W tym tygodniu napewno wybiorę się do kina lecz dziwi mnie skąd taka krytyka tym filmem oglądając zwiastun myślę ,że nie jeST taki zły
Uwielbiam 17 wiek i szczerze kiedy widziałem trailery do 1612, to miałem nadzieję na fajny film osadzony w tych czasach.
Ale niestety tu zawiódł na całej linii.
Na pewno nie jest to, jak niektórzy nie widzieć czemu twierdzą, film antypolski, nie jest też historyczny, zresztą nawet rosyjski reżyser nic takiego nie twierdził.
Ot takie baśniowo-fantastyczny film przygodowy.
Wiedziałem, że taki jest kiedy szedłem do kina i miałem szczerą nadzieję, że niezłe trailery tylko potwierdzą moje oczekiwania.
Ale tutaj lipa. Film po prostu nudny. Słaba fabuła, momentami naprawdę nie wiadomo o co chodzi. Jednorożca to pod koniec filmu chciałem ubić, do tej chwili nie wiem po kiego on tam. Gra aktorska i przede wszytkim scenerie z dużą ilością statystów to jedyny ładny kawałek filmu, ale to niestety nie wystarczy by stał sie dobry.
Wile bezsensów, które po prostu raziły,jak Komando Foki, ninja-podkowa, Wielka Berta z celnością pocisku samonaprowadzającego się i wiele innych.
Jak dla mnie 4/10, można obejrzeć na pewno jeżeli chce się zobaczyć fajne scenerie i momenty batalistyczne, ale jak szuka się ciekawej, zaskakującej fabuły, to niestety tutaj nie polecam.
Zgadzam się w 100% z powyższą opinią. Ten film krytykuje się u nas nie za jakieś tam negatywne przedstawianie Polski, bo tego tam nie widać, tylko za brak profesjonalizmu. Bo film wydaje się aspirować do historycznego, a taki nie jest. Przekoloryzowany fabularnie i dłużący się, u Hoffmana jakoś to lepiej wyglądało.
Kilka elementów na plus: niezłe sceny walk i całkiem dobra gra aktorska.
Moim zdaniem widać tu próbę przeniesienia pewnych wzorców z innych produkcji, tyle że zrobiono to w sposób dość nieudolny. Są skojarzenia z naszymi produkcjacmi, z Królestwem Niebieskim, mnie się skojarzył nawet Gladiator, ale nie wyszło to zbyt zgrabnie.
Ten film można polecić jedynie ludziom, którzy lubią takie klimaty, z tym że nie jest to w żadnym wypadku film historyczny i dowiedzieć się czegoś na temat tamtych wydarzeń po prostu się nie dowiecie.
Krytykujemy, ponieważ w sposób bezczelny fałszuje historię. Żaden polski hetman, ani w ogóle żaden Polak nie miał nic wspólnego z zamordowaniem następców carskiego tronu. To Rosjanie ich wymordowali. U nas takie rzeczy sie nie zdarzały, to u nich mało który car, albo następca tronu umarł naturalną śmiercią. To co nam zarzucili wygląda tak, jakby Niemcy nakręcili film o Oświęcimu, gdzie Żydzi gazują się sami, albo nawet gazują biednych Niemców. To jest ohydne, a film jako taki jest po prostu tylko słaby.
nie patrzac na historie, mi sie nie podobal poniewaz byla to jedna wielka rzezna. obrzydliwe sceny, ktore na dodatek sa nudne ;/
Moim zdaniem warto,ale oczywiście z odpowiednim nastawieniem.Oczekuj wspaniałej rozrywki a napewno się nie zawiedziesz.
