Komuś strzeliło do łba chodzić wieczorem po polu namiotowym z pochodnią i drzeć ryj co namiot "ZARAZ BĘDZIE CIEMNO!"
a potem po polu a nawet po stacjach mijanych wracając niosło się echem chóralne... no co?;D
początek sierpnia się zbliża i wspomnienie zagnało na forum;]
Ktoś był i pamięta?
Tak się niosło, że aż doleciało na tegoroczny festiwal w Węgorzewie. I wiele osób chórem odpowiadało "zamknij się".