7,1 75 tys. ocen
7,1 10 1 74553
6,1 20 krytyków
Rocky Balboa
powrót do forum filmu Rocky Balboa

Dokladnie

ocenił(a) film na 4

Zgadzam sie z taba - kicha jak 150 !!! Nie polecam nikomu tego filmu az sam zamieszcze oddzielny wątek

malina_9

Jesteś żałosny...

ocenił(a) film na 8
O_R_M_O_cat

Malina sama jesteś do kitu, Ty sama jak i Twój nędzny nick.

ocenił(a) film na 4
cameron88

Malina to ON to po pierwsze, a po drugie jakim prawem obrazacie mnie za moja krytuczna opinie co do tego filmu..jest beznadziejny i w moich oczach bedzie beznadziejny i nic na to nie poradze ani wy nie poradzicie..i wiem co mowie...

ocenił(a) film na 10
malina_9

malina nikt Cię nie obraza poprostu nam też wolno wyrazi opinię zarówno co do filmu jak i do twojej osoby

O_R_M_O_cat

Jak mnie normalnie k...wica dopada jak czytam coś takiego. Typowe na każdym polskim forum - zamiast prowadzić dyskusję z sensowną argumentacją i przede wszystkim kulturą, najłatwiej jest po prostu kogoś zbluzgać. Nigdy nie potrafiłem zrozumieć czy ktoś robi to po prostu dla jaj (tylko co jest śmiesznego w ośmieszaniu samego siebie), zasób słownictwa ma ograniczony do minimum, ma kompleksy czy może po prostu nie stać go na wartościową wypowiedź. Wracając do głównego wątku to osobiście podpisuję się pod wypowiedzią autora postu - Rocky Balboa jest słaby. Jako poniekąd fan serii (jeden z filmów który zainspirował mnie do uprawiania tego sportu) jestem zdegustowany. Film nie ma klimatu poprzednich części (jakąś namiastkę daje muzyka) i bazuje na oklepanych schematach. Sceny finałowej walki to czysta komedia - Rocky co prawda nigdy nie umiał boksować i jeśli o to chodzi nie zmieniło się nic - żeby przetrwać całą walkę z 2x młodszym mistrzem... (jeśli ktoś pamięta: w 3 walcząc z Langiem zakładał szybki nokaut bo już brakowało mu wytrzymałości). Generalnie to taki odgrzewany kotlet... tyle że nieświeży. Co potem? Rocky VII? Rocky w domu starców walczy o pilota do telewizora?

ocenił(a) film na 4
marek_swk

No i zgadzam sie z tobą... dzieki za poparcie gdzies na dole w punktach wymieniłem całą argumentacje co mi sie nie podobalo w filmie jakbys mial ochote to zapraszam scrollem w dół...pzdr

ocenił(a) film na 10
marek_swk

Człowieku czy ty masz problem z czytaniem ,albo nie ,lepiej ze zrozumieniem tekstu który czytasz? Chyba tak ,pokaż mi chociaż jedno zdanie gdzie ktoś "bluzga" Malinę.Widzisz mnie natomiast kur....wica dopada jak czytam ludzi chcących zabłysnąć swoją wątpliwą elokwencją i szerokim słownictwem które ogranicza się do kilku bardziej skomplikowanyh wyrazów .

ocenił(a) film na 4
PAWELCHMIELEWSKI

swoja wypowiedzia probujesz uzyskac to samo...

PAWELCHMIELEWSKI

Kolego to ty masz klopoty z czytaniem. Post do ktorego napisalem odpowiedz jest wedlug ciebie na poziomie grzecznosci? Bluzgi w sensie wulgurazymow nie padaja ale twierdzenie ze ktos jest zalosny,do kitu i nedzny + opinie z postow ponizej tylko dlatego ze ktos ma swoja, inna opinie jest dla mnie bluzganiem, wyzywaniem. A jesli chodzi o umiejetnosc czytania ze zrozumieniem to ty widze rowniez tym nie grzeszysz - posluzylem sie wypowiedzia tego pana jako przykladem "merytorycznej" wypowiedzi w odniesieniu do komentarza Maliny. Licytowanie sie i wyzywanie nic wiecej. Dalej, jesli chodzi o elokwencje to nie zamierzam wdawac sie z toba w jalowa dyskusje - tak jak Malina napisal. Uzylem tyle "skomplikowanych" (nigdy mi jakos nie przyszlo do glowy ze poprawna polszczyzna moze byc skomplikowana - takiej wlasnie ucza w szkolach miedzy innymi poprzez lektury) wyrazow ile ten post wymagal.

