niee, proszę :)

Najgłupszy pomysł świata właśnie został przedstawiony chłopie co Ty brałeś ? przenieść przekręt w realia polskie i z polskimi aktorami ( DNO DNO DNO ) w angielskiej wersji nie robi takiego wrażenia? ufff dobrze, że to chyba tylko głupi żart

Kogo byś niby widział jako polskich zamienników? Tak konkretnie, która postać do kogo?

Ha - dobrze, że ktoś rozpoczął ten temat, bo nawet nad tym myślałem.

Tommy = Lubaszenko (o ile schudnie) - trochę ciotowata postać, która ostatecznie udowadnia swoją odwagę - coś jak dr Max Kądzielski w "E=mc^2"
Turkish = Tomasz Dedek (podobieństwo wizualne) lub Paweł Małaszyński (zanim wyśmiejecie zauważcie, że w "Weekendzie" grał niemal analogiczną postać)
Avi = Jerzy Stuhr - ta postać ma na swoim koncie wiele tekstów, które pasują jak ulał do jego komediowego sposobu grania.
Mickey = Antoni Pawlicki ( jakoś mi się widzi jako młody, niepokorny cygan) lub Borys Szyc - pasuje zwłaszcza do scen, gdy Mickey jest wstawiony.
Kulozęby Tony = Zbrojewicz bezapelacyjnie.
Cegłówka = Edward Lubaszenko
Łebski Doug = Jan Machulski
Franky Cztery Palce = Paweł Deląg (jakoś mimika tej postaci skojarzyła mi się z Psikutą) lub Paweł Wilczak z jego wiecznie niewyspaną miną.
Boris Klinga = wykapany Tadeusz Huk.
Trójka Murzynów = trójka młodych z "Czasu Surferów" lub trójka pseudogangsterów z "Weekendu".
Goryl Cegłówki = Zelt

Chciałem tu jeszcze wcisnąć wielu znakomitych aktorów z komedii gangsterskich np Pazurę, Nowickiego, Grabowskiego, Englerta, Więckiewicza, Lindę, Dorocińskiego, młodego Stuhra itd, ale jak widać nie do końca się dało. Z mojej wyliczanki wynika jeszcze jedna ciekawostka - jak widać wiele polskich komedii gangsterskich czerpało garściami z "Przekrętu" (nawet zżynali plakaty) lub - jeżeli były nakręcone wcześniej albo równolegle - były bardzo podobne. Także myślę, że nie byłoby problemu z przeniesieniem filmu na polskie realia.

PS. Taka mała dygresja. Dwa posty - tweety77 i JohnJohn - przesłania te same, ale jakże inne treści. Niektórzy bez toczenia piany przez neta nie wytrzymają. :D Jakże typowo polski sposób dyskutowania.

No ja właśnie też kiedyś myślałem, którzy aktorzy by pasowali do Przekrętu. Tyle że ja bym wprowadził parę zmian:
Turkish - tu by może pasował nawet sam pan Więckiewicz, ewentualnie młody pan Stuhr
Kulozęby Tony - tutaj pan Zbrojewicz pasuje, aczkolwiek widziałbym w tej roli bardziej pana Mariusza Jakusa (Fala Zbrodni)
Franky Cztery Palce - tu bym walnął pana Dorocińskiego jak nic, zauważ, w filmie, w czasie wprowadzenia, gdy trzyma te karty, pasuje jak ulał; lub pan Marcin Kwaśny (Rezerwat)
Boris Klinga - no tutaj trafiłeś w sedno :D
Łebski Doug - pan Marian Opania, jego bym tam widział
Mickey - tutaj wielu "młodziaków" miałoby pole do popisu, ja bym wziął jakiegoś mało znanego aktora, który tuła się po jakichś polskich bezsensownych serialach, ale takiego który się zna na rzeczy, i by nie spieprzył sprawy, któryś na pewno ma talent aktorski
Cegłówka - trudno znaleźć,
Tommy - nie no, tu to jednak młody Stuhr :D, albo pan Michał Filipiak (Bulionerzy), tyle, że też mógłby trochę schudnąć
Avi - też trudno mi znaleźć kogoś odpowiedniego
Boski George - pan Saleta, hehehe :D

Ciekawy wątek z tym dopasowywaniem, jak na coś wpadnę, to napiszę. Chociaż ani mi się nie śni popierać produkcję remake'u "Przekrętu", bo to by była przesada. Ot, takie gdybanie.

Ale przynajmniej wyraziłeś zdanie bez spiny i w kulturalny sposób. Pozdro.

Ogólnie takie dopasowywanie polskich aktorów do ról z różnych filmów zagranicznych może być ciekawe. A Przekręt nadaje się do tego idealnie, bo jest dużo barwnych postaci. Jeszcze na warsztat można wziąć Porachunki, też pana Ritchiego film.

Poza tym racja, gdyby Polacy wpadli na ten pomysł przed panem Ritchie'm i nie zmarnowali go, to byłby to jeden z lepszych polskich filmów.

Lubicie PSI? :D