udany remake, osobiście wolę RoboCopa z ery VHS-u, ale ten ogląda się naprawdę dobrze, to co mi się podoba w nowej wersji to fabuła, którą zmieniono w porównaniu z oryginałem, podobieństwa są, ale ogółem historia jest poprowadzona trochę inaczej, położono większy nacisk na dramaturgię, plusem są też dobre role drugoplanowe, Kinnaman na początku grał Murphy'ego trochę sztywno, ale jako RoboCop wypadł ok, nie do końca pasował mi czarny kolor Robogliny, mogli pozostać przy srebrnym, ale cóż...kwestia gustu, ogółem film jest efektowny i ma parę niezłych akcji, ale brutalności z oryginału tu nie doświadczymy, to po prostu inny film :)