Warto! :)
Rzadko można zobaczyć naszą ojczyznę jako potęgę militarną i najeźdźców pacyfikujących inny kraj ;) Świetna rola Żebrowskiego - chyba najlepsza w jego karierze. Podobał mi się ten film bo traktuje go jako FILM a nie lekcje historii (z którą ma niewiele wspólnego).
mam taki samo zdanie to tylko film,mam nzdzieje tylko ze polscy producenci filmowi wezmą przykład z rosjan i zaczną kręcić coś w podobnym stylu a nie jakieś denne pseudorozrywkowe komedie których jest masa
Nie warto. Jeśli uwielbiasz filmy propagandowe, to polecam raczej "Triumf woli" Leni Riefenstahl. Paskudny pod względem moralnym, gloryfikujący faszyzm, ale pod względem techniki nowatorski i prawdziwe dzieło sztuki.
Dziękuuję zada następne pytanie skoro względów historycznych się nie trzma to może efekty specjalne coś okazały?
Efekty specjalne bardzo dużo okazały, poza tym ogląda się go dobrze,ale uwaga-z dystansem.To propaganda,ale znakomicie wykonana pod względem wizualnym.
dziękuję wam bardzo za informację otrzymałem dodatkową zachętę wybrania się na ten film z jak to mówicie ,,najlepszą rolą Żabrowskiego''
Więc dziękuje wszystkim za informacje. Teraz przynajmniej wiem, że trzeba ten flm oglądać nie jako film historyczny, ale film przygodowy.
mi podobał się bardzo. Sekwencje oblężenia miasta po prostu genialne. Bombardowanie klasa sama w sobie. Film dobry
Można iść
Zastanawiam się, ile tu jest osób z rosyjskiej ambasady. Ten film to szmira propagandowa i to tak nędzna, że nie zarobił na siebie nawet w Rosji (wpływy około 5 milionów dolarów, koszty produkcji około 10 milionów). Nie mam nic do zarzucenia Żebrowskiemu, ostatecznie aktor jest jak prostytutka, ale dziwię się, ze w czymś takim wystąpił. Pozostaje mu tylko wystąpić w niemieckim filmie, gdzie Polacy będa mordować Niemców w 1939 i biedni Niemcy będą musieli odpowiedzieć 1 września 1939 na polskie zbrodnie. Przyznam się, że trochę mi obrzydł
to są długie sekwencje przerywane atakami piechoty. Najpierw funtówki, później piechota, moździerze a następnie bombardowanie mostu i atak jazdy. Nie uznawać tego za spoiler bo to efekty specjalne
Ogólnie intensywny atak trwa gdzieś pół godziny i jest to jeden z lepszych momentów filmu.
Drodzy filmweb'owicze,bojcie sie Boga jak chcecie isc na ten film.. to taka szmira ze oczy bola.. ja to juz w ogole nie czepiam sie kwestii historycznej bo nie powinno nikogo dziwic ze z historia ma ten film mniej wspolnego niz z jednorozcami (z ktorymi tak swoja droga to ma dosc duzo:P) propaganda przez najmniejsze p na swiecie,jest toporna i naprawde marna(a to dziwne bo rosjanie powinni byc w tym calkiem niezli,lata praktyki)muzyka ani zdjecia nie robily wrazenia..film ponad 2h..bite,zebrowski mial ten komfort ze byl najlepszym aktorem na planie,ale to nieprawda ze to jego najlepsza rola..litosci..Generalnie oprawa filmu,praca kamery no swiatlo,ten caly film to amatorszczyzna i po prostu klapa a to wielki wstyd bo producentem jest sam michalkow mistrz radzieckiego ups.. rosyjskiego kina.powaznie.. pchajmy innym ludziom kase za bilety do kieszeni niz ruskim za ich gowniane filmy tylko dlatego ze w scenariuszu jest nazwa "Polska" a w obsadzie zebrowski..
pozdrawiam wszystkich ludzi ktorzy sie powstrzymaja przed pojsciem..
reszcie zycze zdrowia.
@dreaven1
Niezłe zniechęcanie ;)
A najbardziej podoba mi się "bojcie sie Boga jak chcecie isc na ten film.. " :))
Wszyscy wiedzą, że produkcja filmu została zlecona przez mieszkańców Kremla. ;) No i co z tego?