ocenił(a) film na 10
malina_9

kicha to ty masz na drugie
ehhhh żal że się tacy rodzą .

malina_9

............................i fajnie ... nieprawdaz malina ?

ocenił(a) film na 7
InsanE_RabbiT

szkoda, ze trzeba dzielic filmweb i fora z takimi ludzmi jak malina. Rocky Balboa jest na prawde dobrym filmem, a w porownaniu z cala seria wypada rewelacyjnie. Stallone po raz drugi w swoim zyciu zargal przekonujaco (pierwszy raz w Rockim I), film zgrabnie zmontowany, muzyka, z niesmiertelnym motywem przewodnim, buduje ciagle napiecie. Sama walka wyszla bardzo dobrze. I wlasnie zakonczenie mi sie podobalo (zupelnie jak w pierwszej czesci), a mianowicie Rocky nie wygrywa, lecz po prostu wytrzymuje do konca i jest tym prawdziwym zwyciesca. milo mnie rozczarowal film i oby wiecej takich zakonczen serii filmowych.

ocenił(a) film na 4
bornstubborn

scooterxxx napisał(a): "nikt Cię nie obraza poprostu nam też wolno wyrazi opinię zarówno co do filmu jak i do twojej osoby" - skoro tak to ok zgodnie z nadanym prawem przez scootera poniżej wyrażam swoje opinie co do waszych osób...

O.R.M.O. cat napisał(a): "Jesteś żałosny..." hmmm skoro ktoś ma odrębne zdanie niż ty to już musi być żałosny tak...(Czy twój nick czasem nie oznacza O Rety Mam Ogon!! .... a zresztą i tak nie zrozumiecie)

cameron88 napisał(a): "Malina sama jesteś do kitu, Ty sama jak i Twój nędzny nick" - nędzny nick taaak.. jeżeli to twoje 88 na końcu cameron'a oznacza rok urodzenia to proszę cie nie wtrocaj się w dyskusje bo troszke za młody(a) jesteś... a jeżeli to poziom inteligencji to tym bardziej!

scooterxxx napisał(a): "kicha to ty masz na drugie ehhhh żal że się tacy rodzą ." - żal to ci dupe ściska bo jak byłes mały to cie stary karmił - nie powiem czym...

InsanE RabbiT napisał(a): "...........................i fajnie ... nieprawdaz malina ?" - a tobie to wogóle o co chodzi.................??

artur.bornstubborn napisał "szkoda, ze trzeba dzielic filmweb i fora z takimi ludzmi jak malina." - szkoda to jak żyd nasra do studni bo ani wody ani nawozu...Fora o ile mi wiadomo są po to aby wyrażać swoje odczucia na konkretny temat - niekoniecznie pozytywne... a dzielić to ja sie z wami dziele jedynie moimi opiniami na temat filmów.. a jesli ci sie nie podoba to nikt i nic na drodze cie nie trzyma, żebyś już tu nigdy wiecej nie zaglądał...

...nie ma to jak wyrazić opinie na temat czyjejś osoby zupełnie jej nie znając a opierając sie jedynie na głupiej opinii o filmie, który moim zdaniem jest taki a nie inny... Stwierdzenie "Bo wszyscy polacy to jedna rodzina..." traci tutaj sens bezapelacyjnie, gdyż wniosek z tego, że Rodziną są tylko Ci o jednakowym zdaniu i poglądach...To jest jakieś jedno wielkie gówno..."Spuście wodę"...to wam powiem...


ocenił(a) film na 9
malina_9

Rocky jest git, a malina pieprzy kocopoły. Jak jej sie nie podoba Roki to po co ogląda?

ocenił(a) film na 4
Braveheart87

a jak twoim zdaniem mógłbym stwierdzić, że Rocky balboa mi sie nie podoba, gdybym go wcześniej nie obejrz-AŁ...??

ocenił(a) film na 9
malina_9

Tak że chyba oglądałaś jednym okiem. przysypiając. Jak ci sie Roki nie spodobał to sobie obejrzałabys mode na sukces klan albo inne wynalazki moge ci polecic.

