Pełen przemocy i wulgaryzmów, ćpania i homoseksualizmu. W głowie się nie mieści, jak reżyser mógł w tej plugawo-brukowej historyjce, wykorzystać i sprofanować wersety Pisma Świętego!!!! Ludzie ten film mogą oglądać wasze dzieci...!!! Zgroza
zabawne, ale mam wrażenie, że sobie wielkie kpiny urządzasz. to jest film gangsterski, więc jak go sobie wyobrażasz bez przekleństw, agresji i zabijania? a scena z cytowaniem Pisma Świętego miała pokazać, że Juice to człowiek silnej wiary, dlatego też pod koniec przechodzi przemianę. ty, jako człowiek wierzący, powinieneś zdawać sobie z tego sprawę.
"Juice to człowiek silnej wiary..." Ty chyba filmu nie widziałeś... Juice po "cudem" unikniętej śmierci, dopiero zaczyna zastanawiać się nad sensem cytowanych przez siebie słów, wcześniej uważał to tylko za dobry tekst, przed wykończeniem swoich ofiar, więc nie był człowiekiem "silnej wiary" może się taki stał pod wpływem owego "cudu", ale z toba nie mam ochoty o tym dyskutować!!! Proponuje obejrzeć film jeszcze raz, albo nie, to nic nie da, spróbuj obejrzeć film ze sto razy...!!! może wówczas załapiesz, wtedy napisz. Pozdrawiam
też nie mam ochoty z tobą rozmawiać, musisz mieć naprawdę słaby gust albo humor, skoro legalną blondynkę oceniasz na 10, pozdrawiam
Ocena to rzecz subiektywna, determinowana własnymi kryteriami...tego pewnie tez nie cykasz!
nie "cykam", szczególnie po twojej ocenie "I am legend", zero tu subiektywności, to są fakty, jeśli ktoś szmirę ocenia wysoko, a dzieła nisko.
nie wiem o co chodzi z tym cykaniem, fakt, nie każdemu musi się podobać "I am legend", ale dawanie "Legalnej blondynce" 10/10 to przesada, trudno to nazwać arcydziełem, pozdrawiam,
Zdaję sobie z tego sprawę że nie wiesz "o co chodzi z tym cykaniem", ale nie chcę musieć ci tego tłumaczyć, tak jak nie chce tłumaczyć ci słowa "subiektywny" najpierw skończ szkołę, potem się wypowiadaj...(przyjacielska rada).
chociaż zawsze możesz powiedzieć że subiektywnie rozumiesz słowo subiektywny, ale...
ok, dziękuję za twoją wyrozumiałość, co ja bym zrobiła bez tak wspaniałomyślnych użytkowników jak ty
To, że starasz się wszystkich określać w dość łagodny sposób nic Ci nie da. Bo przyrównanie kogoś głowy do warzywa, z którego robi się cukier jest tak samo obraźliwe jak każde inne. Dalej stosując metafory mówisz o braku cukru w nim tym samym poprzez metaforę nazywasz go głupcem. Jeśli jesteś przynajmniej w 50% taki za jakiego się podajesz to wiesz co na ten temat mówi Biblia.
Wiesz, że czas spędzony na dyskusji tutaj mógłbyś spędzić sto razy lepiej. Pismo święte samo się nie będzie czytało, interpretować się też samo nie będzie. Nie chcę Cię osadzać i mówić ile czasu na co poświęcasz, ale ciągniesz coś bezsensownego, więc uważam, że ten czas mógłby być lepiej spożytkowany.
Jeszcze co do języka to idziesz za ludem i na siłę przyporządkowujesz słowu meloman nowe znaczenie.
Nie zamierzam dalej ciągnąć tematu i nie będę.
Spodziewam się ataku z Twojej strony. Pewnie oskarżysz mnie o opiniowanie Ciebie mimo, że napisałem że tego nie chcę. Może postarasz się o obniżenie moich błędów w tekście lub uderzysz bezpośrednio we mnie.
Nie obchodzi mnie to.
Pamiętaj, że Pisma Świętego nie musisz bronić ono robi to samo. za siebie Nie musisz także uzmysławiać komuś jak wielce jest na bakier z chrześcijaństwem bo nie o to chodzi w byciu prawdziwym chrześcijaninem.
Pouczali już inni i zostali nazwani plemię żmijowym - pewnie wiesz o kogo chodzi i znasz historie potomstwa węża.
Mimo wszystko pozdrawiam i życzę przyjemnej nocy ;)
p.S Co do filmu kiedyś,dawno go oglądałem, ale nie jestem w stanie ocenić, myślałem nad odświeżeniem go. Jednak chyba pierwszy będzie 1900-człowiek legenda ;D
Proszę odnieś to:
"Pouczali już inni i zostali nazwani plemię żmijowym"
do
"Jeśli jesteś przynajmniej w 50% taki za jakiego się podajesz to wiesz co na ten temat mówi Biblia.
