Rzeka tajemnic

Mystic River
2003
7,7 188 tys. ocen
7,7 10 1 187896
7,8 53 krytyków
Rzeka tajemnic
powrót do forum filmu Rzeka tajemnic

6/10

ocenił(a) film na 6

6/10 to jak na mnie kiepska ocena. Normalnie filmom z takimi niepowtarzalnymi fabułami daje 9 czy 10. I pewnie by tak było gdyby nie ta końcówka do du**. Wiem, że to na podstawie książki, ale czytając poniższy temat doszłam do pewnego wniosku:
1. Film jest amerykański, jakby nie mogło obejśc się bez taniej, politycznej, amerykańskiej dumy. Gdyby ten film nakręcili europejczycy byłby on dużo lepszy. No i po co wogóle motyw z tą paradą, że niby nagle wszyscy żyją długo i szczęśliwie prócz rodziny Dave'a. Ktoś wcześniej wspomniał, że Jimmy przeżył smierc córki i Sean dobrze go rozumiał, bo sam został ojcem. A co z synem Dave'a??? Przecież jego ojciec został zabity przez głupiego dziada, który zgrywał człowieka honoru a tak naprawdę byl zwyklym nieudacznikiem. No i po co ten wątek żony Seana, chyba tylko po to, żeby nie robic z niego takiej "złej gliny". Strasznie to tanie. No a ten monolog żony Jimmy'ego to już totalna porażka. Facet niech się czuje królem o wielkim sercu, bo zabił dwójkę ludzi. W tym jeden był totalnie bez winy. No i fakt, że Jimmy zmusiłm Dave'a do przyznania się, że zabił Katie (bo niby go póści) był okropny.
2. Ten wiecznie wspominany gest odczytuje tak:
Sean wsadzi go do pudła jak tylko znajdzie dowody, że Jimmy zabił Dave'a, bo jego pewnośc, że tak było, sądowi nie wystarczy.
3. Scena kiedy Jimmy na pytanie Seana "kiedy ostatni raz widział Dave'a" odpowiada, ze było to 25 lat temu, gdy Dave odjeżdżał tym samochodem". To była jedyna scena, przy której ryczałam. Sam motyw, że Katie nie zyję?? Miałam to w dup**, szczerze mówiąc.
4. Dave był jedyną normalną osobą w tym filmie, która oczywiścia byla ofiarą pedofilów (przez co miał zjechaną psychikę) i swojego nieomylnego kumpla. Jak to w amerykańskich książkach i filmach, zawsze w samotności umiera dobry.

Pewnie autor powiesci miał zamiar zrobic z Jimmy'ego ofiarę ale tak naprawdę to on był największym dziadem ze swoją żonką. I dlaczego nienawidział Brendana?? Bo zabił jego ojca, Ray'a?? Oj, no ale przecież wysyłał im alimenty(czy co tam było) dobry człowiek...

Co do prawdziwych morderców-trudno tu cokolwiek wywnioskowac.

ocenił(a) film na 4
CristineHolly

masz absolutna racje. ja tez czulem posmak niezdrowej amerykanskiej prawicy. i ten tekst jimmeygo-bog krecil głowa gdu go zabijalem-hahahaha. no ogólnie film troche chory w swej wymowie. ja bylem bardziej surowy i dalem 4 na 10