ocenił(a) film na 4
Braveheart87

..muszę Cię zmartwić obejrzałem go bardzo dokładnie w pełni sił i nie przysypiałem, Zobaczcie Team America: World Police i dopiero wtedy zacznijcie dyskusje na temat Amerykańskiej sztuki filmowej...

ocenił(a) film na 9
malina_9

Widać jaka z ciebie znawczyni jak amerykańskie kino nazywasz sztuką .

ocenił(a) film na 4
malina_9

a pozatym 87 co ty mi bedziesz nad uchem brzeczał i wypowiadał sie na temat KINA oglądając na co dzień klan i modę na sukces..

ocenił(a) film na 4
malina_9

haha i tu nie mam wątpliwości... - 87 to twoje IQ lepiej trzeba było napisać że masz poziom 110 od razu bym wiedział że to binarnie...

ocenił(a) film na 9
malina_9

87 binarnie to 1010111 jak coś. Niestety nie gratuluję inteligencji.

ocenił(a) film na 9
malina_9

A masz cos do Mody na sukces? Na tym swiecie juz cie nie bedzie a Moda na Sukces będzie leciała dalej. Więc ogarnij się.

ocenił(a) film na 4
Braveheart87

Po pierwsze spójrz na znaczek przy świecącej sie żaróweczce, a po drugie ty chyba nie rozumiesz co sie do ciebie mówi.. 87 dla cienie to naprawdę stanowczo za dużo, 110 tym bardziej, ale 110 binarnie myślę że jest w sam raz...

ocenił(a) film na 9
malina_9

A co to za różnica? Przecież 110 binarnie i 110 w systemie dziesiątkowym to to samo? Czy masz w ogóle jakieś pojęcie na temat tych systemów, że się wypowiadasz?

ocenił(a) film na 9
Braveheart87

Widocznie na temat architektury procesora i o programowaniu niskopoziomowym nic nie wiesz więc nie wiem czemu w ogóle podejmujesz ten temat?

ocenił(a) film na 9
Braveheart87

Tak samo dziedzina matematyki dyskretnej i teorii liczb, z której wywodzą się te systemy raczej podejrzewam że jest ci obca.

ocenił(a) film na 4
Braveheart87

jezeli 110 w binarnym to to samo co 110 w dzisietnym to zycze ci powodzenia... a jesli myślisz ze posiedziałes troszeczke w Asemblerze i poprogramowałes sobie Motorole 68xxxx no to gratuluje jestes mistrzem... a dyskretyzacja sygnałów to naprawde no szok - góru, że sciagnąłeś sobie programik z neta i spróbkowałes sobie szcieżke dziękową z Rockyego i przeszedles z dziedziny czasu do dziedziny czestotliwosci otrzymująć widmo nie czyni cie Geniuszem ani w dziedzinie informatyki ani tym bardziej w dziedzinie sztuki filmowej....

ocenił(a) film na 9
malina_9

No człowieku jesli w kodzie binarnym 1101110 = 110
i 110 w decymalnym = 110 nie jest tą samą liczbą to tobie życzę powodzenia.

ocenił(a) film na 9
Braveheart87

Uprzedze twoją mało wylewną wypowiedz, na którą czekałem. 110 (umownie przyjety na swiecie zapis liczb w kodzie decymalnym) nie jest tym samym co jeden jeden zero a więc odczyt binarny nie umowny na swiecie w zapisie. W odczycie systemu binarnego nie ma zadnych setek dziesiatek jednosci, sa jedynie dwie cyfry zero i jeden. Czytając jeden jeden zero czyli odpowiednik 6 jako sto dziesiec chyba został bys wyrzucony z wykladu na dyskretnej u prof. Figury. Nie pozdrawiam.

ocenił(a) film na 4
Braveheart87

wez wogole czlowieku ty chyba masz cos z glowa albo z dupa...wścieklizne macicy masz od dawna... przeciez nie bede ci pisal jeden jeden zero ani sto dziesieć no proszę cie..... 110 w binarnym to 6 a 110 w dziesietnym to 110 i tyle i co? i myslisz ze jak uzyjesz jakiegos trudniejszego slowa o ktorym nie wszystcy maja pojecie to co? jestes Geniuszem prosze cie.. akurat źle trafiłes...

ocenił(a) film na 9
malina_9

Styl wypowiedzi na poziome dziecka... porażka.

malina_9

no dzieki bogu ze zaczailes akcje .... "o co chodzi ?"

