcego%22-69204 - zobacz datę tego newsa... ile to było przed premierą? no sporo... zanim film wszedł do kin wszyscy wiedzieli że to nie będzie żaden prequel, tylko film o genezie rodzaju ludzkiego więc ni chrzań!
i nie ocenia sie filmu przez pryzmat zapowiedzi, bo to jest idiotyzm, a wychodzi na to że ty własnie to robisz - wniosek taki, że jesteś głupi.
Ale według mnie to tania wymówka, bo z pewnością wiedziałeś że to nie prequel, a głupiego udajesz, tylko pytanie - po co?

wito_filmweb

Dla jednych prequel i zawód, dla innych nie prequel i fascynacja, opinii tyle ile ludzi, od skrajnie nagannych po skrajnie wychwalające. Pomimo wszystkich tych opinii, złych czy dobrych, jednemu nikt nie może zaprzeczyć - Ridley Scott dopiął swego, bo naprawdę nie pamiętam filmu, po którym rozgorzałaby taka dyskusja na świecie, takie kłótnie, takie interpretacje. Nieważne czy ktoś broni uparcie filmu, czy uparcie próbuje go zgnoić - nieustannie o nim pisze. Oceny wahają się od 1 do 10, a średnia gdzieś w połowie dowodzi tylko o niezdecydowaniu widzów. Nie wiedzą czy zobaczyli arcydzieło czy największy gniot życia. Wiecie jak to się nazywa? SZTUKA. Po to człowiek wymyślił sztukę by poruszać, skłaniać do refleksji, dyskusji, zadawania pytań. Dla jednego sztuką jest szalona wizja Salvadora Dalego, a dla innego kilka zespawanych ze sobą żelaznych rur. Jak ocenić co jest LEPSZĄ sztuka, co jest BARDZIEJ sztuką? Kto ma taką moc? NIKT. I na tym polega całe piękno sztuki, na jej różnorodności i trudności w sprecyzowaniu definicji. Z blade Runnerem było tak samo - przez pierwsze lata okrzyknięty miernotą i bełkotem, a dziś? Klasyka gatunku, Ridley Scott geniusz, wizjoner. Z Prometeuszem może być tak samo, czas pokaże. Ja chętnie bym obejrzał takie Directors Cut, w przypadku Ridleya to czasami diametralna różnica.

Soul7

co do tej sztuki masz rację, ale widzisz, ja próbuję tylko wytłumaczyć tamtemu że zapowiedzi nie są żadną częścią produktu jakim jest film. i ocenie podlega tylko i wyłącznie sam film bez względu na to jak był zapowiadany

wito_filmweb

oczywiście że zapowiedzi są częścią produktu jakim jest film, np. viralów nie było w filmach, bez nich nie wiedziałbyś o paru szczegółach

jeśli film Drive był zapowiadany jako film akcji to spodziewasz się akcji jak z Szybkich i Wściekłych, a nie sentymentalnego czegoś tam ale widzów i tak nabrałeś, bilety sprzedałeś
http://www.filmweb.pl/news/Szalona+kobieta+pozywa+dystrybutora+%22Drive%22-78599

luki29

ale to jest inna bajka... bo tu zmiana zapowiedzi była o prawie że 360 stopni. Najpierw miał byc prequel a później okazało się że to osobny film... Załóżmy że Prometeusz to arcydzieło, załóżmy... Idzie sobie pan Kowalski do kina, niedoinformowany, myślący że Prometeusz to będzie prequel Aliena, a że jest on wielkim fanem serii, oczekiwania ma ogromne. Po seansie jest rozczarowany że film jednak nic wspólnego (poza SJ, czymś obco-podobnym i rogalem) z pierwowzorem nie ma... Czy rozżalony pan Kowalski powienien dać 1/10, ew. 3/10 bo to nie był prequel mimo iż film i tak był pod względem scenariusza, fabuły, aktorstwa, efektów, muzyki itd najlepszym sci-fi od lat? To są założenia, przypominam... No powinien? Jeszcze zakładając że pan Kowalski nie jest trollem... ;)

wito_filmweb

A skąd Ty wiesz że wszyscy dają temu filmowi niskie oceny TYLKO ze względu na to że nie jest prequelem?? A może ja uznałem że jest to film nie udany, a jeśli chodzi o sci-fi, to nie jest sci-fi, co tam było sci-fi? Statek? Planeta? Jaki tam był klimat? Nawet jeśli ten film jest czymś innym, osobnym, w ogóle nie połączony z serią o Obcych, i tak jest nieudany

jak sądzisz, czemu "później okazało się że to osobny film", później tzn. 4 miesiące przed premierą?? To było celowe zachowanie, facet nie miał pomysłu na film to odklepał byle co, ludzie to kupią, bilety pójdą, trochę nowej technologii...

