Do połowy filmu wszyscy myślą,że to Dave jest zabójcą,w drugiej połowie podejrzenia już na kogo innego padają."Wszyscy są słabi Jimmy,wszyscy oprócz nas".W tym filmie nagorsza była końcówka..
7/10
Nom - końcówka słaba. Mimo wszystko do samego końca zastanawiamy się kto
jest winny. Gra aktorska... no cóż... ZNAKOMITA! Liczyłem na coś więcej -
mam uczucie niedosytu.
p.s. muszę przemaglować teraz coś Lehane'a... ;p
ja dalam 9/10. film bardzo mi sie podobal, duzym i najwazniejszym plusem
jest rzeczywiscie to ze do konca zastanawiamy sie kto naprawde zabil. co do
koncowki, jak dla mnie za bardzo rozbudowana. gdyby skonczylo sie w
momencie, gdzie penn idzie ulica z whiskey nie mialabym zadnych zastrzezen
;) ze stwierdzeniem o znakomitej grze aktorskiej nie moglabym sie nie
zgodzic. wszyscy pokazali niezwykla klase. w odniesieniu do poprzedniego
postu; ja uczucia niedosytu nie mam, wrecz przeciwnie, jak juz mowilam
skrocilabym zakonczenie.
Zgadzam się z Blackwoodem, zakończyć to dokładnie w tym momencie i było by jeszcze lepiej, aczkolwiek i tak świetny film. 8/10 ode mnie.
"[...] gdyby skonczylo sie w momencie, gdzie penn idzie ulica z whiskey nie mialabym zadnych zastrzezen [...]" - pełna zgoda!
Film bardzo dobrze zrealizowany, fajny klimat, dobra obsada, trochę zbyt przewidywalny, ale to już wina scenariusza. Doceniam, że na dobrą sprawę już przy telefonie o zgłoszeniu można było załapać, że jakieś dzieciaki to zrobiły, ale potem bardzo dużo jasnych wskazówek, przez co ostatnią godzinę oglądało się już prawie bez emocji, no i zupełnie zgadzam się co do końcówki, prawie wyłączyłem przed napisami końcowymi...