Przewidywalny i infantylny do porzygu. Od poczatku wlasciwie wszystko wiadomo a latwosc w jaki glowny bohater pozyskuje przedmioty lub wymusza sprzyjajace mu sytuacje jest poprostu glupie i naiwne. Generalnie dalo sie zgadywac ze dala mu ciasto to bedzie z trucizna- jakby to glupio i przewidywalnie nie brzmialo. Pomysl dosyc fajny ale wykonanie bardzo slabe i mozna odniesc wrazenie jakby ktos scenariusz napisal na kolanie bo juz zblizal sie deadline.