Jakoś nie poczułem się urażony po projekcji i jestem zdrowy :)) ale dzięki ;)
Chyba jednak nie byłeś w kinie albo oglądaliśmy 2 różne filmy.
Zgadzam się z przedmówcą - też nie byłam urażona i też jestem zdrowa:) Dla mnie film pierwsza klasa i nic mnie nie obchodzi, że ma tyle wspólnego z historią co piernik z wiatrakiem. Film piękny i może i ma kilka niedoskonałości, ale dodaje mu to tylko specyficznego smaczku. Ruski odwalili kawał dobrej roboty.
podtrzymuje
połowa filmu to rzeź, która nic do fabuły nie wnosi ani jej nie pchnie naprzod przez co wieje nuda (pourywane głowy czy ręce tez latają aż do znudzenia), faktów historycznych więcej można wyczytać w broszurach na temat filmu niż znależć w samym filmie, rażąca większość zdarzeń to miauki wymysł twórców, przygody też tam raczej żadnej nie znajdziemy, a jak ktoś TO uznaje za przygodę to... współczuję ;)
podsumowując ten film to krwawa, naiwna, a wręcz prostacka bajeczka z bohaterami i zdarzeniami rodem z supermana albo lepiej - piratów z karaibów (amerkańskoje naśladuje, ale nie wychodzije), bajeczka przy której śmiech (z żalu) momentami sam się ciśnie na usta...
a, no i te sceny batalistyczne? mogłoby być ok, gdyby nie wymyślane w pięć minut (przez pomysłowgo dobromirova aleksijova) skórzane armaty miotające dwoma 'kulami masowego rażenia' (to chyba jakis element propagandy dotyczący wyścigu zbrojnego z epoki zimnej wojny haha)
albo te pojedynki, w których jedynym zaksoczeniem mogło być czy odpadnie lewa czy prawa ręka... a może ucho? bo zwyciązcą był zawsze smieszny klon orlando blooma
mozna raz zobaczyć i zapomnieć, ale szkoda kasy
ujmujace bylo w tych pojedynkach jak glowny bohater miejscami chwytasz hiszpanski rapier w obie rece i napieprzal ile sil,no ale czego wymagac.. w koncu fechtunku uczyl go trup i malo tego to podczas snu xD
W niektórych gazetach a nawet niektórzy ludzie mówią mi ,że jest to najlepsza rola Żaebrowskiego jest to aby prawda? Sory ,że sie tak wypytuje ale lubie wiedzieć dużo o filmie zanim na niego pójde by dobrać smaczku:)
wiesz co..bardzo trudno stwierdzic czy jest to najlepsza rola,no akurat jesli chodzi o rzemioslo artystyczne jakie reprezentuje zawod aktora mierzy sie najczesciej poziomem ekspresji i umiejetnoscia wcielenia sie w rozne postaci(wiarygodnie) tutaj zebrowski.. no coz pierwszy raz patrzymy na niego jako na "bad guy'a" :D w sumie nie jest zly,widac ze cos kombinuje i na tym sie konczy :/ co swoja droga nie zmienia faktu ze jest najlepszym aktorem na planie tej nedznej szmiry.. wg mnie osobiscie i nie zdziwie sie jak ktos sie nie zgodzi najlepsza jego rola byla rola wojciecha w "Pregach" Magdaleny Piekorz.tyle.
Dowiedziałęm isę również ostatnio ,że jest mowa o jakiejś kontynuacji możecie i to wyjaśnić jakim cudem niby jest to film histoyczny więc co mogą dalej planować?
Denerwujące są polskie głosy z drugiego planu... przy sentencji: "Staszek, odpal lont", opadają ręce. Polscy żołnierze prubujący zgwałcić rosjankę i odpowiadający bohaterowi łamaną polszczyzną też nie byli zbyt przekonywujący. Rosjanie mają duży kompleks, a mógłby z tego wyjść przyzwoity film...
