Ogólnie fajny, aczkolwiek scenariusz z dupy, przecież po ataku talibów w kopalni mogli się w niej zabunkrować i poczekać na wsparcie które miało za chwilę przylecieć, tak samo jak już rozpoczęli ucieczkę to po przywaleniu w drzewo też mogli się kierować w stronę kopalni zamiast wybierac się na 120 km spacer przez góry
John jako dowódca też do najmądrzejszych nie należy. Najpierw wierzy "sprawdzonemu" tłumaczowi, że była taka ulewa, że zmyła drogę. Rzeczywiście, armia nie ma danych pogodowych... Podczas ucieczki z Ahmedem nawet nie sprawdził czy ktoś przeżył po zabiciu dwóch talibów w na posterunku. Trzeci rusza od razu za nimi, a on tego nie widzi?
Dobry chłop i żołnierz, ale niezbyt bystry
Ale kreacja Dara Salima dobra, charakterystyczna, przekonująca. Na początku myślałem, że to amerykański aktor...