Ja własnie widziałam ten film wczoraj. I musze sie przyznać, że podobał mi się tak samo jak te 10 czy 15 lat temu :)
a czemu teraz mniej by ci sie podobał.............ludzie co za gadki hheehehheehhhe
Nudne, wtórne, głupie, przeciętne do bólu kino sensacyjne. Aż mnie głowa rozbolała od natłoku idiotyzmów, debilnych scen, dennych dialogów i Goldie Hawn. Obejrzałem do końca, bo nie lubię przerywać filmu w połowie. Poza tym lubię Mela Gibsona, wiec jakoś wytrwałem.
Jednym słowem rzygam takimi produkcjami. Od biedy 4/10 za niezłe aktorstwo.