W końcu po kilku miesiącach udało mi się obejrzeć ten film i muszę przyznać że jestem zadowolony - potrafi przestraszyć. Reasumując można powiedzieć że w końcu po tylu latach od czasu arachnofobii w latach 90 w końcu można pozytywnie wypowiedzieć się o horrorze związanym z pająkami.
Czy ja wiem… raczej jakie czasy taka „Arachnofobia”. Tutaj większa połowa filmu zapowiada się dobrze, ale od jakiejś ostatniej 1/3 wkrada się chaos i durnota. O ile jestem wstanie zrozumieć wątek typowo fantastyczny, że te pająki rosną i rozmnażają się niczym gremliny tak nic nie usprawiedliwia beznadziejnie chaotycznej pracy kamery, często nie widać nic, a to nie found footage. No i durnota scenariuszowa pod koniec psuje cały odbiór naprawdę niezłej przez pierwsze 60 minut produkcji, która do poziomu francuskiego kina, a zwłaszcza ichniejszych przykładów horrorów znad sekwany nie ma startu