Po wyjściu z kina zastanawiałam się ile razy zdarzyło mi się dejavu... Film daje do myślenia, no i oczywiście dobre efekty specjalne. Bardzo podobała mi się postać Agathy, a ta scena jak są u niego w domu, jest straszliwa cisza a ona po chwili krzyczy do Cruisa "-uciekaj!". Jeden z najbardziej przekonujących wrzasków filmowych:):):).