Mimo, że film opowiada o zdarzeniach po "Resident Evil 4", nie ma w nim w właściwie nawiązań do tej części. Przede wszystkim nawiązania są do "dwójki" (i znajomość tej części jest właściwie wymagana, żeby dobrze się na filmie bawić) - powracają zombie i ponownie mamy zmutowanego przez wirus G człowieka. Jakość filmiku, jak na pełną animację komputerową, jest bardzo wysoka, choć oczywiście zauważyłem kilka rzeczy, które można by poprawić. Dla fanów gier z serii "Resident Evil" jest to w zasadzie pozycja obowiązkowa, reszcie niestety może film nie podejść.