Bardzo udana kontynuacja hitu z 91 roku. Mam wrażenie, że czarnego humoru oraz satyry było tutaj jeszcze więcej niż a jedynce. Ci opiekunowie na tym obozie to jacyś psychiczni byli. Wujaszek Fester oraz Wednesday moim zdaniem najlepiej zagrani. Bardzo mocna pozycja i zasłużona wysoka nota.