Gdyby nie wcześniejsze Rozstanie, mógłby nawet uchodzić za dobry. Wydumana fabuła, z naciągniętym wątkiem psychologicznym, dla mnie mało wiarygodnym. Oczywiście piękne prowadzenie przez codzienność, bez fajerwerków. Zabrakło tu jednak czegoś istotnego, co poruszało w Rozstaniu.