Oceniłam ten film niżej niż Ty. Ciągle myślisz, że pisałam to na poważnie? :)

Byłem półprzytomny jak odpowiadałem, gott, przy tak wyraźnej ironii. :(

Jak sie ma ponad 50 i nigdy sie niczego nie sprobowalo to moze byc to banalem, ja natomiast radze uwazac na to co lekarz przepisuje, bo moze sie okazac, ze przypadkowo to co bylo wpajane od dziecinstwa niekoniecznie poskutkuje. Po za tym jesli nie potrafisz nawet zrozumiec zwyklej ironii tlumaczac sie zmeczeniem, to nie dziwie sie, ze pewne rzeczy nie daja do myslenia. Pomijajac sam przekaz ktory jest tak dosadnie pokazany jak nigdzie indziej, w filmie trzeba docenic efekty specjalne, swietna edycje, muzyke.

Eee tam, ja chodzę do dobrego lekarza, na pewno mi nie da pochodnych amfy. :)

To dalej chyba miało być jakąś inwektywą, a czuje się lepiej, że jestem ponad gimnazjalistkami walącymi "PRZEKAZ" przy każdym filmie, z którego wylewają się tylko truizmy. Efekty specjalne. Kurde, się pogubiłem, to znowu ironia?

To dobrze, ze jestes ponad tym,co nie znaczy, ze musisz w niejednym tutaj temacie pisac dwuzdaniowe ironiczne komentarze typu " no faktycznie daje do myslenia " lub " ten film to fikcja " , chlopie jak juz chcesz cos napisac to sie wysil, a nie trolujesz w kazdym temacie. To jedna sprawa.

Efekty specjalne to nie tylko transformers i wybuchy hollywoodzkie. FX robi sie i w edycji, nawet w stylizacji, przyklad poranionych, czy ucietych rak, ale skoro Twoj zakres wiedzy filmowej konczy sie na tym, ze efekt specjalny to koniecznie wybuch samochodu to widze, ze nie ma o czym dyskutowac.

Nie karze Ci wychwalac ten film w niebiosa, natomiast spojrzec na problem jaki niewatpliwie jest, jak pisalem rezyszer bardzo dosadnie to przedstawil w tym filmie za co mu chwala.

Finalnie problem lekarzy, nie koniecznie zarzucam Tobie, ze lekarz Ciebie truje wlasnie pochodnymi amfy, ale w stanach jest to popularne, nawet nie wyobrazasz sobie jaki syf tam wciskaja pacjentom, ktorzy kompletnie nie maja pojecia co lykaja.

"co nie znaczy, ze musisz w niejednym tutaj temacie pisac dwuzdaniowe ironiczne komentarze typu " no faktycznie daje do myslenia " lub " ten film to fikcja""

Liczę, że z tych niejako prowokujących komentarzy wywiąże się dyskusja. Mam swoją wklejkę z dziurami w scenariuszu i czekam na argumenty na rzekomą autentyczność tego filmu, baaardzo długo. Założyłem kiedyś oddzielny temat i wszyscy skulili ogon, what a shame.

"przyklad poranionych, czy ucietych rak"

To dość podstawowe efekty, dlatego miałem wątpliwości.

"jak pisalem rezyszer bardzo dosadnie to przedstawil w tym filmie za co mu chwala."

Reżyser bardzo stronniczo, bzdurnie i tanio to przedstawił, za co kij mu w oko.

Mysle, ze moglbym podjac konfrontacje na argumenty, jesli bym obejrzal film wczoraj, tydzien czy miesiac temu, natomiast film ogladalem bardzo dawno, dlatego nie chce za bardzo tutaj dyskutowac, chociaz z mila checia uslysze i wezme te argumenty i podejrzewam, ze przy nastepnym ogladaniu zwroce na to uwage.

Na dzien dzisiejszy moge powiedziec, ze dla mnie fikcja zadna to nie jest, przypadkow podobnych jest mnostwo, a jesli i ja takowe znam to jest mi latwiej przenies to co dzialo sie w filmie na to co widze, przyznam, ze pokazane jest to w ekstramalny sposob, ale czy nazwiemy to fikcja?


Stronniczo, co masz na mysli ? Jaka byla druga strona medalu?

Siedem grzechów głównych - Walenie heroiny zawsze w jedno miejsce, lekarz nieopatrujący gnijącej ręki i wzywający policje bez powodu + "murzyn trafiający z miejsca do obozu niewolniczej pracy schwytany na niecnym czekaniu w poczekalni szpitala", inny lekarz dający fenetylaminy na lekką nadwagę, halucynacje po thc, elektrowstrząsy bez sedacji.

Stronniczość? Zbyt wielkie nagromadzenie depresji na raz, narkotyki to też bardzo kolorowe działanie, jasne, krótkotrwałe, ale wypadałoby to lepiej pokazać, jako zbawienie po głodzie też. Dobrze wyważone jest to np. w filmie Trainspotting, który nie pokazuje narkomanów w stylu jednostek upośledzonych społecznie, tam bohaterowie mieli większy staż z helem, a obyło się bez amputacji, prostytucji, samotności i płaczu, dziwne.