luki29

1. już był scenariusz na prequel ale Scott zmienił zdanie, więc nie mów że nie miał pomysłu, bo to i tak nawet nie ma wpływu na ocenę filmu...
2. i nie mówię że każdy daje takie oceny, tylko że kiedy już dają właśnie w ten sposób je argumentują twierdząc, że to "MIAŁ być prequel, a nie jest"... ABSURD największy z jakim się spotkałem na tym forum!!! To tak jakbym miał się obrazić na Nolana że podobno w trójce Batmana zapowiadany był Człowiek Zagadka, a że go nie był oto dam 1/10 bo przecież "MIAŁ być Człowiek Zagadka..." Żal mi was ludzie... ŻAL!!!

wito_filmweb

1. Bo ty wiesz kto i kiedy zmieniał zdanie. Ja wiem że jest moda na odcinanie kuponów od starych kotletów, i chodzi o pieniądze i o nic więcej, ta moda trwa już od ponad kilkunastu miesięcy i takie są fakty a te tłumaczenia to zwykły bełkot, to nie był film kręcony dla fanów, tak też go zapowiadano.
2. No miał być prequel a nie jest. Ale to nie ma wpływu na zaniżoną ocenę. Film jest bardzo płytki, niskich lotów, taka papka. Ale ty masz chyba problemy w czytaniu i teraz będziesz znów męczył ten sam temat?

luki29

"No miał być prequel a nie jest. Ale to nie ma wpływu na zaniżoną ocenę." - no to powiedz to kretynom (już nazwisk nie wymienię...) którzy podają to jako argument za zaniżanie oceny

wito_filmweb

Przecież w Hollywoodzie jest moda na odcinanie kuponów od starych kotletów

wito_filmweb

Wiesz co Wito.. tu się mylisz apropo tego umniejszania znaczenia "zapowiedzi etc" bo zapowiedzi etc.. to jest DEMO filmu.. tak jak zwiastuny, teasery, trailery.. gdybyś zagrał w DEMO dajmy na to Mass Effect a kupując grę pełnowartościową inwestując w nią swoje pieniądze i jakby obdarowując zaufaniem twórców, dostał np Mario no to byś się kur** miał prawo czuć oszukany nie? Nie umniejszaj rangi reklamy i zapowiedzi przed.. bo bez nich ludzie nie chodziliby do kina. I przemyśl to zanim tak się od zapowiedzi odżegnasz..

park3r

"bo bez nich ludzie nie chodziliby do kina" - haha :D rozwaliłeś mnie!
Porównanie zwiastuna, zapowiedzi do demo gry jest nie na miejscu. To dwie inne rzeczy... Zapowiedzi nie mają znaczenia, ich zadaniem jest zachęcić do obejrzenia. A kto wyraża własne odczucia powiązane z reklamą i filmem, a nie ocenia obiektywnie, to już tylko jego osobista sprawa... Ja tego nie praktykuję. Bo albo oceniasz film, albo robisz sobie w głowie charakterystykę porównawczą filmu i reklamy. Bo ja oglądam film tak jakbym nie widział reklamy. Niesprawiedliwym byłoby oceniać Kronikę, której zapowiedzi nie widziałem żadnych, a Prometeusza oceniać już przez pryzmat tego co obiecywały spoty itd. To się nazywa niekonsekwentność.

wito_filmweb

Zwiastun to jest demo.. tak samo jak reklama proszku do prania jest reklama proszku do prania a kiedy idąc do sklepu, kupując, dostałbyś mydło to jesteś "oszukany".. I tu nie chodzi o to czy oceniasz film przez ten pryzmat czy nie (ja nie oceniam bo musiałbym dać 1) tylko taką zwykłą uczciwość.. to nie leci w tv żebyś miał to za darmo.. tylko wykładasz na film prawie 30 zł (popkorn + pepsi następne 20zł) i masz prawo kogoś z tego rozliczyć.. Ci, którzy zwiastunów nie widzieli mogą odjąć sobie taki pryzmat.. ale nie bagatelizuj rangi "reklam"..