A czy przypadkiem polscy zołnierze nie wołają "Dawaj czasy!" i nie zabierają ruskim zegarków? Widzę, że oni nakręcili film o sobie, o tym jak według nich zachoiwuje się wojsko w zajętym kraju. Nasi żołnierze nikogo tam nie gwałcili. Inna sprawa była z ludżmi Dymitra Samozwańca I i II, którzy wycinali nawet klasztory, ale tam było tyle samo Polaków co Rosjan i Kozaków.
"Nasi żołnierze nikogo tam nie gwałcili." Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej o naszych wojskach w wojnie 1606-1618 to poczytaj. Polskie wojska nie zachowywały się inaczej niż inne armie w tamtych czasach. Gwałty, grabieże, brutalność i śmierć nie była obca naszym herosom ;) Jak dobrze poszukasz to znajdziesz nawet informacje o kanibalizmie wśród naszych wojsk bo taki głód panował wokół ówczesnej Moskwy.
Niestety nasi nie byli świętoszkami.
Nie bronię rusków ale w tamtych czasach przemocą zdobywało się kraje i nasi prapradziadowie maczali w tym swoje łapy.
Wypadki kanibalizmu zdarzały się wsród oblężonej polskiej załogi Kremla i były spowodowane właśnie oblężeniem, a nie głodem panującym wokół Moskwy. Natomiast nigdzie nie spotkałam się z opisami kanibalizmu wśród polskich wojsk poza Kremlem. Oczywiście, że nasi nie byli świętoszkami, ale na pewno nie dopuszczali się gwałtów, nigdzie nie są o nie oskarżani nawet Lisowczycy, chociaż w grabieży na pewno mało kto im mógł dorównać. Poza tym Żółkiewski trzymał wojsko twardą ręką i nawet Rosjanie mieli o nim dobre zdanie. Dlatego wcale nie musiał zdobywać Moskwy, to bojarowie prosili go o jej zajęcie ze strachu przed oddziałami Dymitra Samozwańca. A propos "innych armii", to nie mogę sobie też przypomnieć, żeby o gwałty oskarżano szwedzkie wojska w czasie "potopu", co innego grabieże, bo rabusiami byli nieprzeciętnymi.
wiesz no..kto to wie co sobie wybiora miedzy 1612 a 2008 maja troche czasu,pare historii ktore mogliby podkoloryzowac czy zmienic..
swoja droga to czemu my polacy jestesmy tacy wrazliwi na punkcie propagandy i zmieniania historii przez rosjan a mamy gdzies jesli robia to anglicy czy amerykanie.. chocby przyklad filmow zwiazanych ze zlamaniem enigmy.
Co innego jest podkoloryzowanie własnego udziału w czymś chwalebnym, a co innego jawny fałsz i zarzucanie komu innemu własnych zbrodni. Zapewniam cię, że gdyby Anglicy nakręcili film, w którym polscy lotnicy zamiast walczyć z Niemcami gwałcą angielskie kobiety, a polska ludność wyłapuje amerykańskich jeńców, którzy uciekli z niemieckiej niewoli i opruwa ich ze skóry, to wielu by zareagowało.
PS.Nie było jednorazowego złamania Enigmy. Polacy przekazali tuż przed wybuchem wojny Anglikom i Francuzom po egzemplarzu Enigmy i metody jakimi łamali szyfr. Ale szyfr się ciągle zmieniał (nie chodzi o to, że zmieniał się też w trakcie nadawania, bo z tym sobie nasi kryptolodzy dawali radę) i nawet Polacy przez kilka przedwojennych lat nie odczytywali niemieckich depesz w 100 procentach. Tym niemniej sam fakt przekazania sojusznikom Enigmy świadczy o tym, że wiedzieli o przybliżonym terminie agresji niemieckiej. Świadczy też o tym fakt, że 1 września Niemcy nie zniszczyli polskich samolotów na ziemi, jak zrobili to np. z rosyjskimi. Uderzyli na puste lotniska, dzień wcześniej samoloty zostały przeniesione na lotniska polowe. Potem też o ile pamiętam Niemcy dodali dodatkowe kółko z literami w module szyfrującym, tym samym łamanie szyfru stało się trudniejsze.