ocenił(a) film na 9
CristineHolly

Parada miała podkreślić tragedię, którą widzieliśmy w filmie. Zwykłe małe miasteczko z normalnie funkcjonującym społeczeństwem, kochającymi się rodzinami i uśmiechem na twarzy- to obraz jaki widzimy na paradzie. A prawda? Pod pozorami normalności toczą się ludzkie dramaty. Ludzie zabijają z powodu egoistycznie pojmowanej miłości czy też niemożności poradzenia sobie z przeszłością (Jimmy- Davea, Dave- pedofila). Bezduszna kobieta, dbająca tylko o swoje dobro, uderzająca w najczulsze punkty męża, starająca się wszelkimi możliwymi sposobami oddalić od niego myśl o sporządzeniu rachunku sumienia i spłaceniu swoich grzechów (żona Jimmyego). Kolejna osoba, to żona Davea, która zmieszana zachowaniem swojego męża zaczyna go podejrzewać o morderstwo Kati, ale zamiast zgłosić to na policję mówi o tym porywczemu, mającemu kryminalną przeszłość Jimmyemu, który robi to co robi. Na sam koniec Sean- żona będąca w ciąży, opuszcza go na pół roku i dzwoni bez przerwy, nie wypowiadając do słuchawki ani jednego słowa. Do tego facet ma przesraną robotę, w której musi odnaleźć zabójcę jednego ze swoich starych przyjaciół, a kolejny z nich jest jednym z podejrzanych o tę zbrodnię.

Obraz parady: żona Davea ze łzami w oczach, miotając się w tłumie próbuję zwrócić na siebie uwagę syna, który z opuszczoną głową myśli o zabitym ojcu.

Sean, mogący w końcu po półrocznej rozłące pobyć z żoną i dzieckiem, wiedzącym jednak, że już niedługo zacznie się dla niego kolejne piekło, bo będzie musiał wziąć się za swojego kumpla i wpakować go do pudła.

Jimmy, który ma na sumieniu zamordowanie nie mającego nic wspólnego ze śmiercią jego ukochanej córki przyjaciela i który dobrze wie, że tak naprawdę, życie się już dla niego skończyło.

Rzeka tajemnic...może tu chodzi o rzekę ludzkich odczuć, strachu i niepewności, zagubienia w gąszczu zdarzeń jakie nas na co dzień spotykają, nieustającej niepewności, i nieumiejętności radzenia sobie z własnymi słabościami. Rzeką, skrywaną pod płaszczem wymuszonych uśmiechów i pozorów normalności.

ocenił(a) film na 4
pyra24

no to widze ze bardzo idealistycznie podeszles do tego filmu . ja obawiam sie ze intencja bylo zupelnie inna przynajmniej musisz przyznac ze moglibysmy odebrac to inaczej. ani sladu wurzutów sumienia na twarzy naszego tatuska, raczej lekkie zmieszanie, jakby wlasnie potracil kota. mordrca zadowolony, ofiary martwe, ich rodziny w zalobie a policjant usmiecha sie porozumiewawczo do swojego kumpla. takie pan rezyser nakrecil zakonczenie do swojego filmu. a jedyna tajemnica zawarta w filmie jest taka ze nie ma na siwecie niczego ponad mordem. moze to i prawda ale w tym momencia ja wysiadam.

ocenił(a) film na 9
duende_2

Podszedłem do tego filmu jak do każdego innego: oglądam, próbuję zrozumieć co chciano nim przekazać i zapominam, bo film chociażby nie wiem jak wyśmienity pozostaje tylko filmem. Dlatego też nie rozumiem Twojego oburzenia jego tematyką i sposobem ukazania.

Co do uśmiechu Seana pod koniec filmu, to był on spowodowany obecnością jego żony i córeczki, to co miał do powiedzenia Jimmyemu, wyraził gestem ręki. EOT

pyra24

Co to finału, który opisujesz. Taki powinien być, ale ...... nie jest. Ponieważ twarze aktorów pokazują ( o dziwo ) zupełnie coś innego. I tylko syn Dave'a i jego żona wypadają psychologicznie wiarygodnie w finale.

użytkownik usunięty
pyra24

A mi się wydaje, że Jimmy nie ma się za przegranego. Jego porażką było jednak to, że wrócił stary Jimmy, który dokonywał rabunków i siedział w półświatku przestępczym, i chyba również dlatego w filmie przedstawione zostało przemówienie jego żony. Na początku ta przedłużona końcówka wydawała mi się niepotrzebna, ale jakby się nad nią dłużej zastanowić to daje sporo do myślenia.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
szponter

