doprawdy poruszający film... nie wiem od czego zacząć. pierwsze co rzuca się w oczy to świetne zdjęcia, długie, dające widzowi możliwość wniknięcia w świat filmu. co więcej - aktorzy... jak na naturyszczyków to świetnie zagrane, brawa szczególnie dla elias :) no i co chyba najważniejsze - emocje i analiza tego co się stało. Van Sant przedstawia kolejnych uczniów. jedni są szczęśliwi, drudzy czują się opuszczeni, mają swoje problemy. ciekawym jest fakt czemu to właśnie tych dwóch, a nie kto inny, sięgnęło po broń i przelało swoją nienawiść do świata, równie dobrze mógł być to każdy inny... odpowiedź należy do każdego z nas, bo każdy spojrzy na to z innej strony, skojarzy inne fakty, zwróci na co innego uwagę.. na tym właśnie polega siła tego filmu. polecam!