:D Dla niego warto się poświęcić nawet na najnudniejsze filmy (chociaż z nim takich słabych filmów nie ma :D )
bynajmniej zachęca do oglądania. Np. I. ,,Hulk"- Tony Stark tylko przez pół minuty, ale ludzie kupują bilety, gdyż ,,Robert!" :D
właśnie, co nas interesuje, że jakiś film zdobył arcyważne wyróżnienie, lub iż ma najlepsze recenzje na świecie... Zerkniemy na obsadę i pędzimy sprawdzić repertuar ;P
"Miłość i brak zaufania", to jest beznadziejny film, w którym Robert wystąpił, męczyłam się 1,5 h, żeby zobaczyć go przez 10 sekund
Zawsze są wyjątki :D Od maniakalnego oglądania filmów z Robertem jeszcze nikt nie umarł... Ale wiem, o co Ci chodzi. Oglądając,, The Deep Blue Sea '' z kolegami tak się wymęczeliśmy... Też nie był doskonały :(
Robert jest świetny. Ciekawa fabuła, mimo że BARDZO zminimalizowana jak na razie :) Ale MOŻE nareszcie jakiś film, za który Robert może złowić Oscara, bo mimo talentu cieniutko :) Jeszcze Chef, ale nie wiadomo co z tym filmem w ogóle, ale za coś w końcu musi dostać, bo Pan Oscar tylko na niego czeka !
Robert Downey Jr jest dobrym aktorem, ale jeśli chodzi o Robertów występujących w tym filmie, to Robert Duvall zjada Downey Jr na śniadanie.
To, że Downey Jr. lepiej wygląda (nic dziwnego jest prawie o połowę młodszy), to nie znaczy, że jest lepszy aktorem.