PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=7738}

Raport mniejszości

Minority Report
2002
7,3 232 tys. ocen
7,3 10 1 232378
7,2 47 krytyków
Raport mniejszości
powrót do forum filmu Raport mniejszości

Bardzo dużo obiecywałem sobie po tym filmie ale się przejechałem. Niby wszystko jest w porządku. Jest futurystyczny kraj bez morderstw, są wynalazki przyszłości, nie brakuje akcji, są znakomite efekty specjalne. Więc co jest nie tak ? Powiem wam co : Spielberg. Tak, Spielberg przekombinował ten film. To co sprawiło że uważam ten film za taki sobie to zakończenie. Czy naprawdę Spielbergowi zawsze w decydującym momencie musi zabraknąć jaj ? Jak bardzo dobry mógł być ten film gdyby trochę go zmienić. Gdyby wyrzucić pomysł z wrobieniem Andertona przez Lamara. Gdyby okazało się, że przeznaczenie istnieje i że to coś na co żaden człowiek nie ma wpływu choćby nie wiadomo co robił (do pewnego momentu jest to świetnie ukazane w filmie). I tak, Anderton spotyka Leo Crowa a ten przyznaje się że porwał jego syna a następnie go utopił. Anderton zabija Crowa po czym zostaje aresztowany i osadzony w więzieniu. Koniec filmu. Czy tak panie Spielberg nie mogło być ? Czy musiałbyć ten happy end ? Marzę o tym aby kiedyś ukazała się wersja reżyserska filmu z bardziej mrocznym zakończeniem. Tylko że Spielberg zrobił film taki jaki chciał zrobić i wersji bez happy endu prawdopodobnie nigdy nie będzie. Raport Mniejszości to kolejny zmarnowany film na podstawie opowiadania Dicka.

La_Pier

A to recenzja alternatywna. Sami zdecydujcie, która wersja jest prawdziwa.

Minority Report. Tom Cruise & Steven Spielberg połaczyli swe siły a efektem tej współpracy okazał się znakomity futurystyczny thriller s-f z domieszką akcji i czarnego humoru. W 2054 roku można przewidzieć morderstwo zanim zostanie popełnione a winnego ukarać. Jasnowidze potrafią zajrzeć w przyszłość. To dzięki ich wizji Prewencja zapobiega zbrodni. Wydaje się, że system jest idealny. Jednak pewnego dnia komisarz John Anderton (Tom Cruise) odkrywa, że według wizji jasnowidzów za kilka godzin zabije człowieka, którego nawet nie zna ...
Minority Report powstał na podstawie opowiadania P.K. Dicka pod tym samym tytułem. Jednak film nie jest wierną ekranizacją opowiadania. Spielberg zdecydował sie ma pewne, dość istotne zmiany i każdy kto czytał opowiadanie Dicka natychmiast to zauważy. Film ma mroczny nastrój. Ponura rzeczywistość w której każdy z nas może zostać aresztowany za mordersto, którego nie popełnił sprawia, że film jest bardzo ciekawy i zadaje ważne pytania. Czy można przewidzieć przyszłość ? Czy istnieje przeznaczenie ? Jeżeli tak to czy można je zmienić ? A czym jest w takim razie sprawiedliwość ?
W filmie nie brakuje czarnego humoru. SPOILER. Scena w której Anderton goni swoje własne oczy lub inna scena w której nie jest mu dane najeść się do syta ( lodówka u doktora z jedzeniem dobrym i jedzeniem delikatnie mówiąc przeterminowanym). KONIEC SPOILERA. Co do technicznych spraw to film stoi na bardzo wysokim poziomie. Efekty specjalne są rewelacyjne. Widać to doskonale w sekwencji ucieczki Andertona futurystycznym pojazdem na zatłoczonej autostradzie przyszłości. Oczywiście nie można także zapomnieć o holosferze na której widać popełnione morderstwa. Efektów specjalnych w filmie jest znacznie więcej i wszystkie są znakomicie zrobione. Zdjęcia w filmie są dziełem naszego rodaka Janusza Kamińskiego. Tworzą one ponury nastrój i doskonale pasują do klimatu filmu.
Co do aktorów grających w filmie to Tom Cruise zagrał jedną z najlepszych ról w swoim życiu a weteran Max von Sydow i zaczynający wielką karierę Colin Farrell w dobrym stylu dotrzymują mu kroku. Świetnie poradziła sobie także Samantha Morton grająca jednego z jasnowidzów. Warto także wspomnieć o bardzo dobrych, epizodycznych rolach Petera Stormare i Lois Smith.
Minority Report to bez wątpienia jeden z najciekawszych filmów s-f jaki powstał w ostatnich latach. Jest bardzo sprawnie zrobiony, posiada ciekawą fabułę i świetne efekty specjalne. Bardzo dobrze został wyreżyserowany i zagrany. Naprawdę warto samemu się przekonać jak może wyglądać Waszyngton w 2054 roku.

ocenił(a) film na 8
La_Pier

dokladnie, film momentami przynudza, przerwalem ogladanie w polowie i juz myslalem, ze go nie obejrze do konca. potem zrobil sie ciekawszy i mysle, ze warto go bylo obejrzec chociazby dla samego zakonczenia..