PS II. Nawet Rosjanie bitwę pod Kurskiem (największa bitwa II Wojny Światowej, to ona, a nie Stalingrad złamała atak niemiecki) wygrali w znacznej mierze dzięki złamaniu szyfru Enigmy. Anglicy przekazali Rosjanom plany ataku Niemcow, o ktorych dowiedzieli się z przechwyconych i rozszyfrowanych depesz maszyn szyfrujących Enigma (Enigma, czyli Tajemnica, tak z łacinskiego nazwali tą maszynę sami Niemcy).
niezla notka,doceniam wiedze roxana33 nt enigmy ale chodzilo mi glownie o zauwazenie faktu iz rodzime kinematografie pokazuja swoja wersje historii i jest ona i zaklamywana jak to sie dzieje w filmie 1612(ktory o brak wiernosci historii oskarzac nie mozemy bo polowa filmu jest o biegajacym w krzunach jednorozcu co powinno dac widzowi mala podpowiedz co do powagi ogladanego "dziela" i tego jak powinno sie do tego podchodzic-jak do bajeczki,marnego fantasy) a jesli chodzi o enigme to ja nie pamietam zeby tam byl odnosnik ze polacy zrobili czesc a czesc anglicy w kooperacji z amerykanami,tylko nasza "dzialka" zostala po prostu pominieta,i to jest fakt.zatem nie rozumiem czemu usprawiedliwiasz produkcje zachodnie ale nawet najbardziej niepowazne co widac na pierwszy rzut oka filmy wschodnie jak 1612(w ktorych czlowiek uczy sie szermierki przez sen od trupa,a miasto broni sie przed armia za pomoca skurzanego wora)zaciekle atakujesz..sam jestem za upraszczaniem historii a nie kolejnymi "interpretacjami"delikatnie mowiac.. ale jest to nieuniknione,rosja potrzebuje takiego filmu,w takim miejscu sa rosjanie intelektualnie ze to dziala i takie filmy beda powstawac,jest w nim tyle prawd i tyle klamstw ile chcial kreml.pozdrawiam.
Może planują nakręcić film o swoim zwycięstwie nad Polakami pod Wiedniem w 1683 (ruski wielki wezyr bije Polakow, Austriaków i Niemców i wprowadza w Europie cyrylicę). To byłoby mniejwięcej na podobnym poziomie.
jesli chodzi o "kontynuację", to pewnie mowa o rosyjsko-ukrainskiej adaptacji nie tłumaczonej dotychczas w Polsce powiesci historycznej Mikolaja Gogola "Taras Bulba", ale to nie bedzie dosłowna kontynuacja (choc tak niektorzy to okreslaja, bo to kolejna rzecz potencjalnie antypolska)
po krotce: w scenerii dalekich kresow przedrozbiorowej Rzeczpospolitej i Siczy zaporoskiej rozgrywa się romantyczny dramat niespełnionej miłosci syna kozackiego atamana i pieknej Polki. Splot nieszczesliwych wydarzen wyzwala niepohamowany gniew ojca młodzienca, atamana Tarasa Bulby, ktory "ogniem i mieczem" pustoszy ziemie polskie (a jakze). Ujety przez wojska koronne - ginie. Taras Bulba przez całe lata uznawany była za utwor "antypolski", a nawet "polakożerczy".
tym razem z Polakow zagra Bogdan Stupka
film ma byc gotowy do wyswietlania w 2009
PS. widze, ze kiedys juz bylo info na tej stronie: http://www.filmweb.pl/Antypolski+%22Taras+Bulba%22+Gogola+na+du%C5%BCym+ekranie, News,id=43349
Mógłby ale nie wyszedł a może wyszedł gdyż niektórzy mają dobre zdanie o tym filmie a niektórzy złe ale racja gdyby każdy miał to samo zdanie to świat byłby nudny
moze nudny ale nikt o marnej szmirze bez sensu i przeklamujacy historie niby na niej bazujac,liczacy na bande kretynow po stronie rosjan ktorzy sie tym podnieca tak jak grupie bezmozgich polakow ktorzy sie niespotykanie oburza wykrzykujac "zebrowski to zdrajca!","to zemsta za katyn"! "ble ble ruscy!" nie powiedzialby ze to piekny film... ani chociaz ze dobry.prawda jest taka ze polacy jako widzowie musza sie jeszcze wiele nauczyc no ale bez edukacji w ta strone nic sie samo nie zrobi i bedziemy dalej jako narod ogladac bez zrozumienia..