InsanE_RabbiT

nie warto sie bronic atakowac ... poprostu film nie przypadl ci do gustu ostro go potraktowales ... No i tu trafiles na piete achillesowa fanow :)

InsanE_RabbiT

mnie rocky obrzedl delikatnym bokiem i rozbawil :)
Rozpadajacy sie sylwester stalony z twarza niczym quasimodo grajcy dobrodusznego mnicha z prawdami o zyciu opartymi na wlsnym zyciu ... i fajnie ... jedni lubia inni nie ... jedno musze oddac nowemu rocky ... ze jak na come back ... moglo byc znacznie gorzej ...

InsanE_RabbiT

aaaaaaaa karykodny blad ... obszedl a nie obrzedl :PPP

InsanE_RabbiT

..................hmm chyba sie upilem karygodny :D

bornstubborn

jak można w ogóle napisać że Rocky Balboa jest dobrze zmontowany??!! I że co? Trzyma w napięciu?! Filmy z tej serii nie są po to żeby trzymać nas w napięciu tylko po to żeby z gory wiedziec ze Rocky wygra (tutaj tez w koncu wygrywa z przeciwnosciami losu i....ble ble ble)i przekonac sie jak to zrobi. I tutaj Rocky sie wyklada bo montaz jest slaby i na dodatek totalnie wylozyli na "montaż" czyli to jak Rocky dochodzi do formy - toż to potworki z poprzednich filmow....

Smiech na sali, ze niektorzy z Was probuja przypisac Rockyiemu Balboa jakies cechy powaznego kina.... Mozna sie kinem cieszyc ale po cholere wypisywac jakies nieuzasadnione dyrdymaly o nim...

ocenił(a) film na 4
Rahvin

haaa no i czyz nie mam racji ;] ??!!

ocenił(a) film na 9
malina_9

więc podaj chodziz 3 argumenty, którymi potwierdzisz swoje stanowisko dzieciaku. Bo to co napisałeś to chyba czysta prowokacja ;|

ocenił(a) film na 4
mych

"więc podaj chodziz 3 argumenty, którymi potwierdzisz swoje stanowisko dzieciaku. Bo to co napisałeś to chyba czysta prowokacja ;|" - do kogo to sie odnosi, że sie tak zapytam?

użytkownik usunięty
malina_9

"Zgadzam sie z taba - kicha jak 150 !!! Nie polecam nikomu tego filmu az sam zamieszcze oddzielny wątek"

Jeśli się nie ma nic więcej do powiedzenia to lepiej zamilczeć i poprzestać na wystawieniu 1 oczka, a nie dzielić się swoją frustracją z innymi użytkowanikami. Jak tu się odniesc do takiej wypowiedzi, jak z toba polemizować? Trudno cos wymysleć skoro do tej pory nie napisałeś co ci się nie podobało w filmie. Jeżeli jakiś miłosnik Rocky'ego wkurza się po takiej wypowiedzi to calkiem słusznie, bo założyciel tematu (wobec braku jakichkolwiek argumentów) jest najwidoczniej prowokatorem lub zwykłym palantem, któremu łatwo wychodzi rzucanie obelg i krytycznych uwag, a o wiele trudniej w jakiś minimalnym stopniu uzasadnić swoją negatywną opinię. Nawet stwierdzenie, że komus nie podoba się morda Sylvka powinno się spotkać ze zrozumieniem.Chyba nie jest trudno wypunktować słabe punkty tego filmu, jakiegokolwiek filmu.

