Poczułem się trochę nieswojo, kiedy to po obejrzeniu 'Bridget Jones: Szalejąc za facetem'
fabuła filmu: ‘Przyjmij / Odrzuć’ podjęła podobną formułę. Mąż tragicznie zmarły, dzieci, albo dziecko opłakuje zmarłego tatusia itd, itd.. Nie mnie jednak film dostarczył mi świetnej rozrywki, a morał po 90 minutach filmu nasuwa się oczywisty, kobiety rządzą…! I tego się trzeba trzymać…;-) Dla mnie 8/10.