W kinie nie mogłem patrzeć na żującego ciągle gumę policjanta bo normalnie cały cza widziałem Doktora Gawryło (Marek Bukowski) z "Na dobre i na złe"...
Oglądając po raz wtóry oprócz niego widziałem tylko słabą historię bez grama tego na co się zapowiadało... Totalnie średni film...