Wyrosłem na grach japońskich resident evil 1,2,3.
Przechodziłem je wielokrotnie , gry miały klimat zwłaszcza przypadła mi do gustu re 2.
Bardzo mnie zawiodły filmy z Usa resident evil 1,2,3
widac że to nie było to , zero klimatu.
Jankesi nie wyczaili czemu seria była tak udana.
Ta ekranizacja japońska o wiele bardziej mi przypadła do gustu, bardziej nawiązuje do starej trylogii z Racoon city niż filmy z Holywood.

Pozytywnie potwierdzam, film jakiś taki... Residentowy:D

Ja powiem, że średni trochę. Trochę więcej krwi powinno być i jakoś więcej dynamiki w połowie filmu. ;)

Jedno nasunęło mi się od ręki po obejrzeniu, Capcom pozazdrościł Square FF:AC, ale niestety tylko na zazdrości skończyło się ;)

Capcom nie pokazał full możliwości ale jak na pierwszy film dla capcomu to bardzo dobry może capcom zrobi teraz Dino Crisis bo też niezłe było.

No możliwe, ale coś czuje że będą chcieli wpierw wyczerpać motyw z tej produkcji, bo z tego co widziałem to w tym były postacie z RE2 no i Leon jeszcze w 4 był czy jakoś tak,

Osgiliat88, a cóz takiego fenomenalnego było w FF:AC??
Fajna grafa... I nic poza tym. Film był głęboki jak sik na płycie lotniska. Ale poniewaz o to nie temat o FF:AC to kończę.
Ja o filmie się juz wypowiedziałem.

Ciekawi mnie jedno, budzet mianowicie, nie moge znalezc w necie o tym info, to byl napewno nisko budzetowy film ale ciekawe jak bardzo, Capcom postara sie o kontynuacje, poczekamy zobaczymy.
Kazdy moze mowic co mogli zrobic itp. moim zadniem zabraklo im doswiadczenia, pomysl na scenariusz, stanowczo za krotki! i jak na japonczykow za banalny, chetnie zobaczylbym w kontynacjach male, trupiaste hiszpanskie wioski czy tez kostuchowe klasztory.


PS Famme fatale w czerwieni mogla sie pojawic :)

Albo facio w okularkach przeciwsłonecznych :)