No co ty? A myślałam, że nawet sam przyznał, że nienawidzi Brendana :///
Nieważne co pieprzysz i tak film został totalnie zepsuty, a właściwie jego klimat i fabuła. Tak to wszystko zostało pokierowane, że na końcu nienawidzilam każdego prócz Dave'a (zresztą pogrzebanego), a tej córeczki i rodziny Jimmy'ego to mi już nawet żal nie było.

ocenił(a) film na 10
CristineHolly

co do klimat to jest genialny( ponury, akcja sie powoli toczy ; zupełnie jak rzeka co przepływa przez te miasteczko; i o to chodzi)
Nie mówił ,że nienawidzi Brendana, co najwyżej że Mu się ten kolo nie podoba
No to już twój problem kogo nienawidzisz po obejrzeniu tego filmu, może o to chodziło autorowi książki jak i reżyserowi???????????????Co????????


P.S. Idź se lepiej oglądnij jakąś telenowele jak Ci nie leżą takie klimaty

ocenił(a) film na 6
szponter

Weź może najpierw ty idź oglądnij sobie moje ulubione fimy zanim zarzucisz mi, że nie leżą mi takie klimaty co???????????????????????
Tak wiem to miał byc jeden z tych genialnych filmów, które nie kończą się tak jak chcielibyśmy, ale niestety-coś nie wyszło reżyserowi. To kiepski zakończenie przy reszcie filmów, którym dałam 10, które mają taki sam klimat i które MIAŁY miec ten specyficzny koniec, ale twórcy filmu pod koniec spartolili robotę i tyle.



ocenił(a) film na 10
CristineHolly

A co Mnie Twoje ulubione interesują.Weź Ty się nie chwal

ocenił(a) film na 4
szponter

buc moze ma sie czym chwalic i widziala filmy przy których rzeka tajemnic zasluguje na taka a nie inna ocene. chociaz zle sie wyrazlilem-odbiór sztuki-czyli takze filmow jest doznaniem indywidualnym. wszystko zalezy od naszej wrazliwosci i wyobrazni. lub ich braku.

ocenił(a) film na 6
duende_2

rabbi40, w końcu jakiś człowiek z którym da się normalnie porozmawiac.

ocenił(a) film na 6
szponter

Musisz byc skończonym idiotą skoro uważasz, że się chwalę :///
Poprostu radzę ci najpierw się zorientowac w temacie zanim zaczniesz komuś narzucac swoje głupkowate przemyślenia.

ocenił(a) film na 6
CristineHolly

to było do tego szpontera...

ocenił(a) film na 10
CristineHolly

No to w takim razie jestem skończonym idiotą.........

ocenił(a) film na 6
szponter

no w końcu się przyznałeś...

CristineHolly

niezdrowej amerykanskiej prawicy - no calkiem niezle kolego tylko co ma piernik do wiatraka?

benek_5

a koncowka miala pokazac ze to podworko ma dalej tego samego krola i gra sie toczy wedlug jego zasad oczekujecie wyrzutow sumienia, nawrocenia? a moze powinien z placzem pojsc na komisariat?

ocenił(a) film na 6
benek_5

Hehe, no to zryłeś. Nie. Nie oczekiwałam skruchy od Jimmy'ego, bo on tu nie taką rolę odgrywał. A wyrzuty sumienia chyba miał. Oczekiwałam tylko normalnej reakcji i ingerencji policji. Czy to tak dużo. Chciałam tego od autora książki.
Poza tym, nie mam prawa oczekiwac POCZUCIA WINY? I zdrowego podejścia?

CristineHolly

Jeśli chodzi o autora książki, którego się przyczepiłaś to fragment z końca książki "Spojrzał na Jimmy'ego po drugiej stronie ulicy. Dopadnę go choćby miało mi to zająć resztę życia." wyraźnie pokazuje intencje Seana. Zgadzam się, że w filmie było to nieudolnie pokazane, ale czemu mówisz o książce skoro najwyraźniej jej nie czytałaś?? A tak poza tym polecam wszystkim książkę - daje dużo lepszy obraz psychologiczny bohaterów. Dużo głębszy.

PS.Po przeczytaniu książki moją ulubioną postacią jest Sean (ale to tylko na marginesie ;) )