przede wszystkim, gra aktorów bardzo dobra, diesel i affleck w tym filmie wspieli sie na naprawdę wysoki level, bo, ze giovanni ribisi to aktor genialny(lecz niedoceniony) nie trzeba wspominać.
film z bardzo dobrym scenariuszem, wszystko dobrze poukładane, dobry poczatek, rozwiniecie i koniec, a scenka jak ogladają wall street oliviera stone'a jest meega, takie sceny są warte każdych pieniedzy ;)
polecam, w przeciwieństwie do "spekulanta" z mcgregorem
Obejrzałem go drugi raz i nadal mi się podoba. Naprawdę zgrabna opowieść, udało się w fabule otworzyć historie bardzo życiowym wstępem, dość dynamicznie poprowadzić rozwój fabuły oraz ze smakiem go zakończyć.
Największe wyróżnienie dla Diesela i Afflecka. Pierwszy gra świetną rolę tak bardzo nietypową dla swojego image i radzi sobie świetnie, drugi w końcu gra osobę pełną emocji i kreuje małą, ale wartą zapamiętania postać. No i Ribisi - to jego film.
Fabuła świetnie i co ważniejsze realnie przedstawia mechanizm branży finansowej, dokładnie tego jak ci spiorą mózg żebyś mógł prać go innym. Nikt nie pyta o szczegóły, ważna jest sprzedaż. Ściemy wciśnięte ci na szkoleniach będziesz potem powielał i przekazywał dalej jako pewnik - dlaczego masz w nie wątpić? Przecież pracujecie dla klientów i ich dobra... Wraz z pojawieniem się profitów i sporych wypłat człowiek potrafi się zatracić w tym cyrku. Złote góry jakie ci obiecają na początku to szczyt osiągany przez nielicznych i to tylko czasami uczciwie, większość tylko się sparzy i rozczaruje.
Polecam, bardzo przyjemny film, dobrze zrealizowany i świetnie zagrany
7+/10
W Polsce tez pojawilo sie kupe firm-krzakow pioracych mozgi swoim pracownikom...
Swietny scenariusz, kilka wyrazistych, dobrze zagranych postaci. Niestety sciezka dzwiekowa gowniana :/
Popieram recenzję - warto zobaczyć. Interesujący scenariusz , dobre aktorstwo i ciekawa tematyka . Pozostaje problem , czy zdobywanie kasy i bogacenie się musi stać w sprzeczności z moralnością i człowieczeństwem ?
myślę że ten film nie neguje bogacenia się jako takiego. pokazuje że nie ma czegoś takiego jak szybka łatwa kasa. zawsze los nas rozlicza (jaka utopia)
no ale co ja tam wiem, jestem tylko małym żuczkiem
Muszę się z wami zgodzić, że film "Ryzyko" to małe arcydzieło. Oglądałam go wczoraj od 23:05 do 01:30 i czas tak szybko zleciał jak nigdy. Myślałam na początku, że będzie się ciągnął, a ja zasnę w połowie. A tu proszę taka niespodzianka! Bardzo wciągający. Wydaje się nieskończony, ale właśnie taki niedosyt jest najlepszy.
Gra Diesela i Afflecka była genialna. Ten pierwszy w końcu wyrwał się od ról mięśniaków i bardzo dobrze mu to wyszło. A Affleckiem byłam zaskoczona. Dotychczas oglądałam go w rolach, jakby to powiedzieć, bez charakteru.
sorki wysłało mi się :)
A tu taka petarda na początku, jak nie on. Wielkie ukłony dla nich. No i oczywiście dla głównego bohatera. Grał super. Nigdy wcześniej go nie widziałam, a po tym popisie będę zwracać na niego większą uwagę.
Film serdecznie polecam.