Rozbitkowie
Love Wrecked
2005
Jedyne co mnie zachęciło do obejrzenia tego filmu było to że grała w nim Amanda...ale się zawidłam,film strasznie nudny...i niezbyt dobrze dobrani aktorzy,oby mnie takich filmów...
Film całkiem przyjemny, można go śmiało właczyć w taki sobotni wieczór i pooglądać z dziewczyną :P. Było kilka absurdów, np. nasza gwiazda rocka', nie zapytała tej dziewczyny (swoją drogą bardzo ładnej) skąd się wzięła na wyspie. Mówię o tej brunetce.
Ale tak jak już mówiłem, godziwa komedyjka w sam raz na miłe...
wie ktos jak sie nazywa piosenka kiedy Jenny i Ryan nurkuja (na poczatku)?
i jeszcze piosenka kiedy Jenny powiedziala Jasonowi prawde i on i Alexis zostawili ja na wyspie?
Miałam nadzieję, że to będzie coś fajnego. Nawet mimo negatywnych komentarzy. Banalna
historia ze średnio dobrą grą aktorów. 3/10
Fabuła ciekawa, Bynes nie zawiodła, ale...wszystko inne strasznie sztuczne...nie mogę się
patrzeć gdy np. na pontonie walczą ze sztormem...bo to "komputerowe" tło..straaasznee !!!
pełno jest tu takich momentów...ale da się oglądać..OK
Film da się jedynie oglądnąć podziwiając urodę głównej bohaterki,jeżlei komuś sie ona nie podoba-szkoda oglądać
Strasznie się wynudziłam... fabuła jest przewidywalna, gra Amandy kiepska i irytująca, co tu dużo pisać: nie polecam :)
A do tego obrzydliwa akcja nic nie wnosząca do filmu. nie traćcie czasu, ja straciłem i niech to wystarczy. nie zaśmiałem się ani razu, a wierzcie mi że lubuje się w głupich komedyjkach.
Plusy:
1) Amanda Bynes, Amanda Bynes, Amanda Bynes. Z powodów: wielu scen topless ( z żartem:-)), spontaniczność zachowan tradycyjnie, odrzucenie na końcu filmu platonicznej miłości na rzecz prawdziwego szcęścia (film wydał się rzeczywiście romantyczny), dokuczliwośś swojej rywalce przybierała czasem cechy...
nawet w porządku się oglądało :) niektóre teksty straasznie głupiutkie, ale czego można się było spodziewać po filmie, w którym nastolatka kocha się w piosenkarzu.. nie było źle, spodziewałam się czegoś gorszego :)
Filmy tego typu skierowane są tylko i wyłącznie, jednostronnie w stronę publiki żeńskiej, o średniej wieku 12-13. Mówię nie pani Bynes i innym panienkom takim jak H. Duff bądź L. Lohan, a chodzi mi tylko o komedie romantyczne bo w innych typach są średnimi aktorkami. 2/10 to moja ocena, film beznadziejny, a nie daję...
więcej