Jest to odniesienie do czasu COVID 19 i uwczesnych, często butalnych zachowań policji (kwarantanna), oraz o sprowadzaniu nielegalnych, rzadkich gatunków z krajów tropikalnych do krajów zachodnich (czytaj: imigrantów) pod przykrywką horroru monster-movie.
W końcu po kilku miesiącach udało mi się obejrzeć ten film i muszę przyznać że jestem zadowolony - potrafi przestraszyć. Reasumując można powiedzieć że w końcu po tylu latach od czasu arachnofobii w latach 90 w końcu można pozytywnie wypowiedzieć się o horrorze związanym z pająkami.
Dobry film, ale nie dla prawackiej konserwy spod znaku Konfederacji. Wszyscy inni,normalni ludzie beda sie mogli cieszyc porzadnym , europejskim monster-movie.