To już nie jest to samo co I część. Druga jest gorsza pod każdym względem. Próba podjęcia tematu na fali sukcesu części pierwszej jest zupełnie nieudana. Nie ten Pasikowski.
Dwa bardzo dobre filmy, ten tu omawiany jeszcze niezły i potem obsunięcia warsztatowe, taki casus Luca Bessona. Czy bardziej dla kasy czy bardziej dla kpiny z widza??? 6/10