"Raport mniejszości" to najwartościowsza superprodukca tego roku,a co za tym idzie, również najlepsza.Paradoksalnie, mimo że to najciekawsza pozycja z filmowych blockbusterow,film ten zarobil "jedyne" 131 mln dol (narazie).W porównaniu ze "Spider-manem "(430$)czy "Atakiem Klonów"(300$), nie jest to dużo.Wynika z tego ,iż film nie zadowoli mas....i dobrze.
Spielberg wykorzystuje swój najlepszy reżyserski atut-mistrzostwo w budowaniu napięcia.Twórca stopniowo zagęszcza fabułe,wprowadza kolejne postacie,ubarwia obraz co raz to nowszymi, wizualnymi trikami.Nawet reklamy,których szczerze nie znoszę,zostały tu użyte w sposób bardzo oryginalny.Wszystkie elementy, którymi operuję Spielberg,mają na celu"uwięzienie" widza w kinowym fotelu,tak aby nie mógł oderwać oczu od ekranu.Rzeczywiście,nie bylem w stanie ich oderwać...
Wizje świata roku 2054, jaką oferują nam kreatorzy,jest niepokojąca ale bardzo realna.Ludzie żyjący pod ciągłym nadzorem państwa czy pionowe autostrady to coś,co za kilkadziesiąt lat może stać się prawdą.
Relia futurystycznej rzeczywistości chcą dać społeczeństwu byt bez zbrodni.Spielberg stawia pytania:jakim kosztem można otrzymać taką utopie,jaki system mógłby być tak perfekcyjny, nie omylny(!)? filmowi jasnowidze(Agatha i bliżniacy)są powszechnie uważani za pewnych swych mrocznych wizji.Czy napewno?Okazuję się ,że istnieją raporty mniejszości czyli alternatywy.
Mówi się że każde z nas jest kowalem własnego losu.Powiedzenie to nijak sie ma do filmowego sytemu,jeżeli potrafi przewidzieć ludzkie czyny.Świadczy to o tym,iż los jednostki zostaje z góry zdeterminowany.Być może to prawda,ale twórca sygnalizuje nas o owych sekretnych raportach.....
Idelane społoczeństwo,jak to zwykle bywa,w swych założeniach,regułach nim panujących,jest do przyjęcia,ale istnieje błąd-człowiek.Istota homo sapiens generalnie do doskonałych nie należy,a skoro ona ma tworzyć idyliczny system,on też nie będzie doskonały.
Najnowsze dzieło Stevena Spielberga to,owszem,obraz komercyjny,ale służące do głębszych rozważań nad naturą ludzką ,jej przeznaczeniem,losem.Czy nasze poczynania są przesądzane,czy jednak istnieje wybór?Pikanterii tym pytaniom dodaje solidne aktorstwo Cruisa,Farrella, Maxa Von Sydowa oraz niesamowita robota operatorska Janusza Kamińskiego.
"Raport mniejszości"-warto zobaczyć.