Wygląda na to że z RE robią serial, którego jeden odcinek pojawia sie na kilka lat. Po 2 odcinku film stracił już cokolwiek wspólnego z grą. Jedyne co to efekty i wartka akcja bo rzeczywiście co do nich to nie można sie przyczepić. Twórcy najwyraźniej interpretują RE na swój sposób i niech nie myli Was określenie "filmowej adaptacji gry" bo z grą od 3 odcinka nie ma już nic wspólnego poza postacią Claire.