Prawda jest taka ,że nawet jak bardzo byśmy chcieli w polsce nigdy nie powstanie kultowy film typu ,,Gladiator'' ,,Władca Pierścieni'' bo to jest cała prawda POLAKOM SZKODA TEJ KASY WYDAWAĆ. Nie chodzi oto ,że tej kasy niema bo gdyby ściepło się kilku producentów razem to kto wie czy niepowstało by dzieło godne oscara chociaż wiadomoą ,rzeczą jest ,że za naszych czasów tego nie będzie;.
polski gladiator.. w tym watku to zabrzmialo tak jakby 1612 mial byc rosyjskim.w polsce jest inna sytuacja jesli chodzi o ogladanie filmow.inny rynek,filmy sa krecone zeby sie zwrocic na lokalnym rynku a poza granicami to juz sama smietanka,polska takiej sytuacji nie ma,w polsce srednio polak chodzi 1-2 do kina w roku,filmy tego typu po prostu jak na polska sytuacje by sie nie oplacaly.
zreszta po co nam.. mamy 4 pancernych i psa..
E tam, sama byłam na premierze "Ogniem i mieczem". Jak któś zrobi drugi taki film, to ludzie popędzą jak owce. Ale u nas musi to być niestety oparte na jakiejś uwielbianej powieści. Dlatego raczej bez echa przeszła "Stara baśń", bo i kto to czytał (ja czytała)
Też czytałam Starą baśń.Wersja Hoffmana niestety pozostawia wiele do życzenia i mija się z prawdą!Kiedys nakręcono sensowną adaptację powieści Kraszewskiego w Teatrze młodego widza,to się dopiero dobrze ogladało!
,,Ogniem i Mieczem'' było rewelacyjne natomiast ,,Stara Baśń'' moim zdaniem beznadziejna
Podawajcie historie polskie jakie by mogli zekranizować np o 3 braciach ,którzy założyli Gniezno co wy na to??
Stawiam na film erotyczny "Młodość Kazimierza Wielkiego" było by ostro, śmiesznie a momentami niebezpiecznie ;) A tak poważnie chciałbym zobaczyć film o hekatombie na Kresach w czasie drugiej wojny światowej... Polacy milczą na ten temat... Zachodzę w głowę czemu... Jestem za budowaniem trwałego pomostu pomiędzy Polską a Ukrainą, ale pomost ten powinien powstawać w pełnej świadomości obu stron o przeszłości naszych stosunków.
Pozdrawiam wszystkich i życzę więcej zrozumienia dla "innozdaniowców".
Mi tam ten film by nie przeszkadzał, gdyby nie promowano go tak w naszym kraju. Jest to film DLA Rosjan, zakłamany, ale pobudzający ich patriotyzm i nie ma w tym nic złego, że chcą się tak dowartościować. Niestety dla nich, przez pomyłkę mogą zaszczepić potencjalnemu Rosyjskiemu widzowi strach przez Polską, bo jeżeli się nie mylę to jesteśmy tam ukazani jako nieźli skur**ele, którzy w pył roznoszą Ruską armię :D Ale nie zmienia to faktu, że film zakłamuje historię by ukazać Rosjan w pozytywnym świetle - i super, niech mają, ale czemu jest tak reklamowany u nas? Dziwi mnie to. Zwłaszcza, że taki np Katyń u Rosjan można było zobaczyć tylko na specjalnych pokazach dla krytyków..