Na pewno większość z Was, zauważyła w niektórych momentach filmu dziwne zachowania
bohaterów nieadekwatne do sytuacji / jak np relacja Wolf - Nowy, myślę że zbyt bardzo Wolf
mu pobłażał /, a także kilka zupełnie jakby niejasnych słów, pierwszy przykładem jaki mi się
nasuwa jest rozmowa Wolfa i Franza w restauracji / początek filmu / , w pewnej chwili gdy
obaj już sa w stanie upojenie alkoholowego, Wolf mówi mniej więcej tak " gdybym jej tutaj
nie przywiózł, implantowali by jej półdowcy (...)" . Totalnie nie rozumiem; że jak????
PÓŁDOWCY -PÓŁ -DOWCY, może pół-dawcy albo może owcy??? Na pewno chodzi tutaj o
handel ludzkimi organami, na wojnie różne rzeczy się wyprawia, ale nie rozumiem tego
terminu, a może się przesłyszałem????? A Wy??
tak dokładnie też to rozkminiłem później na necie, to by się układało w jakąś całość, faktycznie dopuszczano się tam różnych świństw, a on mimo że skur.... po prostu uratował dziewczynę
no tak, albo na drzwiach wejściowych u Franza w mieszkaniu... To były filmy a nie jakieś żenujące kiczowate podrzędne produkcje , gdzie filigranowe nastolatki naśmiewają się z jeszcze rozwijających się swoich kolegów z niedowagą, śpiewając im o mięsnym jeżu....:-/ Nie przypuszczałem że telewizja dopuści się takiego gwałtu na psychice widza
Nikt nie przypuszczał ale ludzie już widzieli wszystko i po prostu reżyserzy wybierają style filmowe poniżej oczekiwań
to jest przerażające jaki syf emituje w tej chwili telewizja. Takiego poziomu jeszcze nie było. Na szczęście do końca nie zdurnieli i tak na przykład szacunek dla TVP1 za cotygodniowe sztuki, bardzo fajne i klimatyczne.
ps.Szkur.... że też Rząd z tym nic nie zrobi???
Powiem ci szczerze polityki nie wpier***dalajmy do tv, ci co robią w telewizji powinni ogarniać co robią a nie puszczać dobre filmy 2.45 a gnioty o 20 - 22
Czasem można spotkać dobre kino; wczoraj , 6.05, niedziela; godzina 20:00 tv4 - " Leon Zawodowiec", TVN7 - "Zakładnik", nie pamiętam co było na innych, ale niestety to się już rzadko zdarza....
a tak w ogóle kolejna sprawa niezrozumiała, nawet w wikicytatach pominęli ten wątek, jak Franz pod więzieniem już wsiada do auta, to młody go pyta "wyszedłeś za dobre sprawowanie? a franz.... coś tam brata z Nowe Zelandii " - no właśnie co :P
??
no to w sumie odpierdział 4, a ciekawe ile dostał. Film niby kręcili w 1994 roku, a w początkowej scenie brali gościa na egzekucje, ostatnią karę śmierci w Polsce wykonano zdaje się w latach 80tych
też o tym słyszałem, a nie sądzili go chyba za zabójstwo tylko za nielegalne posiadanie broni
Moim zdaniem nie jest jednoznacznie powiedziane, że go zabrali na karę śmierci. Dziadek powiedział tylko, że jutro nie dokończy historyjki, bo jutro go nie będzie - co można rozumieć na wiele sposobów (przeniesienie, izolacja, itp.) Poza tym, na karę śmierci to więzień jest raczej przygotowany dokładnie, a nie zaskoczony zabraniem go i nie siedziałby we wspólnej celi.
Dokładnie. Według mnie zabierali go do oddziału psychiatrycznego- bo mimo wielkiej sympatii do niego, jendak gość nie był zdrowy psychicznie.
A nieprawda. Więzień nie wiedział kiedy po niego przyjdą. Gość na 100% szedł na śmierć.
Kieślowskiego nie oglądali????
kiedyś czytałem temat na filmwebie ze scena z kudłatym była naciągnięta datowo trochę 2 3 lata a kudłaty to postać autentyczna człowiek na którym wykonano ostatni raz kare śmierci w Polsce . A franc się wykupił za dolary brata z nowej zelandi w tamtych czasach każdy brał a dolar był w cenie scena z psów 1 jak prokurator dostaje zdrapkę z wygrana
Przepraszam za odkop i za dziwne pytanie, ale czy mógłby mi ktoś wyjaśnić o co chodzi z "implantowaniem płodu owcy", szukam w internecie z 1h i nie wiem :p
Jeżeli faktycznie tak jest powiedziane to może chodzić o formę "tortury" a właściwie znęcania się. Polegała ona na zaszyciu w brzuchu kobiety jakiegoś zwierzęcia np. na Wołyniu UPA praktykowała to na Polkach wykorzystując żywe koty.
Zdrapka z wygraną jest raptem na 100 000 000, przy nominalnej cenie 5 000, czyli, porównując do dzisiejszych kwot, jeśli los kosztuje powiedzmy 5 zł, to wygrana proporcjonalnie wynosi 100 000 zł, i nie ma to żadnego związku z dolarami w Psy 1
Przyszli po niego, jak odkryli, że "wyrwał chwasta". Opowiadał, jak zabił potencjalnego zabójcę papieża. To było w więzieniu i jak wyszło na jaw, to przyszli po niego...
pierwowzorem Wyrka był Tadeusz Wencel, który rzeczywiście przyznawał sobie prawo do "wyrywania chwastów"
A możesz mi wyjaśnić, o ile pamiętasz, dlaczego nagle Franc ruszył tym pociagiem i zaczął uciekać przed załadunkiem? Dlaczego zwiał? Przecież z nimi współpracował. O co chodziło?
sumienie go ruszylo i nie chcial brac udzialu w dostarczaniu broni na rzeżie wojenne, sam pozniej mowi do Szewczuka jak sie go pyta dlaczego, to Frantz odpowiada, że mu sie newsy w t elevizki nie podobaja.