Wiesz, że czas spędzony na dyskusji tutaj mógłbyś spędzić sto razy lepiej. Pismo święte samo się nie będzie czytało, interpretować się też samo nie będzie. Nie chcę Cię osadzać i mówić ile czasu na co poświęcasz, ale ciągniesz coś bezsensownego, więc uważam, że ten czas mógłby być lepiej spożytkowany."
oraz do:
"Pamiętaj, że Pisma Świętego nie musisz bronić ono robi to samo. za siebie Nie musisz także uzmysławiać komuś jak wielce jest na bakier z chrześcijaństwem bo nie o to chodzi w byciu prawdziwym chrześcijaninem."...!
Twoja ocena mnie, bądź mojego postępowania jest oceną krytyczną ale nieagresywną i nieofensywną dlatego szanuję ją(co nie oznacza ze się z nią zgadzam). Szanuję również to że "Nie zamierzam dalej ciągnąć tematu i nie będę. " dlatego nie odniosę się do reszty napisanego przez Ciebie tekstu, chociaż muszę przyznać że kusi mnie bardzo...
Również pozdrawiam i życzę miłej nocy;-)
kur-a to zeby cos do ciebie powiedziec, a w ogole juz zebys posluchal to ja nie wiem co mialbym mowic robic, myslec o takim idiocie :D i teraz powiedz w jaki sposob narazilem sie dla boga? nie sluchaj zmijowego plemienia, najlepiej nikogo nie sluchaj, a z taka interpretacja to wygralbys w kazdej dyskusji jednym cytatem pajacu pozdro nawet sie nie zdenerwowalem a jak ty sie nie denerwujesz na takie slowa to pozostaje tylko kulka w leb i bede jak salomon dziw-o :D
kur-a to zeby cos do ciebie powiedziec, a w ogole juz zebys posluchal to ja nie wiem co mialbym mowic robic, myslec o takim idiocie :D i teraz powiedz w jaki sposob narazilem sie dla boga? nie sluchaj zmijowego plemienia, najlepiej nikogo nie sluchaj, a z taka interpretacja to wygralbys w kazdej dyskusji jednym cytatem pajacu pozdro nawet sie nie zdenerwowalem a jak ty sie nie denerwujesz na takie slowa to pozostaje tylko kulka w leb i bede jak salomon dziw-o :D
"myslec o takim idiocie"
Myśleć czym...? Przecież próżnią się nie da...!!!
Gdyby wolną przestrzeń w twojej czaszce wypełniał mózg, najpierw przeczytałbyś post na który odpowiedziałem, a dopiero potem starał się zrozumieć i wyciągać wnioski. No ale cóż , nie wszyscy mogą poszczycić się posiadaniem tego organu, dla ciebie jest jednak nadzieja, spróbuj wypchać wolna przestrzeń np. sianem, zabieg ten w połączeniu z bardzo dużym wysiłkiem, sprawi że chociaż podejmiesz próbę zrozumienia czego synonimem jest słowo dziw-o...
Do melo_man:
Nie ma nic gorszego niż aktywna głupota.
— Johann Wolfgang Goethe
Daj sobie spokój z tymi swoimi wywodami obrażającymi użytkowników, przenieś się na inne forum bardziej w temacie, bo tu się o filmach rozmawia a nie obraża i dyskutuje na takie tematy...
haha to prowokacja raczej ;) proznia tez da rade myslec jak sie cokolwiek w swojej glowie kontroluje :)
Made my day! xD Dawno się tak nie śmiałem czytając temat na filmwebie. 10/10 - ocena prowokacji :D
Człowiek żenada, ciekawe czy często świecisz w towarzystwie takimi kwiatkami bo jeśli tak to chyba nie masz zbyt dużo znajomych.
Ja oddaje "kwiatki" tylko tym, którzy obdarowują mnie nimi jako pierwsi. Niech zgadnę, nie zauważyłeś... "Człowieku żenada"
Zauważyłem że uprawiasz tu tzw. Trolling a regulamin serwisu tego zabrania więc lepiej wyluzuj nie masz się czym popisywać.
Pewnie tak bo dałem się wciągnąć w ten twój trolling co dostarczy mi rozrywki na wieczór , no ale co poradzę , najwyżej się trochę pośmieję.
Nudny jesteś, o czym mam pisać? Trochę straszysz regulaminem, którego sam nie przestrzegasz, winą za to obarczasz mnie. Jęczysz że mało czasu ci poświęcam... po co to.
Czemu się denerwujesz? Staram się prowadzić spokojną rozmowę a ty się czepiasz.
Do tego trolujesz trola, najpierw wyliczasz czas"Tyle czasu zajęło ci napisanie takiej krótkiej notki?!", a potem "Szczęśliwi czasu nie liczą."....?
idę spać.
P.S. Tarantino jest kompetentniejszy od Rodrigueza, ale obaj maja swój styl i często się uzupełniają... Pozdrawiam
Interesująca wypowiedź jak na gościa co uważa że Rodrigez nakręcił Pulp Fiction
Jeśli to wyłącznie prowokacja, to w tej kwestii jesteś mistrzem :) Udało Ci się wywołać u wielu użytkowników portalu złość i agresję. A wystarczyło tylko nie odpowiadać, bądź ograniczyć się do jednego zdania, bo przecież oczywiste że film nakręcił Tarantino, a dowodów na to bez liku.