PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9136}

Requiem dla snu

Requiem for a Dream
2000
7,8 685 tys. ocen
7,8 10 1 685386
7,6 65 krytyków
Requiem dla snu
powrót do forum filmu Requiem dla snu

mocny

ocenił(a) film na 9

Niesamowite przezycie. Film bardzo mocny i dolujacy, traktujacy o roznego rodzaju uzaleznieniach. Swietna rola Ellen Burstyn (to ona powinna dostac Oscara). Do tego cudowna muzyka Kronos Quartet!
Szkoda ze jakos do tej pory film nie dotarl do Krakowa (nie liczac jednego pokazu z udzialem rezysera) i musialem go sobie sprowadzic na DVD.

ocenił(a) film na 10
Grail

Re: mocny
Naprawdę baaaardzo dużo stracileś nie widząc filmu w kinie. Dlatego też rozumiem Twój dosc skromny komentarz. Ja się Requeim zachwycam od dobrych paru miesięcy i może popadma w przesadę,a le film jwst znacznie więcej niż "mocny i dołujący, traktujący o roznego rodzaju uzaleznieniach"....
Dla tego filmu warto wpaść na kilka godzin do stolicy.....

ocenił(a) film na 10
Ola

człowiek = ?
Ja czekałem na ten film od marca, jako mieszkaniec Gdańska, do którego Requiem jakoś nie dotarło. Udało mi się go ściągnąć (na szczęście w divx) w początkach czerwca, ale czekałem dalej. Dzisiaj puściły mi nerwy i nie wytrzymałem. Mam (jeszcze) czternastkę i nienajlepsze kolumny, ale dźwięk jest czysty, a rolety w pokoju szczelne. Jest w porządku - Requiem to film, który nie wymaga wielkiego ekranu, ale przede wszystkim dobrego nagłośnienia - smyczki + podkład Mansella to obezwładniający i przerażający magnetyczny motyw, który staje się integralnym elementem przeżycia, które dokonuje się podczas seansu...
Z reguły nie wypowiadam się rozwięźle na temat obejrzanych filmów - coś takiego we mnie jest, że nie lubię się dzielić zbytnio przeżyciami, itp. Staram się jednak w miarę spójnie określić mój stosunek. To jest właśnie taki przypadek... Nie mogę... Jestem dumny, że w ogóle istnieje ktoś taki jak Aronofsky, który potrafił nakręcić coś takiego, nagą prawdę - i tu pojawia się wstyd. Jest mi wstyd, że jestem człowiekiem. Jest mi wstyd, że jestem słaby i że potrafię doprowadzić sam siebie do mojej własnej apokalipsy. Brutalnej, potwornej, przerażającej. Rzeczywistej. Co ja mogę jeszcze powiedzieć? Dziękuję...
Idę parę dni medytować, może się uspokoję...

ocenił(a) film na 10
vainamoinen

Re:człowiek=?
Może to mało adekwante, ale w człowieka trzeba wierzyć zawsze.A że słaby i ulega złudzeniom i całe życie trawi na pogoń za mirażami.... taka już natura - z nia się nie walczy...
Zacytuje Ci coś, żeby było tak w pełni intelektualnie:
"Dzięki temu,że świat jest przygodny i groźny człowiek staje w sytuacji dramatu, a to właśnie przestrzeń, która pozwala mu upadać i wstawać czyli być człowiekiem...."

ocenił(a) film na 10
Ola

dziękuję :)
Nie mogę jednak jakoś tego zaakceptować. Mam wrażenie, że nie muszę "upadać", żeby w pełni doświadczyć swojego człowieczeństwa... Ale to spojrzenie wysoce subiektywne (Fromm miałby mi za złe ;). Ja ze swoją naturą walczę - jak mam przypływ agresji i nienawiści, to idę do kina albo gram na perkusji, zamiast ładować w żyłę. Ale otaczają mnie ludzie, którzy niestety przypominają tych z Requiem - dragi reakcją na cierpienie, samotność, nudę. Dlatego też tak mnie ten film zszokował.
Ja wierzę w siebie - to strasznie mało niestety, ale odzyskanie wiary w człowieka w ogóle pewnie trochę mi zajmie...
W każdym razie dzięki za cytat Olu. Serdecznie pozdrawiam. :)

ocenił(a) film na 9
Ola

DVD
Mam nadzieje ze w koncu kopia wreszcie dotrze do Krakowa, to wtedy na 100% pojde jeszcze raz zobaczyc to dzielo w kinie!
A na DVD znowu tak zle sie nie oglada, zwlaszcza ze nie ogladam na malym monitorze tylko wypuszczam obraz na tv :)
No i plusem sa bardzo ciekawe dodatki...