kocham ten film
za obsade
za zdiecia
za scenariusz
za muzyke
za wszytko....
i w dzwiekach "Lux Aeterna" chyle czoła ku Darrenowi Aronofskyiemu
(po obejżeniu filmu (ja robilam to z 6 razy) słowo "dobranoc" jest raczej nie na miejscu ;))
pozdrawiam