Nie zgadzam sie z nikim z tej listy dyskusyjnej...Dla mnie muzyka jets bajeczna , taka jak powinna byc a znam sie troszku na tej muzyce.Niektore postaci fakt , moze nie sa na najwyzszym poziomie ale...akurat s.L. Jackson byl tu najmniej ciekawy.Ale muzyka .......czuje ja na krancach moich wlosow i na poczatkach moich dloni, potrafie ja jeszcze nawet zanucic chociaz dawno ten film ogladalam.Najpierw pokochacie sie z muzyka a pozniej urodzi sie wam dziecko......:))