PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9136}

Requiem dla snu

Requiem for a Dream
2000
7,8 684 tys. ocen
7,8 10 1 684199
7,6 75 krytyków
Requiem dla snu
powrót do forum filmu Requiem dla snu

Same opowiadania składane przez znajomych nie zainteresowały mnie tak jak sam tytuł filmu- "Requim dla snu"... co mógł oznaczać ten tytuł, co kryło sie pod tym tajemniczym zestawieniem słów?Nie wiedziałam dopóki nie zobaczyłam czegoś, co na pewno wpływa na podświadomość człowieka do tego stopnia, że jest on w stanie diametralnie zmienic stosunek i podejście do życia. Film ukazuje najciemniejsze zakątki rzeczywistości, zaczynając od zabawy musimy uświadomic sobie, że w końcu za każda zabawę będzie trzeba srogo zapłacić. Obrazek w filmie właśnie ukazuje ta jakże paradoksalną prawdę!!! Dla syna i matki zaciera się granicą pomiędzy rzeczywistoscią a problemami które tak naprawdę właśnie zacierają tą granicę. "...dla snu"... czy może miec to aż takie powiazanie z treścią filmu? Odpowiedź brzmi tak, bo to co oglądamy to jak jedna wielka bajka, jeden sen, ktory prtzmija szybciej niż pisk opon, wszystko wokół bohaterów przemija jak migawki z flesza, zapominaja o tym co był, jakby wyrzucali te migawki i mieli przed soba tylko przyszłość. Syn ciągle okrada matkę zabierając jej telewizor do sprzedarzy, dzięki czemu może ćpać, bo matka co chwila go odkupuje od nowego nabywcy. Jest świadoma tego co robi jej dziecko, jedyne dziecko!!! Z czasem w problemach i własnych kompleksach popada w poważne tarapaty. W psychice rodzi jej się przekonanie, że przez własny wygląd nie może czuc juz się atrakcyjna tak jak kiedys, boi się wychylić robiąc z siebie cierpiętnicę...Szuka pomocy w jakichś śmiesznych ogłoszeniach, i uzyskuje ją... ale jakie sa tego konsekwencje. Otórz w środku "cudownie pomagającym w odchudzaniu" zawarte sa narkotyki...I tu mamy kolejny paradoks-matka tak jak syn popadaw narkomanie, tyle że ona nie zdaje sobie z tego sprawy, własciwie to do końca nie będzie wiedziała jak wielki bład popełniła łukając magiczne pigułki. Dowiadujemy się o tym dzieki scenie gdzie matka i syn siadaja razem przy stole do jedzenia. Zbliżenie, krótka scena...zgrzyt zebów matki i syn wiedział że matka uzależniona jest od narkotyków-głównie amfetaminy, bo to za jej sparwą odczuwalny jest brak łaknienia, oszukiwanie organizmu, zgrzyt zębów i urojenia paraliżujące cały organizm.... Kobieta nieświadoma co zawrte jet w środkach "na odchudzanie" zaprzecza jakoby ona mogła robic coś takiego :-~ I tu nachodzi pytanie- czy lepiej jest żyć i trwać w świadomości że zabija się siebie, czy życ i trwać w nieświadomości, że się siebie zabija? Pewnie i tak to nie zawsze ma znaczenie, bo i tak oba przypadki prowadzą do jednego- totalnej klęski, ale to już zostawię dla was!!! Zakończenie jest podsumowaniem tego "pieknego snu" z którego wcale nie chce się wychodzić, pomimo że wiadomo, iż to co dobre jest momentem, tym chwilowym pięknym snem, a to co złe-to rzeczywistość która budzi nas z pieknego snu... To cały "Requim dla snu". Dzięki za przeczytanie tych paru zdanek, śadzę że choć po części przybliżyłam treść i podtreść tego filmu, bo to co pod spodem to na prawdę jest mocne!!!