Jared do tego filmu przytył chyba z 15 kilo. Nie wiem czy będę w stanie go obejrzeć.....
Wow coz za odkrywcza i gleboka wypowiedz. Zachwycaj sie dalej Benem Affleckiem czy innym Haydenem Christensenem jezeli jestes jedna z tych smiesznych osob, ktore ogladaja filmy tylko po to by sie napatrzec na ladnego aktora a do oceny czegos takiego jak umiejetnosci aktorskie nie dorosly.
Zgadzam sie w 100%. Jarde specjalnie przytył do tej roli. Czy to znaczy, że jest już złym aktorem? Albo, że film będzie nieudany? Jak dla mnie Jared ma wielki talent i nie liczy się jego wygląd. Poza tym jak ci tak zależy, to wiedz, że na pewno schudnie:P, chociażby pod naciskiem swojego managera:D. I widzicie? Teraz się okazało, kto naprawdę cieni go jako aktora, czy muzyka!
Nie chodzi o to, że uważam go za złego aktora. wręcz przeciwnie. Uwazam,że jest świetny w tym co robi (zarówno jako aktor jak i wokalista). Poprostu nie wyobraząm go sobie w takiej roli, choć wierzę, że będzie w niej świetny. Przykład - requiem dla snu.
p.s. nie jestem "jedna z tych smiesznych osob, ktore ogladaja filmy tylko po to by sie napatrzec na ladnego aktora a do oceny czegos takiego jak umiejetnosci aktorskie nie dorosly" i wcale nie zachwyca mnie drętwy Ben Affleck i Hayden-Gwiezdne wojny-Christainsen. oczekuję po aktorach i filmach czegoś więcej niż tylko znane nazwisko i piękna twarz. Uważam, ze powinni wkładać serce i duszę w to co robią, wtedy film jest naprawdę dobry. Spójrzmy chociaż na Christiana Bale'a w "Mechaniku". wypadł w nim świetnie, choć cieżko mi się go oglądało, jako strasznie wychudzonego człowieka. tak samo jest z jaredem.
I to jak... Aż się przeraziłam... Jakie duże było podobieństwo między Jared'em a prawdziwym Markiem Chapman'em... Teraz Jared już chyba zrzucił więcej niż połowę tego co przytył, więc nie ma już rozmowy (przynajmniej tak wygląda sprawa na podstawie aktualnych zdjęć).