jednak to z tym szokiem to chyba nie tak było. Oglądałam ten film na kompie w ciemnym pokoju, sama. Jak sie skonczył to sobie chyba WMAWIAŁAM że ten film to nic, że nie był taki straszny. Myślałam tylko o jednym- że ten film jest niedobry i nie moge go trzymać na komputerze. Szybko go skasowałam. Dopiero na następny dzień pomyślałam sobie: "co ja to zrobiłam!?". Chciałam go jeszcze raz zobaczyć, a tu... nie miałam go już! Chyba ten film naprawde mną wstrząsł. Jeszcze jedno: PIĘKNA MUZYKA!