Film zrobiony tylko do promocji córki Shyamalana, takiej wydmuszki nie widziałam bardzo dawno.
Ch.j mnie obchodzi kto kogo promuje. Film ogląda się całkiem przyjemnie. Żadne arcydzieło, ale ci co oceniają na 1-3 są zdrowo poj.bani. Nie słucham popu, ale jeśli ktoś słucha to i do muzyki też nie powinien się przypie.dalać. Całkiem przyjemna.
Tak jakby członkowie rodziny grający w jednym filmie to była jakaś nowość. Jerzy Stuhr i Maciej Stuhr, Kirk Douglas i Michael Douglas, Angelina Jolie i Jon Voight, Janusz Gajos i jego córka Agata Gajos, można tak wymieniać i wymieniać. Wyjmijcie moi mili kij z dupy, bo to bardzo niedobre dla zdrowia :)