ocenił(a) film na 4

Zgadzam się z tobą w jednej kwestii: nie dałem argumentów do dyskusji w tym wątku (co nie oznacza że ludzie od razu muszą mnie mieszać z błotem...) na początku napisałem "Dokładnie Kicha jak...aż założę oddzielny wątek" No i założyłem o tytule "Nie nie nie i nie!!" Nie wiem czy go czytałeś, ale dla świętego spokoju napisze, wymienię co takiego nie podobało mi sie w filmie: Rocky Balboa:
1) sam Rocky...kurde nie mam nic do Stallone mój idol z dzieciństwa, nie mam nic do wcześniejszych jego ról zarówno Rocky jak i Rambo itd.. chodzi o to że za późno nakręcili ten film.. Stallone już jest dziadkiem sypie sie jak nie wiem jego twarz była tak nafaszerowana Botoxami i różnymi sztucznymi wstawkami że wyglądało to okropnie, jego brwi no wogóle strasznie,,,
2) Konstrukcja filmu - niczym nie różniła sie od poprzednich części (może nie którzy powiedzą , że to jest własnie cały Rocky) ale ludzie ile razy można patrzeć jak Rocky boksuje w mięso, jak wbiega po schodach, i jak ćwiczy przez 5 minut i jest już przygotowany do walki...
3) sama walka "dzidek" poruszał sie już tak strasznie wolne te ciosy widać było że to już nie to samo co kiedyś, ciosy lekkie nie dochodziły do celu itd mocno wszystko przesadzone
4) zdjecia do filmu... tak trochę dziwne np. scena jak rocky opowiada o swojej żonie i stoi przed samochodem i oświetlaja go mocne białe światła (lubie taki rodzaj zdjęć cos jak SiCity) ale nie w Rocym.
5) ogólnie bardzo przewidywalny
6) kiepskie dialogi, gdyby nie muzyka nakręcająca klimat i ubierająca wątłe dialogi w suknie prosto od DG to naprawdę mogło by być kiepsko...
7) myślę, że kogoś ruszyło bardziej chęć zarobienia kasy, niż zakończenie całej serii...

... i to jest właśnie moja opinia na temat tego filmu.

ocenił(a) film na 9
malina_9

A do kogo może? Dysponujesz znikomą domyślnością.

ocenił(a) film na 9
malina_9

A do kogo może? Dysponujesz znikomą domyślnością.

ocenił(a) film na 4
Braveheart87

a ty dysponujesz znikomą strzałka przy żarówce...

ocenił(a) film na 9
malina_9

Cóż za elokwencja... kolejny raz gratuluję.

malina_9

Płakać się chce jak czyta się wasze kłótnie na forum. ?Zasada? na filmwebie jest jedna:
1) Podoba ci się jakiś film to świetnie- witaj w naszym gronie przyjacielu
2) Nie podoba ci się jakiś film- spier***** idioto

Smutne, ale prawdziwe. Ja nie oglądałam filmu Rocky Balboa, więc nie będę go oceniała, ale myślę, że ludzie mają zawsze odmienne zdanie. Uszanujcie to?
Aha i jeszcze jedno? Czy zawsze jak ktoś ma negatywną opinię o jakimś filmie, to od razu to musi być prowokacja? Upadliście na głowe? Zdarzają się prowokacje, ale sporo osób szuka ich wszędzie.

malina_9

I niekoniecznie odwołuję się do Maliny, ale do ogółu ;) Może rzeczywiście Rocky jest świetny, a Malina po prostu się nie zna? Skąd mam wiedzieć. :)
Też nie zgadzam się z opiniami wielu osób na forum, ale lepiej to załatwić bez zbędnych epitetów, ostrej wymiany zdań itp.
Pozdro! :]

użytkownik usunięty
Ann_17

Też nie oglądałem Rocky'ego i zawsze przy filmach, których nie obejrzałem są posty: "Film super! Polecam!" albo "Totalna żenada. Omijajcie z daleka kina!" Tego typu wypowiedzi niezależne od tego czy poztywne czy nie dla mnie nie mają żadnej wartości. Ładnie, ze Malina wypowiedział się precyzyjnie na temat filmu, ale zakładajac tego typu temat nie sadził chyba, że wzbudzi tu jakąś super dyskusję , tylko kolejną awanturę, ktróych nie mało na tym serwisie. Prawda jest taka, że wiele razy widziałem na filmwebie posty krytycznie odnoszące się do filmów kultowych i nie budziły one negatywnych uczuć, nikt się nie czepiał, bo jak komuś się chce i z sensem napisze co sądzi na temat filmu to żadne obelgi raczej mu nie grożą.Tyle ode mnie pozdrawiam was.

ocenił(a) film na 4

zauważ że post rozpoczynający wątek (i mowie to poraz kolejny) "Dokladnie
Zgadzam sie z taba - kicha jak 150 !!! Nie polecam nikomu tego filmu az sam zamieszcze oddzielny wątek" nie brzmi jak post rozpoczynający dyskusje, dlatego, że pisząć to co napisałem chciałem jedynie dać odpowiedziedz osobie której również ten film nie przypadł do gustu, a że przez przypadek założyłem nowy wątek no to już trudno, a że ludzie zaczęli na mnie wjerzdzać to już inna, kolejna sprawa...