Mysle, ze te siedem grzechow jest naciagane z Twojej strony. Jak wspominalem, ze musialbym sie przygotowac i najlepiej obejrzec film jeszcze raz by kontrargumentowac Ciebie - badz po prostu sie zgodzic. Z tego co napisales to moge Ci powiedziec, ze halucynacje po THC moze nie wystapia, ale juz po tzw skunk'u jest to mozliwe. Elektrowstrzasy bez sedacji nie musiala byc ta scena pokazywana, bo to nie jest istota tego filmu.

Moze i maja dzialania kolorowe jak to mawiasz, ale nie w tym jest sens by zrobic z filmu drugi how high. Ja mysle, ze tutaj ogolnie to jest kwestia gustu i najwyrazniej nie dogodzisz wszystkim. I jesli Tobie nie podszedl ten film to niekoniecznie musisz negowac na kazdym kroku.

Film jest skladnia wielu czynnikow, ale takze odczucia widza - nie ma szablonu na idealny film. Dla mnie rzeczy o ktorych piszesz sa malo istotne, natomiast wazne jest jak dziala na mnie film i co pozostawia po sobie, ale takze zdjecia, edycja i muzyka, np kompletnie nie zadzialal na mnie "Lot nad kukulczym gniazdem" obok ktorego przeszedlem, pomimo swietnej gry i dopracowanego scenariusza. Mysle, ze w pewnym momencie liczy sie wlasnie gust.

Generalnie jesli znajomy opowiada mi historie nie interesuje mnie czy mial czerwone skarpetki, a za dwie minuty je zmienil na biale, a raczej to co sie wydarzylo i jaki jest cel, przeslanie tej historii.

Skunku? Skład to już gdybanie, żeby nie powiedzieć wymówka. Scena podawania czegoś nie musiała być pokazywana, bo jej nie ma, można to wywnioskować przy samej terapii, Sara za bardzo się rzuca.

No widzisz, dla ciebie mało istotne, dla mnie nie, przez kompletny brak logiki i konsekwencji nie mogłem się w czuć w wydarzenia.

Ta dyskusja moglaby sie ciagnac w nieskonczonosc, Tobie nie podoba sie, ze Sara sie rzuca, a mnie zastanawia fakt czy miales elektrowstrzasy badz ktos z Twoich znajomych, aby moc zakwestionowac to co piszesz ? Moim zdaniem jest to czepianie sie po prostu na sile, wystarczyloby docenic zdjecia, muzyke, edycje i powiedziec, ze nie jest to w Twoim guscie z tych powodow.

Sprawa skunku - no chyba nie wymagasz od rezysera by pokazywal w filmie produkcji narkotyku? Masz mase odmian THC i kto palil ten wie, ze moze sie zdarzyc, ze jest nasaczone jakims gownem.

Sam film nie mial na celu podania wszystkiego na tacy, a ekstramalnego przedstawienia sytuacji i teraz rowniez wnioskuje, ze mozliwe, ze mial na celu pokazanie absurdu lekarzy i to, ze nie sa nieomylni. Ktorzy zamiast Ciebie wyleczyc, amputuja Ci reke, albo elektrowstrzasy bez sedacji, badz sprzedadza Ciebie na policji, bo nie maja ochoty "deal'owac" z cpunami.

W US lekarz jednoczesnie bez wiekszego badania przepisuje psychotropy(w dzialaniu nie rozniace sie niczym od fety) - tabletki na ADHD, leki anty depresyjnei oraz na senne chyba nie powiesz mi, ze jest to normalne ?

Ta dyskusja nie mogłaby się ciągnąć w nieskończoność, bo nieskromnie powiem, że mam racje, ten film jest przepełniony bzdurami, nikt ich nie obalił i raczej tego nie zrobi.

Elektrowstrząsów nie stosuje się bez środków zwiotczających mięśnie, to jest po prostu fakt. Wizja nasączania trawy środkami halucynogennymi jest żałosna, zero opłacalności. Lekarze nie są nieomylni, ale podstawowe obowiązki muszą wykonywać.

Nie czepiam się na siłę, bo te wątki to kręgosłup fabuły, do tej siódemki można dodać też fakt zniknięcia towaru w całym mieście, czysta głupota.

To tylko Ty tak myslisz, ze masz racje. A moim zdaniem jestes w bledzie, bo ja bazuje na pewnych doswiadczeniach natomiast Ty sobie spekulujesz. Ja obalilem juz nie jeden z tych Twoich grzechow

Tak do THC dodaja roznych chemikaliow po to by latwiej sie uzaleznic od tego narkotyku, po za tym czesto jest tez drozszy taki towar.