park3r

1. Ja za bilet dałem 20zł. (Nie muszę kupować popcornu i pepsi a jak już kupię to co ma cena jedzenia do filmu :D)
2. Pozwól że się powtórzę: "Niesprawiedliwym byłoby oceniać Kronikę, której zapowiedzi nie widziałem żadnych, a Prometeusza oceniać już przez pryzmat tego co obiecywały spoty itd." - Mnie reklama nie interesuje, oglądając ją wiem, że nawet jeśli byłaby najlepsza w świecie film może być gównem, a jakby była najgorsza to nie znaczy że film okaże się gniotem. Po prostu nie jestem naiwny i łatwowierny :D Podchodzę z dystansem nawet jeśli ktoś mi wmawia, że "w tym złotym pudełeczku jest 10 000 zł"... Taki świat reklam.

wito_filmweb

Ale nie chodzi o naiwność i łatwowierność.. to jest demo innego produktu niż otrzymuję, czy reklama proszku a w rzeczywistości mydła.. nie rób ze mnie naiwnego i łatwowiernego bo biorę pod uwagę to co film mówił wcześniej.. bo to jest tania próba zdeklasowania oponenta w taki bardzo tani sposób .. ciebie reklamy nie interesują ale nie masz prawa bagatelizować marketingu filmu.. bo gdyby nie on nie wiedziałbyś o milionie filmów a już na pewno ich nie obejrzał.. po prostu tego nie bagatelizuj mówiąc (parafrazując) "nie ogladam bo jestem taki madry i nie naiwny" tylko "nie sugeruje się reklamą, unikam ich".. bo inaczej zachowujesz się jak katole ;D

park3r

o właśnie to: nie sugeruję się reklamą. Co najwyżej widzę spot czy zwiastun i mówię "o, fajny film... muszę obejrzeć..." Nie wnikam w szczegóły, patrzę jaki to gatunek, o czym mniej więcej to będzie itd... Nie zachowuje się fanatycznie analizując klatka po klatce każdy moment zwiastuna, nie wyszukuje wszystkich newsów, wypowiedzi reżyserów, tudzież R. Scotta, bo nie jest mi to potrzebne. A twoje stwierdzenie: "reklama proszku a w rzeczywistości mydła" jest nieanalogiczne do sytuacji i problemu. Taka metafora pasowałaby jakby reklamowali Prometeusza a później puściliby zupełnie inny film. czy zwiastuny, plakaty, reklama w jakikolwiek oszukały widza? z mojego punktu widzenia nie. Pokazywały sceny z filmu, tagline odzwierciedlał fabułę filmu, ja tu oszustwa nie widzę. Co najwyżej wypowiedzi twórców, których osobiście nie znam, mogłyby być zakłamaniem, ale to tylko ludzie próbujący sprzedać swój produkt... Jetem ciekaw czy zawsze kiedy jesteś niezadowolony z zakupionego produktu np. proszku do prania wchodzis na jego forum i kłócisz się tak zaciekle z jego fanami że reklama cię oszukała :D

wito_filmweb

Ale ja ani razu nie kłóciłem się tutaj z argumentem "reklamy".. powiedziałem tylko żebyś nie umniejszał jej znaczenia i że rozumiem że można się czuć oszukanym.. To raz Wito, więc czytaj ze zrozumieniem bo kiedy uprawiasz taką demagogie czuję jakbym rozmawiał z katolikiem który próbuje przekręcić wypowiedzi oponenta na swoją korzyść.. nieładnie! :)

Po to jest chyba to forum żeby wyrażać opinie o filmach prawda? Również te negatywne a nie tylko pochlebne.. przedstawiłem Ci szereg rzeczy które wg mnie były słabe w tym filmie (poza fabułą i scenariuszem) ale Ty nadal nie dopuszczasz do siebie, że ktoś może inaczej odbierać to co widział na ekranie.. i próbujesz wszystkim wcisnąć "rozczarowani fani płaczą i się żalą, że to nie praquel".. to naprawdę duże nadużycie.. bo widać, że masz problem z akceptacją faktu że MOŻNA MIEĆ INNE ZDANIE.. i nachalnie bagatelizujesz, odwracasz ogonem albo jawnie ignorujesz argumenty innych.. pogódź się z tym, że jest za co krytykować ten film, przecież to nie znaczy, że tobie ma się on nie podobać.. krytycy nie zostawili na nim suchej nitki..

