oglądałam więcej animacji, niestety nie mogę sobie przypomnieć tytułów, w porównaniu z RE Degeneration wypadały lepiej. Przede wszystkim w RE animowanym nie dopracowano ruchów postaci. Muszę przyznać rację wielu przedmówcom - ruszały się jak manekiny. Najczęściej dolna część ciała pracowała, ale z korpusem było już gorzej. Całość zepsuła scena końcowa. Leon i Claire w tych samych ciuszkach, tylko Angela zdążyła wskoczyć w mega seksowną sukienkę. Mało tego od przedostatniej do ostatniej sceny zdążyła powiększyć sobie piersi, które o mało nie eksplodowały spod przewiewnej sukienki. Tutaj twórcy po prostu przesadzili. Chyba dali upust swoim skrywanym, niespełnionym fantazjom. Uważam, że fabuła była dość dobra. Sporo akcji, niezłe tempo, ale myślę, że dużo lepiej by to wyszło w wersji fabularyzowanej.
7/10