Z czystym sumieniem dałam 10/10. Oglądałam wielu filmów psychologicznych tego typu,
ale ten najbardziej mnie poruszył. Według mnie Darren Aronofsky powinien dostać za to
arcydzieło Oskara.
''Oglądałam wielu filmów psychologicznych tego typu''
tak się składa Requiem dla snu nie ma nic wspólnego z kinem psychologicznym.
Ten film nie zasłużył nawet na nominację do Oscara a co dopiero mówić o wygranej