park3r

No wiesz, teraz to ty trochę przesadzasz. Po pierwsze, nie uważam że wszyscy którym ten film się ewidentnie nie podobał argumentuję ocenę tym że "to miał być prequel" Chodzi o to, że ja się czepiam konkretnie takiej argumentacji. Gdzie ja powiedziałem, że WSZYSCY rozżaleni fani tak się tłumaczą?
Po drugie, bardzo dobrze powiedziałeś "Po to jest chyba to forum żeby wyrażać opinie o filmach prawda?". Więc czemu gadamy o reklamach, zapowiedziach itd? To zupełnie bez sensu jeśli mamy dyskutować o prawdziwej wartości filmu, prawda?
" krytycy nie zostawili na nim suchej nitki..." - wszyscy?

wito_filmweb

90 %.. wiesz o tym :) A marketing to też jest kwestia filmu.. czy nie? Od kiedy tak się trzymasz by rozmawiać tylko o filmie, wszak sam widziałem jak tu o filozofii i religii rozprawiasz podobnie jak ja także już nie udawaj takiego co rozmawia o filmach tylko i wyłącznie a kiedy temat zbacza z filmowej ścieżki to myślisz "po co?" i ucinasz ;)

" Gdzie ja powiedziałem że WSZYSCY....? "


"Bo chcieli żeby to był prequel ale że nie jest to jak rozkapryszone bachory dają 1, 2 i 3 jak leci"

"napaliliście się na Prometeusza jak banda kretynów i teraz wylewacie swoje żale obrażając tych którym film się podobał i zaniżacie średnią jedynakami nie dostrzegając jakie to dziecinne i głupie"


"ludzie którzy mają jakieś wewnętrzne poczucie sprawiedliwości i obiektywizm wiedzą że po prostu nie można z czystym sumieniem dać temu filmowi 1, 2 czy 3/10, robią to tylko rozgoryczeni i niezaspokojeni fani obcego (<<<<<<< tu się przyjrzyj taki dodatek ode mnie. park3r) bo liczyli że to będzie właśnie kolejny Obcy"

Wierze, że masz mózg, bo jako ateista musisz go mieć więc staraj się pokazywać, że go używasz..

park3r

We wszystkich przytoczonych przez ciebie moich wypowiedziach nigdzie nie zostało użyte słowo "WSZYSCY"... Wierze, że masz mózg, bo jako ateista musisz go mieć więc staraj się pokazywać, że go używasz..

wito_filmweb

" robią to tylko rozgoryczeni i niezaspokojeni fani obcego" zauważ słowo TYLKO znaczy, że WSZYSCY którzy dają poniżej 4 to rozgoryczeni i niezaspokojeni fani... no stary... miej jaja i przyznaj, że faktycznie czasem uogólniasz.. tak by się zachował mężczyzna..

park3r

owszem, czasami uogólniam, ale w tym przypadku nie napisałem że rozgoryczony i niezaspokojony fan nie może dać 4 czy 5... Także nic z tego nie wynika. W tym przypadku "tylko" nie oznacza "wszyscy"... nie czytasz ze zrozumieniem...

wito_filmweb

Napisałeś ze 1/2/3 dają tylko rozgoryczeni fani... Witek.. miej jaja! Dobrze wiesz co znaczy to zdanie.. ja dałem 2 a nie jestem rozgoryczonym fanem.. natomiast Twoja wypowiedź stanowczo oznajmia, że tak.. bo poniżej 4 dają TYLKO tacy.. bo NIKT z czystym sumieniem tyle nie da ;)

park3r

a nie jesteś rozgoryczonym fanem?

wito_filmweb

Nie.. wydawało mi się, że już podałem argumenty na swoją ocenę.. dalej chcesz mi coś wmawiać ? :) Przeczysz sam sobie ;) Ale okej.. jak chcesz ;)

park3r

spokojnie, ja tylko zapytałem...

Soul7

Nie będzie Director's Cut.