kontrowersyjny film? wstrzasający? wszyscy tak mówią? ale chyba mają rację, bo inaczej nie mozna ukazać szału, amoku i całego bagna w jakie wpadamy popadając w nałóg... Aronofsky uświadamia nam, że to groźne, że to be! jak małemu dziecku. bez ogródek... szokujace, odrazajace obrazki zlewają sie z idyllicznymi wizjami... a to wszystko żebys człowieku po projekcji filum nie mogł sie podnieśc z fotela. zeby Ci coś w głowce pozostało... i zostaje. dzieki Darren. poproszę dokładkę.... czyzbym popadła w nalog;]?