Znikniecie towaru w miescie - przypadki sie takie zdarzaja, gdy policja zrobi lapanke i w momencie kazdy w obawie, ze zostanie sprzedany na jakis czas zatrzymuje dzialalnosc, takie rzeczy to normalka, ale ja Tobie nie bede tego tlumaczyl, bo widze, ze nie przegadam Ciebie

Najwyrazniej Tobie potrzeba wszystko podac na tacy i pokazac w filmie jak malemu dziecku przez co czesto film staje sie zwykle monotonny. W filmie jak w restauracji jesli w jedzeniu Ci czegos brakuje, sam sobie mozesz dosolic.

"Ja obalilem juz nie jeden z tych Twoich grzechow"

Gdzie?

Przeczytaj kilkakrotnie i moze wreszcie zrozumiesz, ja sie nie bede powtarzal.

Zauważyłem tylko dwa, elektrowstrząsy bez sedacji, które jednak wyraźnie miały miejsce, no i skuny, których nasączenie halucynogenami jest sensowne dla dilera jak rozdawanie tego darmo.

"W dzialaniu nie rozniace sie niczym od fety" i policyjne łapanki, heh, jak uznajesz taką abstrakcje za argument to ja nie mam pytań.

Daje Ci przyklady z zycia wziete, a Ty to traktujesz jako abstrakcja. Gdyby w filmie lekarze zamiast srodka uspokajajacego dali pawulon to bys uznal to za glupote i fikcje? W jakim Ty swiecie zyjesz?

Jest to oczywiste, ze jesli w miescie ktos jest zatrzymany za handel, to czesto ten handel jest wstrzymany, bo nikt nie chce sie narazac - to tak jakbys w -30 biegal w samych majtkach po dworze.

Co Ci mam napisac wiecej o psychotropach i tym co potrafia przepisac lekarze?
Sprobuj fety, nastepnie wez sobie srodek psychotropowy, ktory Ci dal lekarz i zobaczysz, ze roznicy nie ma.

Nie rozumiem w jaki sposob mialbym Ci to jeszcze tlumaczyc, skoro stoisz za barykada i nie potrafisz przyjac do siebie pewnych faktow.

1. Za abstrakcje uznaje porównywanie działania amfy do leków nasennych czy antydepresantów. ADHD i pochodne są, w istocie, ale mają oczywiste uzasadnienie.

2. Równie dobrze można to powiedzieć o jakiejkolwiek innej działalności przestępczej, zdarza się, a policja jest wzmożona tak 24/7, zatrzymywanie obrotu przez to jest bzdurą granicząca z kretynizmem.

3. Masz wyżej, nie mam ochoty osobiście próbować, może raczej wole zaufać podstawom chemii.

4. Raczej twoich opinii

A tak w ogóle co z resztą? Np. sprawy z jednym lekarzem i paką za nic by nie było gdyby nie durnota wizji iniekcji dożylnej za każdym razem w to samo miejsce.

1. Widzisz i tutaj jest problem z czytaniem ze zrozumieniem. Ja amfe porownalem do lekow psychotropowych na ADHD, ale dodalem, ze jednoczesnie lekarze smialo przepisuja antydepresanty i leki nasenne, co powoduje jeszcze wieksze uzeleznienie od lekow.

2. Wpasc mozna zawsze, ale chodzi o to, ze jesli jeden diler zostaje zatrzymany to moze wsypac reszte po to by mu skrocili kare, dlatego inni na jakis czas dla bezpieczenstwa, staraja sie podchodzic spokojniej z tematem.

3. Omine, jest wyjasnione wyzej.

4. Opinii na bazie wiedzy zdobytej w realnym swiecie i tym co nas otacza, a nie tylko z google oraz z tego co jest TV, filmach

I jeszcze jedno nie mam ochoty wiecej dyskutowac, moim zdaniem masz ogromny problem z postawa i nie przyjmujesz niczego jako argument, nawet jesli ktos mowi to na doswiadczeniach to Ty nadal to kontrargumentujac, gdzie nawet nie wiem skad te informacje czerpiesz. Mam wrazenie jakbys pol wieku pod lodem, Twoj probem - ja juz nie mam ochoty na wysluchiwanie kontrargumentow wyssanych z palca.

Szkoda, znów się niczego konkretnego o "realizmie" filmu nie dowiedziałem.

Z takimi ludźmi nie ma sensu dyskutować.;] Niczego nie przyjmują do wiadomości bo im się wydaje,że rozumy pozjadali...

NIC dodać nic ująć !!!

zgadza się

Ten film nie zaskoczył mnie jakoś specjalnie, nie był jakiś nie wiadomo jak niesamowity, ale pokazał jak ci wszyscy ludzie posuwali się coraz dalej tylko po to by zaspokoić swoje potrzeby. Koniec dla każdego był upokarzający i tragiczny.
+ za muzykę

mam dokładnie te same odczucie co do tego filmu .daje 4 tylko za muzykę, która w "Pi" była i tak lepsza