z ciekawostek: "Edward Norton odrzucił rolę Nortona."- a to drań, nie chciał grać siebie! :D
Za to niejaki Jay Baruchel zagra Papieża
Zawsze mnie najbardziej rozwalają informacje ,że brano pod uwagę kilku znanych aktorów ,albo ze starali się oni o rolę ,a dostał ją w końcu jakiś przysłowiowy "Grzegorz Brzęczyszczykiewicz".