Mam tu na myśli - uzależnienie ofiary od jej gnębiciela, a nawet zaprzyjaźnianie się z nim! Po czym podziękowanie mu za wyprowadzenie go na "właściwą" ścieżkę...
Nie włącze tego filmu ponownie a nawet nie przyznam się że go oglądałem.
W pewnym wymiarze tak, szczególnie gdy organa ścigania i prawo są tak mało skuteczne, działają bez determinacji i przekonania. Czy popieram metodę? Nie, szczególnie w wykonaniu 14-letniej dziewczynki. Czy odczuwam chociaż trochę satysfakcji za wszystkie zgwałcone, zamordowane, torturowane dzieci i kobiety? Oczywiście,...
więcej...a tu mamy typowa nastoletnia prostytutke ze sklonnosciami socjopatycznymi. W dzisiejszych czasach zamiast pana torturowac, by go po prostu pozwala i zgarnela roczna pensje taty, wczesniej go oczywiscie szantazujac by ta pensje pomnozyc.
14-letnia Hayley umawia się na spotkanie z dużo starszym od siebie fotografem. W tle przejawia się motyw zaginięcia innej młodej dziewczyny.
Dobry przykład, że przy budżecie poniżej miliona można wyprodukować naprawdę dobry, porządnie zagrany i podtrzymujący napięcie film o drażliwej tematyce i z mega ciekawym plot...
za końcową scenę daję tylko mocne 6. Po za tym czy tylko ja dostrzegam tutaj podobieństwo do gry "Life is strange" w epizodach 4 i 5?
To dziwne wrażenie ,ze nagle zaczynamy kibicować pedofilowi (okazuje się ,że to nie zawsze gruby obrzydliwy starzec ) , który jest młodym , przystojnym i z pozoru normalnym facetem. A dziewczynka staje się dla nas ucieleśnieniem wszystkiego co najgorsze... to ciekawy zabieg artystyczny ,że widz tak naprawdę nie wie...
nie stracił na świeżości i choć można wytknąć niedoróbki scenriusza, pewne nonsensy, odstaje pozytywnie od filmów niezłych
Potem już nie mogłem wytrzymać. Przewijałem po kilka - kilkanaście minut. Nie wiem jak się skończył i wiedzieć nie chcę.
a mianowicie wyjaśnienia na samym początku...bądź na końcu dlaczego ta mała postanowiła
gościa tak urządzić. Może jakaś trauma z dzieciństwa? albo pokrewieństwo z tą zaginioną
dziewczyną?? Ogólnie film oceniam na ocenę 8/10, uważam, że jest bardzo dobrze zrobiony, Patrick
Wilson jak w każdym swoim filmie...
Właśnie ten utwór zachęcił mnie do obejrzenia tego filmu i jestem pod wrażeniem. Przy seansie
towarzyszyło mi bardzo mocne napięcie i... no cóż, mam mieszane uczucia związane z główną
bohaterką - dobra czy zła? Niemniej polecam.
Zapowiedź filmu jaką przeczytałam w opisie była bardzo zachęcająca.Miał być to film trzymający w napięciu i tajemnicy do samego końca a wszystko pryska niczym bańka mydlana.Niestety opis znacznie przerósł film.W prawdzie do końca nie wiemy na pewno jaką prawdę kryję męski bohater,ale napięcia w tym zupełnie brak.Po...