Oglądałem dawno temu i ostatnio sobie przypomniałem. Humor bardzo naiwny, ale można obejrzeć. Najlepsze sceny to wizyta u fryzjerów, wyciąganie kuli z tyłka na stole operacyjnym dla krów albo ucieczka po cienkiej desce na dachu wieżowca. Dzisiaj film oceniam na 5/10, kiedyś podobał mi się dużo bardziej ale już z takich tępych komedii wyrosłem, mimo, iż nadal uwielbiam kultowe i kiczowate filmy z lat 80 i 90.